Wrocław. Wyjątkowa dziewczynka w oknie życia

W czwartek w oknie życia prowadzonym przez siostry boromeuszki we Wrocławiu rozległ się alarm. Znaleziono noworodka – kilkudniową dziewczynkę. Obok niej ktoś zostawił paczkę pampersów, butelkę z mlekiem i środki higieniczne. Dziewczynka dostała na imię Joanna i, jak twierdzą siostry, ma duże szanse na adopcję.
- W czwartek 12 czerwca we wrocławskim oknie życia znaleziono noworodka
- Kilkudniowa dziewczynka wyglądała na zdrową i zaopiekowaną
- Siostra boromeuszka, która opiekuje się oknem życia radzi, by przed oddaniem dziecka do okna życia, zawsze z kimś porozmawiać
Noworodek w oknie życia
Dzwonek rozbrzmiał ok godz. 11:00 w czwartek 12 czerwca. Okno życia przy ul. Rydygiera 22-28, którym opiekują się siostry boromeuszki, chwilę później otworzono i znaleziono w nim malutką, kilkudniową dziewczynkę. Obok niej znajdowały się różne akcesoria do pielęgnacji dzieci, w tym pieluchy i mleko.
Jak opowiedziała później siostra Ewa Jędrzejak SMCB, prezes Fundacji "Evangelium Vitae", która prowadzi okno życia w rozmowie z Gościem Niedzielnym, dziewczynka „nieco płakała”:
Siostra Dorota nakarmiła ją. Dziewczynka szybko się uspokoiła, dostała smoczek i została zabrana na badania do szpitala.
Przeczytaj też: Legionowo. Niemowlę trafiło do okna życia. „Obudził nas sygnał”
Jak naprawdę wygląda oddział psychiatryczny? Dr hab. n. med. Grzegorz Opielak mówi wprost "to nie więzienie" Pilny komunikat GIS. Salmonella w popularnym mięsie z BiedronkiDano jej na imię Joanna
Dziewczynka dostała od sióstr na imię Joanna. Zdaniem zakonnic, malutka ma duże szanse na adopcję:
Z naszego niezbyt długiego kontaktu z nią możemy powiedzieć, że wyglądała na zdrowe dziecko. Ma duże szanse na adopcję.
Zanim jednak do tego dojdzie, noworodek musi przejść wszystkie niezbędne procedury. Są to:
- badania lekarskie,
- zawiadomienie sądu rodzinnego i pogotowia opiekuńczego,
- ustalenie tożsamości dziecka,
- umieszczenie w pieczy zastępczej,
- procedura adopcyjna – jednak w ciągu 6 tygodni matka ma prawo odzyskać dziecko.
Warto dodać, że to już 24. dziecko znalezione we wrocławskim oknie życia, które działa od 2009 roku i jest pierwszym oknem życia na Dolnym Śląsku. Ostatnio do tego okna życia 2 miesiące temu oddano 2 letniego chłopca.
Przeczytaj też: Maleńki chłopiec w oknie życia w Częstochowie. Sprawę bada policja
Decyzja o oddaniu dziecka nigdy nie jest łatwa
Co się musi wydarzyć, by matka oddała swoje dziecko? To nie jest kwestia do oceny. Natomiast, jak podkreśliła siostra Ewa, jest to zawsze niezwykle trudna decyzja i poleca każdej matce, która przed nią stoi, by z kimś porozmawiała:
Warto kogoś zapytać, czy jest jakieś inne rozwiązanie. Warto poszukać pomocy, nawet u nas, w Fundacji "Evangelium Vitae". Obecnie prowadzimy projekt Akademii Rodziny. Wysłuchujemy i pomagamy rodzicom z problemami, których sami nie potrafią rozwiązać. Podpowiadamy albo same szukamy pomocy. Naprawdę jest wiele możliwości, by pomagać matkom z dziećmi i całym rodzinom. Zapraszamy do kontaktu.
Przeczytaj też: Czy mężczyzna może mieć depresję poporodową, gdy jego partnerka urodzi dziecko?

Fot. Canva/Vidal Balielo Jr./Pexels





































