Ta maść prasuje kurze łapki niczym śluz ślimaka. Jest nieporównywalnie tańsza

Drogie kremy ze śluzem ślimaka, botoks, kwas hialuronowy - wszystkie te zabiegi są drogie, a tymczasem pierwszą podstawową przyczyną pojawienia się zmarszczek jest brak nawilżenia skóry. Oczywiście - wraz z wiekiem skóra starzeje się, robi się wiotka, ale nawilżanie jej potrafi zdziałać cuda. Zatem zanim sięgniecie po drogie działa, warto wypróbować maść z apteki za grosze - mowa oczywiście o maści witaminowej.
Botoks za grosze
Maść witaminową kupicie za mniej niż 10 zł, a jest to naprawdę remedium na wszystko - starcze plamki na dłoniach, suchą skórę, popękane usta, ba, nawet na popękane pięty! W jej składzie znajduje się wiele składników, które dla skóry robią cuda. A więc po kolei:
- witamina A (retinol) - wspomaga regenerację naskórka, poprawia elastyczność skóry,
- witamina E (tokoferol) - działa przeciwutleniająco, wspiera gojenie i chroni przed wolnymi rodnikami,
- lanolina - natłuszcza i chroni skórę przed utratą wody,
- parafina ciekła - tworzy warstwę ochronną, zmiękcza skórę,
- wazelina biała - okluzyjnie zabezpiecza skórę, zapobiega pękaniu i przesuszeniu.
Tanie maści z apteki
Oczywiście nie polecamy tylko maści witaminowej - choć naszym zdaniem jest najlepsza, są i inne maści, np. maść tranowa. Ona również jest do kupienia w aptece, w cenie około 10 zł za tubkę. I uwaga - maść tranowa wraca do łask i coraz więcej osób, wybierających domową i naturalną pielęgnację, korzysta z niej. W jej składzie znajdziemy:
- tran z wątroby dorsza (Oleum Jecoris Aselli) – bogaty w witaminę A – wspiera regenerację skóry, może poprawiać elastyczność; witaminę D o działaniu przeciwzapalnym oraz nienasycone kwasy tłuszczowe (omega-3) – nawilżają i odbudowują barierę lipidową;
- wazelinę, która natłuszcza i chroni skórę.
Im prostszy skład, tym lepszy. A działa podobnie, jak drogie kremy ze śluzem ślimaka, drobinkami złota czy innymi “rarytasami”.
Polecamy: Rewelacyjny krem na zmarszczki palacza. Prasuje je jak żelazko
Walka ze zmarszczkami musi trwać
Jeśli widzisz pierwsze oznaki starzenia się skóry, ale nie stosujesz regularnej pielęgnacji, to najwyższa pora to zmienić. Tylko regularna pielęgnacja może przynieść efekty i mówimy tu o kremowaniu twarzy dwa razy dziennie oraz stosowaniu kremu z filtrem UV w słoneczne dni. Pod wpływem promieniowania UVA skóra starzeje się szybciej, więc nie można pomijać tego aspektu.
Poza kremowaniem skóry należy wykonywać regularnie peelingi, które złuszczają martwy naskórek i sprawiają, że substancje z kremu lepiej się wchłaniają.





































