Małgorzata Ostrowska, ikona polskiej sceny muzycznej, od dwóch dekad żyje z boreliozą – chorobą, którą określa jako trudną w leczeniu. Jej historia pokazuje, jak trudne może być rozpoznanie tej infekcji i jak przewlekle potrafi ona wpływać na życie pacjenta.Choroba zaczęła się po licznych ukąszeniach kleszczy, a diagnoza zajęła lata Borelioza ma różne postaci – od zmian skórnych po powikłania neurologiczne i stawowe Trudności diagnostyczne i nawroty objawów sprawiają, że leczenie wymaga cierpliwości i czujności
Latem rośnie liczba przypadków boreliozy przenoszonej przez kleszcze. Większość zakażeń bakterią Borrelia burgdorferi kończy się na rumieniu wędrującym, ale u części pacjentów dochodzi do poważnego powikłania – neuroboreliozy. To stan, w którym bakterie atakują mózg i nerwy, prowadząc do trwałych uszkodzeń układu nerwowego. Sprawdź, jakie objawy powinny natychmiast skłonić Cię do wizyty u lekarza.Neuroborelioza to postać boreliozy atakująca ośrodkowy i obwodowy układ nerwowy.Wczesne rozpoznanie i leczenie antybiotykami pozwala uniknąć trwałych powikłań.Objawy neurologiczne mogą pojawić się już po kilku tygodniach od ukąszenia kleszcza.
Kleszczy jest dużo. Są nie tylko w lasach, ale przede wszystkim na łąkach, w wysokich trawach. Możemy się na nie natknąć podczas spaceru w parku czy nawet pracy w ogrodzie. Co robić, gdy znajdziemy wbitego w skórę pajęczaka? Przede wszystkim – nie panikować. I postępować rozsądnie. Wiele osób niestety wciąż wierzy w mity na temat kleszczy i przenoszonych przez nie chorób.Liczba przypadków boreliozy rośnie: mamy wzrost zachorowań o 38 proc. rok do roku Kleszcze są aktywne już przy temperaturze powyżej 5 st. C, łagodne zimy im sprzyjają Można się nimi zarazić nie tylko w lesie, ale także w miejskich parkach i ogrodach Nie smaruj kleszcza tłuszczem ani alkoholem – to popularne i niebezpieczne mity Najważniejsza jest obserwacja swojego ciała po ukąszeniu. Badanie samego kleszcza niewiele wnosi
W wielu regionach Polski eksperci obserwują wyraźny wzrost zachorowań na boreliozę i inne choroby odkleszczowe. Szczególnie niepokojąca sytuacja ma miejsce na Dolnym Śląsku, gdzie, jak podaje Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, liczba infekcji rośnie z roku na rok. Specjaliści ostrzegają: zagrożenie nie ogranicza się tylko do lasów — kleszcze są coraz bardziej obecne także w miastach.W 2023 roku na Dolnym Śląsku odnotowano 1569 przypadków boreliozy — to o ponad 500 więcej niż rok wcześniejGłówne zagrożenie to nie tylko borelioza, ale także kleszczowe zapalenie mózgu – choroba, której nie da się leczyć, tylko jej zapobiegaćKleszcze coraz częściej pojawiają się w parkach i na miejskich terenach zielonychUsunięcie kleszcza w ciągu 12 godzin znacznie zmniejsza ryzyko zakażenia
Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia w ubiegłym roku do lekarzy POZ zgłosiło się niemal 100 tys. pacjentów z chorobami odkleszczowymi. Najczęściej diagnozowano boreliozę, jednak nie jest to jedyne zagrożenie ze strony maleńkich owadów. Jakie jeszcze choroby przenoszą kleszcze i jak się przed nimi bronić?W 2024 roku lekarze POZ zdiagnozowali 98 tys. przypadków chorób odkleszczowych Najczęściej występującą chorobą odkleszczową jest borelioza Kleszczowe zapalenie mózgu może powodować trwałe powikłania neurologiczne
Zazwyczaj nie zastanawiamy się długo nad kreacją do lasu, ale być może to błąd. Okazuje się bowiem, że barwa ubrania może mieć wpływ na to, jak bardzo będziemy "atrakcyjni" dla kleszczy. Jakie kolory lubią kleszcze i co jeszcze działa na nie jak magnes? Zostańcie z nami.
Jak jest zima, to musi być zimno. A kiedy jest ciepło, tak jak teraz, może z tego wyniknąć sporo niepożądanych sytuacji. Nie tylko wirusy wolą, kiedy temperatury są wyższe. Budzą się również kleszcze.Leśnicy już ostrzegają, by uważać podczas spacerów. Pamiętajmy o odpowiednim ubraniu, środkach zabezpieczających i o dokładnym oglądaniu ciała po powrocie do domu. Możemy ustrzec się w ten sposób przed niebezpieczną chorobą.
Dużo mówi się o przenoszonej przez kleszcze boreliozie i wydaje się, że sporo już na ten temat wiemy. Jednak jest to nie tylko groźna choroba, ale i niezwykle podstępna. Niestety, nie zawsze przebiega według książkowego schematu i, w głównej mierze, dlatego stwarza czasem spore problemy, nawet diagnostom.Objawy boreliozy bywają nietypowe. U każdego człowieka trochę inne. Warto poszerzać wiedzę w tym zakresie, by nie stracić czujności. W tej chorobie liczy się czas – im szybciej zostanie wdrożone leczenie, tym będzie ono prostsze.
Borelioza to jedna z chorób przenoszonych przez kleszcze. Jej głównym objawem jest rumień, w postaci tzw. "oka bawolego" lub "tarczy", który pojawia się wokół miejsca ukąszenia owada. Jednak nie u każdej zakażonej osoby on musi wystąpić.Są też inne objawy boreliozy, a u poszczególnych osób, mogą się one dodatkowo różnić, dlatego diagnoza w przypadku tej choroby, czasem bywa bardzo trudna. U mniej niż jednego procenta chorych może pojawić się nietypowa zmiana – chłoniak limfocytowy skóry.
Ruszył nowy program profilaktyczny “Operacja borelioza”. Program uruchamiany w formie pilotażu ma zwiększyć ochronę przez chorobę przenoszoną przez kleszcze, czyli boreliozę. Będzie jednak dotyczyć wybranej grupy mieszkańców Polski. To nowy program profilaktyki dla żołnierzy pełniących służbę na granicy, ale przeznaczony również dla funkcjonariuszy policji oraz służby granicznej, którzy pełnią misję w ochronie granicy państwowej. Na czym będzie polegać program?
Miłośnicy natury latem są bardziej narażeni na kleszcze. Te pajęczaki właśnie o tej porze roku są wyjątkowo aktywne. Właściwie podczas każdego spaceru na łonie natury, zarówno w lesie, jak i na łące, powinniśmy liczyć się z ukąszeniem przez kleszcza.W ostatnim czasie jest coraz więcej rozpoznań boreliozy, choroby, którą kleszcze przenoszą. Wiele z nich niestety jest błędnych. Nie każdy kleszcz zaraża, a są też takie owady, które wywołują na skórze bardzo podobne objawy.
Kleszcze roznoszą groźne choroby, dlatego powinniśmy się przed nimi zabezpieczać. Kiedy wybieramy się na wycieczkę do lasu, warto mieć ze sobą odpowiednie środki, które skutecznie odstraszają te owady. Na rynku istnieje wiele preparatów przeciwko kleszczom, ale nie każdy chce, lub może, spryskiwać skórę mocnymi, chemicznymi substancjami. Na szczęście mamy tu duży wybór. Na kleszcze działają także środki naturalne, a nawet takie, które zrobimy sami.
NFZ ostrzega przed kleszczami, od których aż roi się w polskich lasach i parkach. Kleszcze to wyjątkowo niebezpieczne pajęczaki zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Przenoszą groźne choroby - boreliozę, a także odkleszczowe zapalenie mózgu. Sprawdź, czy w twojej okolicy są kleszcze.
104 tys. Polaków zachorowało w ubiegłym roku na boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu. Jak wyjmować kleszcze z ciała? – Jak najszybciej. Najprosteze i najtańsze spsoby są najlepsze - uważa dr inż. Anna Wierzbicka, zoolog, biolog i leśnik z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Podpowiadamy, jak skutecznie i bezpiecznie zrobić to samodzielnie.– Nie ma już regionu w Polsce, w którym nie występują – mówi o chorobach „złapanych” od kleszczy prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Kleszcze wbrew pozorom nie spadają z drzew, bo wspinają się maksymalnie na półtora metra. Jak to możliwe, że znajdujemy je we włosach, pod pachami czy za uszami? Albo dostały się tam, gdy otarliśmy się o krzaki, leżeliśmy na trawie, albo „sprzedał” je nam choćby nasz pies – nawet jeśli tylko łaził nam się do nóg, kleszcze mogły błyskawicznie wspiąć się po naszym ciele – mają „detektor”, który błyskawicznie kieruje je do miejsc, w których temperatura ciała jest wyższa. Dlatego po powrocie z lasu czy parku, idźmy od razy pod prysznic – statystycznie 30 procent kleszczy z nas wtedy spłynie. Potem obejrzyjmy dokładnie całe ciało, włącznie z jego zakamarkami. Co, jeśli znajdziemy kleszcza? Nie panikujmy. Podpowiadamy co robić, by sobie nie zaszkodzić.
25 postępowań i 20 decyzji w sprawie praktyk lekarzy stosujących w leczeniu boreliozy niepotwierdzoną naukowo metodę ILADS - wydał Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec. Teraz zapowiedział zdecydowane kroki, w tym konkretne kary pieniężne, nawet do 500 tys. zł.Chmielowiec uczulał już wcześniej, że długotrwałe stosowanie antybiotyków w celu leczenia boreliozy (ILADS) może być groźne dla pacjentów. Mało tego, ta terapia jest również niezgodna zarówno z prawem, jak i etyką lekarską.