Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Strefa lekarzy > AI widzi depresję, zanim zobaczysz ją Ty. Zaskakujące wyniki badań
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 02.12.2025 07:00

AI widzi depresję, zanim zobaczysz ją Ty. Zaskakujące wyniki badań

AI widzi depresję, zanim zobaczysz ją Ty. Zaskakujące wyniki badań
Fot. Canva

Wyobraź sobie, że komputer może dostrzec sygnały depresji, zanim Ty sam zaczniesz je dostrzegać — zanim znajomi zapytają, „czy wszystko w porządku?”, zanim przekonasz się, że coś jest nie tak. Brzmi jak science-fiction? To już nie przyszłość — to realne możliwości, które daje coraz lepsza sztuczna inteligencja. Nowe badania pokazują, że duże modele językowe (LLM) potrafią analizować dane w sposób, który może pomóc we wczesnym wykrywaniu zaburzeń psychicznych.

Depresja to jedno z największych wyzwań współczesnego społeczeństwa

Depresja to jedno z najczęściej występujących zaburzeń psychicznych — zaliczana do grupy zaburzeń afektywnych, które wpływają na sposób odczuwania, myślenia i funkcjonowania człowieka. Przez wielu błędnie rozumiana jako “gorszy nastrój” czy chwilowe przygnębienie; w rzeczywistości jest przewlekłym stanem zaburzającym codzienne życie, relacje i zdolność do podejmowania najprostszych aktywności. 

Skutki depresji są widoczne zarówno na poziomie emocjonalnym — w postaci smutku, lęku, utraty zainteresowań — jak i fizycznym, prowadząc m.in. do zaburzeń snu, przewlekłego zmęczenia, spadku energii czy bólu somatycznego. To choroba, która potrafi wślizgnąć się w każdą sferę życia i całkowicie zmienić sposób, w jaki człowiek funkcjonuje na co dzień.

W Polsce skala problemu jest ogromna. Najnowsze badania pokazują, że aż ok. 1/4 dorosłych Polaków deklaruje przynajmniej łagodne objawy depresji — to oznacza, że ponad 7,5 mln osób może doświadczać symptomów depresyjnych, a ok. 2,7 mln może mieć objawy o średnim lub cięższym nasileniu. Szacuje się, że około 1,2 miliona Polaków zmaga się z depresją jako chorobą, choć wiele osób nigdy nie otrzymuje formalnej diagnozy. To ogromne obciążenie — dla jednostek, ich rodzin, jak i dla całego systemu ochrony zdrowia. Depresja to dziś poważne wyzwanie dla współczesnego społeczeństwa.

AI widzi depresję, zanim zobaczysz ją Ty. Zaskakujące wyniki badań
W Polsce wiele osób zmaga się z depresją, nie mając postawionej diagnozy. Fot. Canva

Po czym poznać, że to już depresja?

Depresja może objawiać się na wiele sposobów. Najczęstsze symptomy to: 

  • obniżony nastrój, 
  • chroniczne zmęczenie, 
  • brak energii, 
  • utrata zainteresowania życiem i dawnymi pasjami, 
  • problemy ze snem, 
  • poczucie bezsensu, 
  • izolacja społeczna, 
  • spadek motywacji, 
  • trudności z koncentracją, 
  • czasem myśli o śmierci czy samobójstwie.

Diagnostyka zwykle opiera się na wywiadzie psychiatrycznym lub psychologicznym, kwestionariuszach (np. skale nastroju lub objawów) i ocenie stanu psychicznego. Niestety, wiele osób z objawami nie trafia do specjalisty — z powodu braku świadomości, stygmatyzacji albo ograniczonego dostępu do opieki.

Przeczytaj również: 7 objawów depresji u dzieci. Potrafią ją świetnie maskować

Rola AI w wykrywaniu depresji

Nowoczesne duże modele językowe (LLM) otwierają zupełnie nowy rozdział w profilaktyce zdrowia psychicznego — umożliwiają automatyczne, zdalne i niezwykle szybkie wsparcie w identyfikacji ryzyka depresji, często na długo zanim klasyczne symptomy staną się widoczne dla otoczenia czy nawet dla samej osoby. W szerokim przeglądzie badań obejmującym 95 artykułów naukowych, pracy pt. „The Applications of Large Language Models in Mental Health: Scoping Review”, autorzy wskazują trzy kluczowe obszary zastosowań LLM w obszarze zdrowia psychicznego:

  • screening i wczesne wykrywanie zaburzeń, w tym depresji,
  • wspieranie terapii oraz interwencji klinicznych, np. poprzez analizę rozmów, monitorowanie nastroju czy wspomaganie decyzji terapeutycznych,
  • przewidywanie ryzyka zachowań i myśli suicydalnych, co stanowi jeden z najważniejszych kierunków rozwoju narzędzi AI w psychiatrii.

Autorzy podkreślają, że w porównaniu z tradycyjnymi metodami — takimi jak starsze modele NLP czy manualna diagnoza — LLM wyróżniają się zdolnością do niezwykle szybkiego przetwarzania ogromnych zbiorów danych, wykrywania subtelnych, często niewidocznych wcześniej wzorców oraz generowania naturalnych, kontekstowych odpowiedzi.

