Stacja Ostrzeszów. Konduktor znalazł w przedziale martwego mężczyznę

Nocą ze środy na czwartek (30/31 lipca) pociąg Intercity relacji Kołobrzeg–Bohumín przemierzał Wielkopolskę. Na stacji w Ostrzeszowie obsługa dokonała makabrycznego odkrycia: w jednym z przedziałów znajdował się martwy mężczyzna.
- W pociągu relacji Kołobrzeg–Bohumín znaleziono pasażera bez oznak życia
- Policja z Ostrzeszowa ustaliła, że to 36-letni mieszkaniec Poznania
- Służby prowadzą śledztwo w tej sprawie
Koszmarne odkrycie w przedziale
Zgłoszenie od obsługi pociągu wpłynęło do służb ratunkowych ok. 2.30. Na miejsce natychmiast udał się patrol z Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie. Funkcjonariusze stwierdzili zgon mężczyzny. Pociąg nie pojechał dalej.
Nie żyje 36-latek
Jak udało się ustalić policji, mężczyzna to 36-letni mieszkaniec Poznania.
– Wykonane na miejscu czynności pod nadzorem prokuratora wykluczyły udział w zdarzeniu osób trzecich – informuje asp. sztab. Magdalena Hańdziuk, oficer prasowy KPP w Ostrzeszowie.
Służby wykluczyły przestępstwo. Nie znamy jednak przyczyn śmierci pasażera pociągu. A te, zważywszy na jego młody wiek, są zastanawiające.

Przeczytaj też: Pociąg w Rawiczu stanął w ogniu. Ewakuowano ok. 80 osób
Trwa śledztwo
Ciało 36-latka zostało przekazane do zakładu medycyny sądowej celem przeprowadzenia sekcji zwłok i ustalenia przyczyny zgonu. Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi śledztwo. Do czasu jego zakończenia funkcjonariusze odmawiają udzielenia dalszych informacji.

Źródła: ostrow24.tv, wlkp24.info




































