Niepozorne objawy, groźna choroba. Neurochirurg lek. med. Marek Zdeb tłumaczy, jak zaczyna się guz mózgu

Nowotwór mózgu to jedna z najbardziej podstępnych chorób. Rozwija się w ciszy, nie dając objawów, aż do momentu, gdy pojawiają się zaburzenia neurologiczne. Guz mózgu — taką diagnozę co roku słyszy prawie 5 tys. Polaków. Jednak dzięki nowoczesnym metodom leczenia i operacjom z przytomnym pacjentem, coraz częściej spełnia się pozytywny scenariusz. Szczegóły wyjaśnia neurochirurg lek. med. Marek Zdeb.
Nowotwór mózgu – ciche początku
Pierwsze symptomy nowotworów mózgu bywają niespecyficzne: drętwienie kończyn, zaburzenia równowagi, problemy z mową czy zmiany zachowania. Niestety, często są one mylone z innymi schorzeniami neurologicznymi lub nawet psychologicznymi.
– Mogą to być niedowłady, mogą to być zaburzenia mowy, napady padaczkowe lub zaburzenia świadomości. Mogą pojawić się również zmiany charakteru: chorzy mogą być bardziej agresywni, śpiący, mogą mieć problemy z zapamiętywaniem. To jest bardzo duża grupa objawów – mówi w rozmowie z kanałem Chronię Zdrowie na YouTube lek. med. Marek Zdeb z Oddziału Neurochirurgii Szpitala św. Rafała w Krakowie.
Wtedy zwykle rozpoczyna się intensywna diagnostyka – najpierw tomografia komputerowa z kontrastem, a następnie rezonans magnetyczny i w razie potrzeby inne badania, np. aniografię.

Zagadkowe przyczyny guza mózgu
Guzy mózgu dzieli się na główne rodzaje: pierwotne – powstające bezpośrednio w obrębie mózgowia – oraz przerzutowe, będące efektem rozwoju innych nowotworów (np. płuca, piersi, jelita grubego) i ich migracji do ośrodkowego układu nerwowego.
Do końca nie wiadomo, jakie są przyczyny tych pierwszych. – Na chwilę obecną jedynym udowodnionym czynnikiem, który zwiększa ryzyko wystąpienia pierwotnych guzów mózgu jest promieniowanie jonizujące – mówi lekarz.
– Na ten moment nie udowodniono, że guza mózgu powodują pestycydy, różnego rodzaju substancje chemiczne czy promieniowanie elektromagnetyczne wysokoenergetyczne – mówię tu głównie o komórkach z siecią WiFi.
Czytaj także: Neurolog: Mamy wysyp udarów. Odkryto nową przyczynę choroby
Operacje neurochirurgiczne i radiochirurgia – maksymalna precyzja
Operacje neurochirurgiczne to dziś wysoce specjalistyczne procedury, w których wykorzystuje się mikroskopy operacyjne, neuronawigację, a nawet specjalne barwniki fluorescencyjne, takie jak gliolan, które barwią nowotwór.
Nie u każdego pacjenta można jednak przeprowadzić operację w konwencjonalny sposób. Czasami wykorzystuje się radiochirurgię, czyli uderzenie falami bezpośrednio w nowotwór — zwłaszcza gdy guz jest duży lub jest do niego trudny dostęp.
Ekspert wyjaśnia, że narzędzia takie jak Gamma Knife czy CyberKnife pozwalają leczyć zmiany zlokalizowane w newralgicznych częściach mózgu, np. w pniu mózgu, bez konieczności otwierania czaszki. Niestety, nie wszystkie zmiany udaje się usunąć w całości. Jedne z najgorszych rokowań mają glejaki.

Operacje wybudzonego pacjenta – to możliwe
Jednak jednym z najnowocześniejszych i najbardziej imponujących osiągnięć współczesnej neurochirurgii są operacje z wybudzeniem. Stosuje się je w przypadkach, gdy guz zlokalizowany jest blisko ośrodków odpowiedzialnych za mowę.
– Założenie ma być takie, że leczenie nie może być gorsze od choroby, więc przykładamy wszelkich starań ku temu, żeby pacjent po leczeniu operacyjnym był w lepszym stanie niż wyjściowo – mówi lekarz.
Podczas takiego zabiegu pacjent pozostaje przytomny, rozmawia z zespołem medycznym, a neurochirurg na bieżąco ocenia, czy usuwanie guza nie powoduje zaburzeń neurologicznych. Dzięki temu znacznie zmniejsza się ryzyko trwałego uszkodzenia funkcji mózgu.
– Oczywiście są przypadki, w których musimy dokonać wyboru: albo wyleczyć człowieka całkowicie, biorąc pod uwagę uszkodzenia neurologiczne, albo wyciąg tylko część guza, nie uszkadzając chorego. Często to on sam podejmuje decyzje, w jaki sposób chciałby być leczony.
Czytaj także: Znana aktorka walczyła z guzem mózgu. Od lat wmawiano jej, że to migrena
źródła: Chronię Zdrowie, Nowotwory mózgu – epidemiologia, diagnostyka i leczenie Chludzińska Sylwia, Modzelewska Patrycja, Lewko Jolanta, Pacjent w badaniach, Pacjenci





































