Mało kto wie, jak często należy się myć. Specjaliści podali konkretną liczbę
Mało kto zdaje sobie sprawę, że codzienne, dokładne kąpiele nie zawsze są wyrazem troski o higienę – a w niektórych przypadkach mogą wręcz działać na jej niekorzyść. Eksperci coraz częściej wskazują, że wcale nie musimy myć całego ciała każdego dnia, a konkretna liczba kąpieli w tygodniu bywa zaskakująco niska. Spójrzmy więc prawdzie w oczy – może nie chodzi o to jak często, ale jak i co myjemy.
Jak często należy brać prysznic?
Skóra człowieka posiada naturalny płaszcz hydrolipidowy – warstwę ochronną, z pH lekko kwaśnym (między 4,2 a 5,6) – który łatwo uszkodzić środkami myjącymi.
Mycie całego ciała z użyciem mydła lub żelu do kąpieli powinno się więc odbywać maksymalnie raz dziennie. A jeśli mamy potrzebę brania kilku kąpieli dziennie, róbmy to wyłącznie z udziałem wody, bez żadnych detergentów.
Ponadto warto zwrócić uwagę na fakt, że częste mycie – zwłaszcza w gorącej wodzie lub z twardą, chlorowaną wodą – może wysuszać skórę, naruszać jej barierę ochronną i w konsekwencji zwiększać podatność na podrażnienia.

Jeszcze bardziej radykalne sugestie. Kąpiel 1-2 w tygodniu
Odnośnie codziennych kąpieli, pojawiają się jeszcze bardziej radykalne sugestie. Dr Brandon Mitchell z George Washington University twierdzi, iż wystarczy myć się raz, maksymalnie 2 razy w tygodniu.
- Niektóre substancje dodawane do kosmetyków( …) mogą zakłócać pracę „dobrych” bakterii, znajdujących się na powierzchni naszej skóry. - tłumaczy.
I choć wypowiedź tej rangi brzmi szokująco, autor artykułu zastrzega, że częstotliwość zależy od wielu czynników – aktywności fizycznej, indywidualnych cech skóry, warunków środowiskowych.
Jak należy się myć? Specjaliści mówią wprost
Współczesne podejście wskazuje również, że nie każdą część ciała trzeba traktować tak samo.
– O ile nie ukończyłeś właśnie biegu w błocie, jedynymi miejscami, które wymagają codziennego namydlenia, są stopy, pachy i pachwiny - tłumaczy dr Sandy Skotnicki z University of Toronto.
W tym samym tonie, prof. Paweł Gać z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu zauważa:
- Wskazane … części ciała są niewątpliwie punktami newralgicznymi, narażonymi na częste zabrudzenia czy wzmożone pocenie się.
Tymczasem inne partie ciała – jeśli nie zostały wystawione na intensywne zabrudzenia lub pot – mogą być jedynie spłukiwane wodą, a dokładne mycie mydłem można odłożyć na czas „potrzeby”.
Częste mycie sprzyja infekcjom
Skąd właściwie ten ruch ograniczający częstotliwość mycia? Warto zrozumieć mechanizm. Naturalna bariera skóry, czyli płaszcz hydrolipidowy, pełni funkcję ochronną przed wnikaniem drobnoustrojów, wysuszeniem czy podrażnieniem.
Jeśli codziennie mocno szorujemy całe ciało mydłem, możemy ją osłabić.
- Kompletne wyjałowienie sprzyja zakażeniom” – ostrzega dr Larson z Columbia University.
Pamiętajmy więc, że kąpiel powinniśmy brać maksymalnie raz dziennie. Nasza skóra ma odczyn lekko kwaśny, który chroni przed drobnoustrojami. Częstsze kąpiele, zwłaszcza z wykorzystaniem środków do mycia, osłabiają płaszcz lipidowy i prowadzą do nadmiernego wysuszenia skóry oraz infekcji.
Źródło: Wprost, Cefarm