Rokowania po rozległym udarze mózgu. Mocna wypowiedź doświadczonego lekarza

Udar mózgu zbiera krwawe żniwo

Udarem mózgu nazywamy zaburzenia krążenia krwi w mózgu. Co roku z jego powodu umiera 30 tys. osób, a sam udar dosięga 80 tys. Polaków. Część chorych są to osoby młode, lecz przeważnie udarowcami są ludzie starsi: „Rozległy udar mózgu jest obarczony wysoką śmiertelnością lub ryzykiem poważnego inwalidztwa, jak przykuwający do łóżka niedowład czy paraliż dużej części ciała. Często takie osoby nie odzyskują pełnej świadomości, kontakt jest z nimi znaczenie ograniczony, zdarza się także, że na stałe pozostają zupełnie nieprzytomne”. - powiedziała kardiolog dr n.med. Ewa Uścińska.

Ostrą fazę udaru przeżywa tylko część chorych. 20% z nich wymaga już stałej opieki; 30% wsparcia w wykonywaniu codziennych zajęć. Pocieszającym jest fakt, że 50% po udarze dochodzi niemal do pełnej sprawności. Powrót do zdrowia jest jednak długotrwałym procesem. Okres rekonwalenscencji zależy w dużej mierzy od jakości opieki, jaką otrzyma pacjent po udarze – z powodu niedokrwienia neurony umierają w zastraszającym tempie.

Zbliżający się udar można rozpoznać

Ostrzegawczym sygnałem są epizody przemijajacego niedokrwienia mózgu (TIA). Są to krótkotrwałe zaburzenia widzenia, mowy, pamięci, świadomości, które ustępują samoistnie. U chorego mogą pojawić się także osłabienie siły mięśniowej ręki, nogi czy twarzy oraz drętwienie:

„Zwykle całkowicie ustępują po kilku minutach lub kilku godzinach, natomiast nie wolno ich bagatelizować, gdyż oznaczają wysokie ryzyko wystąpienia pełnoobjawowego udaru mózgu w najbliższym czasie. Czujność pacjenta i lekarza prowadzącego powinny również wzbudzić napadowe kołatania serca, szczególnie kilkunastominutowe czy kilkugodzinne epizody nierównej pracy serca, zwykle szybszej niż zwykle, wywołującej złe samopoczucie, pogorszenie tolerancji wysiłku i osłabienie. Mogą one okazać się migotaniem przedsionków czyli kardiologiczną chorobą, która jest jedną z głównych przyczyn udaru niedokrwiennego mózgu”. - powiedziała kardiolog dr n.med. Ewa Uścińska.

By stwierdzić, że wystąpił udar objawy neurologiczne powinny utrzymywać się co najmniej 24 godziny. Potwierdzone musi zostać ognisko uszkodzenia mózgu w badaniach obrazowych:

„Jeśli objawy trwają krócej niż 24 godziny, ustępują całkowicie i samoistnie, nie stwierdza się też uszkodzenia mózgu, nie mówimy wówczas o udarze, a o przejściowym lub przemijającym niedokrwieniu (TIA - ang. transcient ischemic attack) . Zazwyczaj w takiej sytuacji pacjenci nie zgłaszają się do szpitala, natomiast jest to niebezpieczny stan zagrażający wystąpieniem pełnoobjawowego udaru mózgu”. - powiedziała kardiolog dr n.med. Ewa Uścińska.  

 

Gdy zauważysz te objawy, wezwij karetkę!

Gdy spostrzeżesz, że u danej osoby występują objawy udaru, wezwij karatekę. Po pomoc medyczną należy zadzwonić nawet wtedy, gdy zaobserwowane zostaną jakiekolwiek objawy udaru. Udar można rozpoznać po tych objawach:

   • U – utrudniona mowa (chory nie umie powtórzyć nawet prostego zdania), 
   • D – dłoń opadniętą (chory może mieć problem z podniesieniem obydwu rąk, jedna z nich może opadać), 
   • A – asymetria ust (chory ma niepełny uśmiech, jedna strona twarzy opada), 
   • R – rozmazane widzenie (chory nie widzi wyraźnie)

Numer alarmowy: 112, Pogotowie ratunkowe: 999