Pierwsza w Polsce operacja kolana systemem MyKnee. Szpital w Mielcu zrobił to ze szwajcarską precyzją
Wśród nowych technologii stosowanych endoprotezie plastyki stawu kolanowego jest system MyKnee. Według lekarzy ten precyzyjny zabieg zmieni oblicze ortopedii w przyszłości.
Jak podkreśla dyrektor szpitala specjalistycznego im. Edmunda Biernackiego w Mielcu – dr Paweł Pazdan, coraz nowocześniejsze i precyzyjniejsze metody obejmują kolejne grupy chorych.
Indywidualne podejście do pacjenta i zegarmistrzowska precyzja
Jednym z przełomowych rozwiązań zastosowanych w Mielcu jest technika endoprotezoplastyki stawu kolanowego z użyciem systemu MyKnee.
– „Wykorzystaliśmy system MyKnee, który polega na odwzorowaniu dzięki tomografii komputerowej całej kończyny, następnie wysłaniu tego materiału do inżynierów w Szwajcarii” – wyjaśnia lek. Mirosław Midura, ordynator Oddziału Ortopedycznego mieleckiego Szpitala.
Na tej podstawie powstał indywidualny model 3D kolana oraz precyzyjnie wyznaczone bloki do przycięcia końców stawowych, które umożliwiły przeprowadzenie operacji.
Personalizacja endoprotezy kolana i uczulenie na materiał
Jak podkreśla ordynator, zastosowanie takich technologii ma na celu maksymalną precyzję i minimalną ingerencję w organizm pacjenta. Cały proces – od przygotowania modelu po dostarczenie gotowych elementów na oddział ortopedyczny – jest dostosowywany do specyficznych potrzeb osoby, która ma zostać poddana zabiegowi.
„Cieszę się bardzo, że nasza ortopedia ma do zaoferowania pacjentom coraz nowocześniejsze i precyzyjniejsze metody pomocy” – mówi dyrektor szpitala Paweł Pazdan.
Dzięki nowej metodzie pacjenci mogą szybciej wracać do pełnej sprawności. Co więcej, sama pacjentka, u której jako pierwszej w Polsce zastosowano metodę MyKnee, jest uczulona na standardowy materiał, z którego powstają endoprotezy. Stąd powodzenie operacji zależało również od pokrycia endoprotezy specjalną powłoką.
Wiedza, doświadczenie i odpowiedzialność
Choć nowoczesne technologie otwierają przed ortopedią nowe możliwości, sukces zależy również od doświadczenia i umiejętności zespołu medycznego. Liczy się precyzja i sprawność wykonania zabiegu, a także możliwie najmniejsza ingerencja w organizm pacjenta.
„Na pewno personalizacja wykorzystywanych elementów to jeden z ważnych czynników wpływających na powodzenie zabiegu, ale kluczowa jest też wiedza i doświadczenie zespołu, sprawność śródoperacyjna, dobrze dobrane implanty” – zauważa lek. Mirosław Midura.
Ordynator szpitala zwraca przy tym uwagę na indywidualne uwarunkowania pacjenta, takie jak wiek, stan zdrowia czy poziom aktywności, które również wpływają na rezultat leczenia. Liczą się również oczekiwania. Jak zauważa ordynator, nawet najlepiej dobrane implanty i nowoczesne rozwiązania nie zagwarantują powrotu do pełnej sprawności.
„To jednak zawsze sztuczny staw” – podsumowuje lekarz
Źródło: Szpital Specjalistyczny w Mielcu
Zobacz także:
Jak podnieść poziom żelaza? Jedz tych 6 produktów, a zapobiegniesz anemii
Rodziny blisko 3 tysięcy zmarłych mogą ubiegać się o odszkodowania. Skandal z zakażoną krwią
Ten popularny lek ma groźne skutki uboczne. Wzrasta ryzyko zakażenia superbakterią
