Polski system refundacji wyrobów medycznych - najtańszy w regionie, ale wciąż wymagający udoskonalenia

Przy okazji prezentacji raportu „Wyroby medyczne wydawane na zlecenie - system polski na tle krajów sąsiednich w perspektywie wyzwań społeczno-zdrowotnych”, opracowanego przez Izbę POLMED, dyskutowano o efektywności krajowego systemu refundacji wyrobów medycznych, jego dostępności dla pacjentów oraz potrzebie jego dalszego usprawnienia. Eksperci zgodzili się, że choć Polska dysponuje elastycznym i efektywnym systemem, zapewniającym szybki dostęp do nowoczesnych technologii, wymaga on lepszej koordynacji między instytucjami i regularnych aktualizacji.
Najniższe koszty w regionie przy porównywalnej efektywności
Z raportu POLMED wynika, że w 2023 roku w Polsce wydano niemal 413 milionów wyrobów medycznych na zlecenie - od pieluchomajtek i worków stomijnych, przez wózki inwalidzkie i aparaty słuchowe, po ortezy i protezy. Łączna wartość finansowania ze środków publicznych wyniosła 2,67 mld zł, co odpowiada średnio 70,9 zł na mieszkańca. To najniższy poziom spośród krajów Europy Środkowej, przy jednoczesnym utrzymaniu zbliżonych efektów zdrowotnych i poziomu dostępności produktów.
– Nasz system, na tle innych państw, wydaje się być najtańszym. W porównaniu do Słowacji to nawet 50 procent niższe wydatki - wskazuje Hubert Bukowski, Research Director w Instytucie Badań Innowo. Jak dodaje, pomimo niższych kosztów publicznych, polski model zapewnia pacjentom elastyczność wyboru i lepsze dopasowanie produktów do indywidualnych potrzeb.
Jak podkreślił Bartłomiej Bubula, przewodniczący Sekcji Zaopatrzenia Indywidualnego w Izbie POLMED, rosnące potrzeby pacjentów i opiekunów stanowią coraz większe wyzwanie dla systemu.
– Z roku na rok widzimy coraz większe zainteresowanie tym tematem. Pacjenci wiedzą, że wyroby medyczne ułatwiają życie i wspierają samodzielność. Równocześnie społeczeństwo się starzeje, więc zapotrzebowanie będzie rosło – zauważa Bubula.
Czy NFZ płaci za wyroby medyczne?
Obecny wykaz refundacyjny obejmuje 231 rodzajów wyrobów w 23 grupach produktowych, a ich realizacją zajmuje się ponad 4 tysiące świadczeniodawców. System pozwala pacjentowi współdecydować o wyborze produktu i umożliwia reagowanie na zmiany rynkowe.
– W Polsce wyrób może wejść do systemu dofinansowania już w ciągu 2–3 miesięcy, co jest rozwiązaniem niespotykanym w wielu krajach europejskich – zauważa Patryk Sucharda, wiceprzewodniczący Izby POLMED.
Elastyczny model finansowania sprawia, że system jest bardziej odporny na szoki gospodarcze, takie jak wzrost kosztów energii, transportu czy surowców. To pozwala utrzymać ciągłość dostaw i stabilność zaopatrzenia nawet w trudnych warunkach ekonomicznych. A dla pacjentów w praktyce oznacza to, że punkt, w którym można otrzymać potrzebny wyrób medyczny na receptę lub kupić z dopłatą nie zniknie z dnia na dzień.


Wyzwania: starzenie się społeczeństwa i potrzeba lepszej koordynacji
Pomimo mocnych stron, raport zwraca uwagę na kilka obszarów wymagających poprawy. Do najważniejszych należą: brak regularnej aktualizacji wykazu wyrobów i limitów finansowania, co prowadzi do wzrostu dopłat po stronie pacjentów, rozproszenie źródeł finansowania między NFZ a PFRON oraz brak spójnej koordynacji międzyresortowej.
- Brakuje regularnych przeglądów wykazów i aktualizacji dopłat. Takie działania powinny odbywać się częściej i przy udziale ekspertów klinicznych – wskazuje Bukowski.
Wyzwanie stanowi również starzenie się społeczeństwa – według danych przywołanych w raporcie, do 2060 roku liczba osób w wieku 75+ w Polsce się podwoi, co może zwiększyć zapotrzebowanie na wyroby medyczne o ponad 40%.
Starzejące się społeczeństwo to wyzwanie dla systemu zdrowia
Jak zauważył Mateusz Oczkowski, wicedyrektor Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w Ministerstwie Zdrowia, zmieniająca się struktura demograficzna wymaga również nowych rozwiązań instytucjonalnych.
– System jest specyficzny, bo elastyczny, ale potrzebujemy lepszych ram prawnych i przejrzystych procedur. Wciąż brakuje mechanizmów negocjacyjnych i zasad, które porządkują obszar refundacji wyrobów medycznych – powiedział Oczkowski.
Zapowiedział on także, że w przygotowywanym dokumencie „Polityka lekowa państwa” zostanie ujęta również kwestia wyrobów medycznych, wraz z planami powołania osobnego departamentu odpowiedzialnego za ten obszar.
Kierunki usprawnień i rekomendacje
Autorzy raportu POLMED wskazali konkretne rekomendacje, które mają pozwolić na dalsze usprawnienie systemu refundacyjnego. Wśród nich znalazł się regularny przegląd wykazu wyrobów medycznych, co najmniej raz na dwa lata, z udziałem ekspertów, pacjentów i przedstawicieli branży. Eksperci uznali, że konieczna jest okresowa indeksacja limitów finansowania, tak aby nadążały za zmianami rynkowymi i gospodarczymi. Uspójnienie współpracy między NFZ i PFRON, umożliwiające pacjentom korzystanie z dofinansowania z obu źródeł w ramach jednej procedury – to kolejny postulat branży. Wskazano również na to, że potrzebne są przejrzyste procedury wprowadzania nowych kategorii wyrobów oraz odpowiednie vacatio legis przed wejściem zmian w życie. Na koniec wskazano na konieczność monitorowania i pełnej rozliczalności finansowania publicznego z wykorzystaniem danych z systemów URPL WMiPB i EUDAMED.
Jak podsumowuje Arkadiusz Grątkowski, prezes Izby POLMED: – Polski system zaopatrzenia w wyroby medyczne jest stabilny i efektywny, ale wymaga ciągłej aktualizacji i lepszej współpracy między instytucjami publicznymi. Wprowadzenie proponowanych rozwiązań pozwoli jednak utrzymać jego efektywność i jednocześnie zapewni pacjentom szerszy dostęp do nowoczesnych technologii.





































