Wyszukaj w serwisie
choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne zdrowie psychiczne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Zdaniem Lekarza > Co oznaczają rude odbarwienia na bieliźnie? Wyjaśnia lekarka
Daria  Siemion
Daria Siemion 17.09.2024 08:43

Co oznaczają rude odbarwienia na bieliźnie? Wyjaśnia lekarka

Dr n.med. Agnieszka Nalewczyńska, odbarwienia
Fot. Shutterstock / Photo Fun, Instagram / drnalewczynska

Wiele kobiet, zwłaszcza tych preferujących ciemne majtki, zauważa na nich rudawe odbarwienia. Czy jest to powód do niepokoju? Na to pytanie odpowiada dr n.med. Agnieszka Nalewczyńska, ginekolożka. Z tego tekstu dowiesz się również, jak powinna wygląd prawidłowa wydzielina, a jaka powinna zaniepokoić.

Rude plamy na majtkach – czy jest się czego obawiać?

Odbarwienia bielizny, zwłaszcza czarnej lub ciemnej, to częste zjawisko. – Chodzi o to, że nasza naturalna wydzielina jest kwaśna – mówi na swoim Instagramie dr n.med. Agnieszka Nalewczyńska, ginekolożka. Pytana, czy trzeba się tym niepokoić, uspokaja: – Absolutnie nie.

Lekarka wyjaśnia, że naturalna wydzielina z pochwy ma kwaśne pH, co pomaga utrzymać odpowiednią równowagę mikroflory bakteryjnej, chroniąc przed infekcjami. Jej kwaśne właściwości mogą jednak wchodzić w reakcje z barwnikami użytymi w produkcji tkanin, co często prowadzi do powstawania rudych odbarwień.

Ginekolożka podkreśla, że odbarwienia na bieliźnie nie są niczym nieprawidłowym. Wynikają one wyłącznie z reakcji chemicznej, a nie z problemów zdrowotnych. Ich brak również nie oznacza, że z wydzieliną jest coś nie tak. – To zależy od materiału, natężenia i ilości wydzieliny – wyjaśnia lekarka.

Czy przed wizytą u ginekologa trzeba się golić? Odpowiada lekarka Czy można spać z tamponem? Ginekolog obala popularny mit

Jak wygląda prawidłowa wydzielina z pochwy?

Śluz wiele mówi o naszym zdrowiu, jednak nie zawsze wygląda tak samo. Prawidłowa wydzielina z pochwy zmienia się w ciągu cyklu menstruacyjnego i jest to zupełnie normalne. Na początku cyklu jest śluzowata, wodnista. W trakcie owulacji jest rozciągliwa – może przypominać białko jajka, natomiast przed menstruacją staje się bardziej sucha.

Równie istotny, co konsystencja śluzu, jest jego zapach i kolor.  Prawidłowy śluz niezależnie od fazy cyklu powinien być przejrzysty lub lekko biały. Zapach powinien być neutralny, lekko kwaskowaty, co wynika z naturalnego pH pochwy. W trakcie owulacji powinno być go najwięcej, najmniej po okresie. Każde odstępstwo od normy może być oznaką choroby.


Niestety niektóre osoby, chcąc uniknąć odbarwień lub zabrudzenia bielizny, sięgają po wkładki higieniczne, jednak ginekolodzy zdecydowanie odradzają to rozwiązanie. – Bieliznę pierzemy, a nie zabezpieczamy wkładkami – przestrzega dr Nalewczyńska. Eksperci tłumaczą, że wkładki są wykonane z nieoddychających tworzyw, które mogą podrażniać miejsca intymne.

Jaki śluz powinien zaniepokoić?

Choć odbarwienia bielizny same w sobie nie są niczym złym, zmiana w wyglądzie lub zapachu wydzieliny może sygnalizować poważny problem. Zdarza się, że na majtkach pojawiają się gęste, serowate upławy, co może wskazywać na grzybicę pochwy, zwłaszcza kandydozę.

Niezwykle istotny jest też kolor śluzu. Żółty, zielonkawy lub brązowy, zwłaszcza, gdy towarzyszy mu nieprzyjemny zapach, może być objawem infekcji bakteryjnej, rzęsistkowicy lub innej choroby przenoszonej drogą płciową. Taki śluz należy jak najszybciej skonsultować z lekarzem, gdyż może być objawem nadżerek lub zanikowego zapalenia pochwy.


Inne symptomy, które mogą wskazywać na problemy ze zdrowiem intymnym, mogą obejmować świąd, pieczenie, a także intensywny rybi zapach. Jeśli zauważysz u siebie którykolwiek z tych objawów, skonsultuj się z lekarzem. Pamiętaj również o wizytach kontrolnych u ginekologa i dbaniu o siebie na co dzień, prawidłowej diecie i ruchu – to podstawa, aby zachować zdrowie na dłużej.

Zobacz też:
Czy w ciąży można się opalać? Ginekolog odpowiada

Ten problem ma prawdopodobnie jedna z Twoich koleżanek. Ginekolog wskazał charakterystyczny objaw

Mycie bezpośrednio przed wizytą u ginekologa – tak czy nie? Odpowiada lekarka