Jak stres może wpływać na jakość życia seksualnego? Potrzebna wiedza
Stres wpływa na życie seksualne – i większość z nas wie to intuicyjnie. Niemniej istnieją również dowody naukowe potwierdzające, że przewlekły stres jest przyczyną zaburzeń seksualnych zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn. Jak konkretnie stres wpływa na jakość życia seksualnego? Wyjaśniamy. Artykuł powstał na podstawie rozmowy z położoną, seksuolożką mgr. Aleksandrą Przekwas.
Wpływ stresu na życie intymne
Stres często odbiera ochotę na współżycie seksualne. Ludzie zmagający się na co dzień z sytuacjami stresującymi są bardziej wystawienie na kortyzol, hormon zmuszający organizm do walki o przeżycie – nie jest więc niczym dziwnym, że po prostu nie myślą o zbliżeniach intymnych. Stres to także przyczyna kłopotów żołądkowych, infekcji i bezsenności – czynniki te również nie sprzyjają intymnej relacji dwojga ludzi.
Długotrwałe stany stresowe mogą zaburzać cykl miesięczny i produkcję plemników. Prowadzą do hiperprolaktynemii, czyli stanu, gdy w organizmie znajduje się nadmiar prolaktyny, hormonu wydzielanego przez przysadkę mózgową. Nadwyżka prolaktyny powoduje:
- zaburzenia erekcji,
- zmniejszenie libido,
- niepłodność,
- ginekomastię,
- zmniejsza gęstość kości.
Stres powoduje, że współżycie zamiast przyjemnością staje się bolesnym doświadczeniem. Przypadki tego rodzaju wymagają konsultacji z lekarzem.
„W pierwszej kolejności będę zawsze powtarzała — ginekolog. Pomyślałabym również i zastanowiła się, czy aby na pewno nasza błona śluzowa pochwy jest odpowiednio nawilżona. Jeżeli nie, a mamy skłonności do nawracających infekcji intymnych, pomyślałabym o jakimś preparacie z drobnocząsteczkowym kwasem hialuronowym, który poza działaniem typowo nawilżającym, wykazuje działanie przeciwzapalne i trochę pomaga mikroflorze”. - powiedziała położna i seksuolożka mgr. Aleksandra Przekwas.
Czy pochwica wyklucza na zawsze ze współżycia? Objawy i leczenie. Co może sygnalizować ból podczas stosunku?Stres może spowodować dysfunkcję dna miednicy
Jedną z dolegliwości spowodowanych przez stres jest dysfunkcja dna miednicy. Objawami choroby są:
- ból podczas stosunku seksualnego,
- brak satysfakcji z orgazmu,
- mniejsza wrażliwość okolic intymnych na dotyk.
Mięśnie dna miednicy są „stelażem” dla organów wewnętrznych. Dzięki nim możliwa jest m.in. kontrola reakcji seksualnych. Przyczyną zaburzenia oprócz stresu bywa też siedzący tryb życia lub traumy.
W terapii bólu miednicy stosuje się dilatory, umożliwiające też ustalenie, czy ból podczas stosunku jest spowodowany np. zbyt dużym rozmiarem członka.
„Często takim punktem odniesienia są dilatory, czyli specjalne akcesoria stosowane do terapii bólu miednicy, które mają określone rozmiary. Zazwyczaj występują w czterech lub pięciu rozmiarach i terapię rozpoczyna się od najmniejszego rozmiaru. Pokazując pacjentce rozmiary dilatorów, może ona mniej więcej porównać je do rozmiarów członka partnera”. - powiedziała położna i seksuolożka mgr. Aleksandra Przekwas.
Stres a erekcja
Stres może mieć wpływ na potencję i męskie libido, szczególnie gdy mężczyzna żyje w permanentnym stresie. Z powodu tego rodzaju sytuacji ochota na współżycie może być mniejsza. Stres utrudnia także osiągnięcie pełnego wzwodu i tym samym uniemożliwia odbycie satysfakcjonującego stosunku płciowego.
Czynniki stresogenne mogące powodować zaburzenia erekcji to np.
- brak pewności siebie,
- zmęczenie,
- choroby psychiczne,
- obawy przed niespełnieniem oczekiwań partnerki,
- wygórowane ambicje,
- pracoholizm,
- życie w pośpiechu.