Te możliwości przekładają się na realny potencjał poprawy wczesnej diagnostyki, skuteczniejszego monitorowania pacjentów oraz lepszego dotarcia z pomocą do osób zagrożonych zaburzeniami nastroju. AI nie zastępuje specjalistów, ale staje się narzędziem, które może znacząco zwiększyć ich zasięg i efektywność.

Sprawdź też: Choroby psychiczne: Ile kosztuje Polaków zdrowie i kiedy szukać pomocy?

Czy AI jest w stanie dostrzec kryzys szybciej niż człowiek?

Zastosowanie sztucznej inteligencji w diagnostyce depresji nie jest już futurystycznym konceptem rodem z science-fiction — to rzeczywistość, która dynamicznie rozwija się na naszych oczach. Wyniki najnowszych badań, w tym obszernego przeglądu „The Applications of Large Language Models in Mental Health: Scoping Review”, pokazują, że AI może stać się brakującym ogniwem pomiędzy pierwszymi, często ukrytymi sygnałami kryzysu a momentem, w którym człowiek trafia do gabinetu specjalisty.

LLM mają potencjał, by wspierać lekarzy i terapeutów na wielu poziomach: od wstępnej selekcji przypadków wymagających uwagi, przez monitorowanie stanu psychicznego, po natychmiastową reakcję na sygnały alarmowe. Mogą pełnić rolę pierwszego filtra, który wychwyci subtelne zmiany w sposobie mówienia, pisania czy reagowania — zmiany, które człowiek mógłby uznać za nieistotne lub w ogóle ich nie zauważyć.

Jednocześnie autorzy przeglądu naukowego podkreślają coś niezwykle ważnego: nawet najbardziej zaawansowana AI nie zastąpi człowieka. Jej rola polega na wzmacnianiu systemu opieki, nie na jego zastępowaniu. Aby technologia była bezpieczna i skuteczna, potrzebne są dalsze badania, solidne standardy, nadzór ekspercki oraz etyczne wdrażanie.

 

źródła:

  • Jin Y., Liu J., Li P., Wang B., Yan Y., Zhang H., Ni C., Wang J., Li Y., Bu Y., Wang Y., The Applications of Large Language Models in Mental Health: Scoping Review., JMIR Mental Health. 2025 May
  • Światowa Organizacja Zdrowia (WHO)
  • Instytut Psychiatrii i Neurologii (IPiN)
  • NFZ 
Wybór Redakcji
ZUS
Spadkobiercy mogą odzyskać nawet kilkadziesiąt tysięcy po zmarłym. ZUS wyjaśnia jak
pacjent
Zmęczenie to jeden z najczęstszych objawów raka. Pojawia się zwykle między drugim a trzecim stadium
Biedronka, Lidl
Przebadali ziemniaki z Biedronki i Lidla. Oto czym naprawdę zajadają się Polacy
zmęczenie
Myślisz, że to zwykłe zmęczenie? Ten sygnał może oznaczać poważny niedobór
udar
Glejak potrafi "podszywać się" pod inne schorzenia. Pierwsze objawy mogą być bardzo mylące
Kobieta z półpaścem
Co wiesz o półpaścu?
Te bombki z PRL-u zdobiły choinki, dziś są warte fortunę. Takich skarbów poszukują kolekcjonerzy
Choinka
Fot. Изображения пользователя Сергей Домашенко/Canva
Zanim na choinkach na dobre zagościły nowoczesne, często minimalistyczne ozdoby, w polskich domach królowały szklane bombki choinkowe z czasów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Dziś te sentymentalne relikty przeszłości przeżywają renesans, stając się nie tylko elementem dekoracji, ale prawdziwym celem poszukiwań kolekcjonerów. Rosnące ceny i zaskakujące aukcje pokazują, że świąteczna nostalgia może mieć bardzo konkretną, wysoką cenę.
Czytaj dalej
Zwierzęta są czasem ich jedynymi bliskimi istotami. Lekarz walczy o prawo pacjentów do kontaktu z pupilami
pacjent i pies
Lekarz walczy o prawo pacjentów do kontaktu ze zwierzętami
Pacjenci paliatywni, gdy trafiają na oddział, z dnia na dzień tracą możliwość przebywania ze swoimi ukochanymi zwierzętami. Dla wielu z nich to najważniejsze, a czasem po prostu jedyne bliskie istoty, z którymi łączy ich silna emocjonalna więź. Gdy znajdą się w placówce medycznej, często już nigdy nie mogą ich zobaczyć. To bolesne i nieludzkie doświadczenie, przeciwko któremu coraz głośniej protestują lekarze i osoby pracujące z chorymi u kresu życia.Pacjenci paliatywni nie mają prawa do odwiedzin swoich zwierzątTen brak kontaktu odbiera im poczucie bezpieczeństwa i godnościProf. Tomasz Dzierżanowski z Kliniki Medycyny Paliatywnej Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus przygotował „Kartę praw pacjenta do kontaktu ze zwierzęciem towarzyszącym”Inicjatywa zakłada realną zmianę w placówkach medycznych i możliwość pożegnania się ze swoim pupilem
Czytaj dalej
Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: