Nawrocki odpowiada miłością na hejt wobec Kasi. Potwierdza słowa psychologa

Choć minął już prawie tydzień, nie cichną echa wyborów prezydenckich w kraju. Podzieleni Polacy nie zawsze potrafią pohamować emocje, a ofiarą bezwzględnych komentarzy niestety padło niewinne dziecko. Na temat hejtu wobec Kasi Nawrockiej wypowiedziało się już wiele osób, w tym specjaliści. Teraz do sytuacji odniósł się prezydent elekt.
Gwiazda wyborczego wieczoru
Niekwestionowaną, choć też nieoczekiwaną gwiazdą wieczoru wyborczego w sztabie Karola Nawrockiego okazała się jego córeczka, Kasia. Siedmiolatka elektryzowała zebrany tłum i widzów przy odbiornikach swoją dziecięcą energią.
Siedmiolatka radośnie machała ze sceny, żartobliwie zaczepiała matkę i stojącego obok ochroniarza, machała proporczykiem, a w pewnym momencie zaczęła układać dłonie w serduszka. Dziewczynka nie odczuwała tremy przed wystąpieniem publicznym, była pewna siebie i pogodna.

Przeczytaj też: Syn Nawrockiego zabrał głos ws. 7-letniej siostry. Padły zaskakujące słowa
Nie daj jej siadać na swoim jedzeniu. TO przenosi mucha [LISTA] Filip Chajzer otarł się o śmierć. Dziękuje medykom i nie ustaje w modlitwieSkandaliczne komentarze w sieci
Wielu widzów ujęło swobodne zachowanie Kasi. Niestety znaleźli się też tacy, którzy postanowili wykorzystać je jako pretekst do ataku na jej ojca. W sieci pojawiły się okrutne komentarze na temat małej dziewczynki.
„Zupełny brak wychowania”, „cyrk”, „czy ona jest chora psychicznie?”, „walnięta jak ojciec” – to tylko niektóre komentarze, jakie pojawiły się w mediach społecznościowych.
Trudno powiedzieć, czy dorośli ludzie, komentujący w ten sposób dziecko, zdają sobie sprawę z tego, że używają przemocy. Tymczasem zachowanie małej dziewczynki nie było niczym niestosownym. Jak zauważył psycholog dziecięcy, mgr Igor Wiśniewski w rozmowie z Darią Siemion:
– To, jak zachowywała się ta dziewczynka, było całkowicie normalne. Siedmiolatki na występach szkolnych dokładnie tak się zachowują.
W obronie Kasi Nawrockiej stanęło wiele osób publicznych, w tym Doda, Karolina Malinowska, Dorota Zawadzka, Alicja Janosz, Joanna Racewicz i wiele innych.
Na swoim profilu w portalu Facebook wypowiedziała się także Monika Horna-Cieślak, Rzeczniczka Praw Dziecka:
„Nie zgadzam się na przemoc wobec dzieci!
Nie zgadzam się na mowę nienawiści, hejt!
Każde dziecko zasługuje na szacunek!
Żadnego dziecka nie można atakować!
Żadnego dziecka nie można obrażać!”
Monika Horna-Cieślak zadeklarowała gotowość na wyciągnięcie konsekwencji wobec hejterów i poprosiła o zgłaszanie treści obrażających Kasię Nawrocką na adres biura: [email protected].
Przeczytaj też: Afera wokół córki Nawrockiego. Chorosińska wtrąca swoje trzy grosze
Prezydent zabrał głos. „Jestem dumny”
W obronie swojej córeczki stanął wreszcie również jej ojciec. Podczas wywiadu w TV Republika padły wzruszające słowa:
– Mam wspaniałą córkę. Bardzo ją kocham. Jest słodka, jest mądra, jest po prostu sobą. Taka sama była na scenie. Jestem dumny z tego, że mam taką otwartą, wspaniałą, kochaną córkę Kasię i myślę, że miłością trzeba odpowiadać na te akty nienawiści w stosunku do dziecka. To jest dziecko, to się nie powinno zdarzyć. Ale zło zwyciężymy dobrem i te obrazki mojej córki z tym słodkim serduszkiem, są chyba najlepszą odpowiedzią.

Słowa prezydenta dają nadzieję, że mądre rodzicielskie wsparcie uchroni Kasię przed konsekwencjami internetowego hejtu. Te, zdaniem psychologa, mogą być poważne – nienawistne komentarze uderzają przede wszystkim w poczucie wartości dziecka, które w wieku siedmiu lat może i wciąż powinno być przede wszystkim dzieckiem.
Przeczytaj też: Psycholog dziecięcy o hejcie na córkę Nawrockiego. "Nie bronię hejterów, ale winni są też rodzice"



































