Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Profilaktyka > Ta herbata naprawdę obniża cholesterol. Wystarczy jedna filiżanka dziennie, by odczuć korzyści
Marta Uler
Marta Uler 05.11.2025 11:24

Ta herbata naprawdę obniża cholesterol. Wystarczy jedna filiżanka dziennie, by odczuć korzyści

Ta herbata naprawdę obniża cholesterol. Wystarczy jedna filiżanka dziennie, by odczuć korzyści
Ta herbata dba o serce w wyjątkowy sposób. Fot. Canva/Aflo Images

Od wieków uznawana jest za napój długowieczności. W krajach Azji stanowi codzienny rytuał, a dziś coraz częściej sięgają po nią także Europejczycy. Najnowsze badania potwierdzają, że regularne picie tej herbaty wspiera serce, poprawia trawienie, wzmacnia odporność i… nastrój. Wystarczy jedna filiżanka dziennie, by organizm zaczął odczuwać korzyści.

  • Ta herbata obniża poziom „złego” cholesterolu LDL i wspiera zdrowie serca
  • Zawarte w niej katechiny i polifenole chronią komórki przed stresem oksydacyjnym
  • Pomaga w trawieniu, wspiera wątrobę i reguluje poziom cukru we krwi
  • Zwiększa odporność i poprawia koncentrację dzięki zawartości teaniny
  • Wystarczy jedna filiżanka dziennie, by zacząć czerpać z niej korzyści, a trzy, by rozpoczęła się walka z cholesterolem

Serce pod ochroną natury

To prawdziwy sprzymierzeniec układu sercowo-naczyniowego: zielona herbata. Liczne badania naukowe potwierdzają, że jej regularne spożywanie może obniżać poziom cholesterolu LDL, a jednocześnie zwiększać „dobry” cholesterol HDL. Kluczową rolę odgrywają tu katechiny, zwłaszcza EGCG (galusan epigallokatechiny) – silne przeciwutleniacze, które chronią naczynia krwionośne przed uszkodzeniem i spowalniają proces odkładania się blaszek miażdżycowych.

Wykazano, że osoby pijące zieloną herbatę codziennie miały niższe ryzyko choroby wieńcowej i udaru. To efekt zarówno poprawy profilu lipidowego, jak i działania przeciwzapalnego. Dodatkowo zawarta w napoju teina (łagodniejsza forma kofeiny) pobudza krążenie i poprawia dotlenienie tkanek, co może przekładać się na lepsze samopoczucie i większą wydolność organizmu.

Przeczytaj też: Pij codziennie. To naturalny sprzymierzeniec w walce z nadwagą

Lepsze trawienie i praca wątroby

Nie bez powodu zieloną herbatę poleca się po ciężkostrawnym posiłku. Zawarte w niej polifenole wspierają procesy trawienne, zwiększają wydzielanie enzymów i łagodzą stany zapalne błony śluzowej żołądka. Napar ma też działanie lekko żółciopędne, co wspomaga pracę wątroby i pomaga w usuwaniu toksyn z organizmu.

Naukowcy z Uniwersytetu w Kioto potwierdzili, że zielona herbata może regulować poziom cukru we krwi i poprawiać wrażliwość komórek na insulinę. To oznacza, że może chronić nie tylko przed otyłością, ale także przed cukrzycą typu 2. Regularne picie jednej do dwóch filiżanek dziennie wspiera metabolizm tłuszczów, a dzięki obecności EGCG przyspiesza ich spalanie. Nic dziwnego, że zielona herbata często pojawia się w składzie naturalnych preparatów wspomagających odchudzanie.

Przeczytaj też: Jedz to, a zaparcia przejdą do historii. Numer 3 koniecznie musisz włączyć do diety

Większa odporność i lepszy nastrój

Zielona herbata nie tylko wzmacnia ciało, ale i umysł. Dzięki obecności L-teaniny – aminokwasu występującego wyłącznie w liściach tej rośliny – działa relaksująco i poprawia koncentrację. 

Teanina zwiększa poziom fal alfa w mózgu, co sprzyja skupieniu i jednocześnie łagodzi napięcie nerwowe. To połączenie z teiną sprawia, że po filiżance herbaty czujemy się jednocześnie spokojni i pobudzeni – to idealny stan dla efektywnej pracy i nauki.

Pij herbatę jesienią - będziesz zdrowszy

Nie bez znaczenia jest też wpływ zielonej herbaty na odporność. Badania prowadzone na Harvard Medical School wykazały, że regularne picie tego naparu zwiększa produkcję limfocytów T, czyli komórek odpowiedzialnych za zwalczanie infekcji. Zawarte w niej antyoksydanty neutralizują wolne rodniki, co pomaga organizmowi szybciej regenerować się po chorobach i chroni przed przedwczesnym starzeniem.

Zielona herbata to więcej niż napój – to codzienny rytuał zdrowia. Wystarczy jedna filiżanka dziennie, by wesprzeć serce, poprawić trawienie, wzmocnić odporność i dodać sobie energii bez uczucia nerwowości, jakie daje kawa. Najlepiej wybierać herbaty liściaste i zalewać je wodą o temperaturze około 80°C – wtedy zachowują najwięcej cennych składników.

Neofobia u małych dzieci jest naturalna i z czasem mija. Gdy się utrzymuje, być może chodzi o ARFID
ARFID
Na czym polega zaburzenie ARFID - rozmowa z psychologiem
Twoje dziecko ma już 9 czy 10 lat, a wciąż odmawia jedzenia większości potraw? Jada w domu zawsze te same „bezpieczne” produkty, a restauracje i szkolne stołówki są źródłem stresu? To może być coś więcej niż zwykła wybredność. Wiele dzieci przechodzi co prawda naturalny etap neofobii żywieniowej, ale jeśli niechęć do jedzenia utrzymuje się latami, warto sprawdzić, czy nie chodzi o zaburzenie odżywiania, które wymaga pomocy specjalistów.Neofobia żywieniowa to naturalny etap, który zwykle mija między 2. a 6. rokiem życiaJeśli problemy z jedzeniem utrzymują się i nasilają, może to być ARFIDARFID nie ma związku z chęcią schudnięcia — tym różni się od anoreksji Dzieci z ARFID mają bardzo zawężone menu i odczuwają silny lęk przed nowym jedzeniemLeczenie tego zaburzenia polega na stopniowym oswajaniu z nowymi produktami i wymaga współpracy psychologa, dietetyka i oczywiście – rodziny
Czytaj dalej
Nowy lek na glejaka. Realna nadzieja dla pacjentów
Nowy lek na glejaka daje realną nadzieję pacjentom
Diagnoza nowotworu mózgu zatrzymuje czas. Chory i rodzina szukają jednej odpowiedzi: czy da się żyć normalnie, choćby trochę dłużej i spokojniej. Gdy pojawia się lek, który trafia dokładnie w słaby punkt guza, ta odpowiedź zaczyna brzmieć inaczej. Czy właśnie teraz dzieje się zmiana, na którą pacjenci czekali latami?
Czytaj dalej
Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: