Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Żywienie > To mięso może zwiększać ryzyko raka. Eksperci porównują je do azbestu
Daria  Siemion
Daria Siemion 10.11.2025 10:41

To mięso może zwiększać ryzyko raka. Eksperci porównują je do azbestu

To mięso może zwiększać ryzyko raka. Eksperci porównują je do azbestu
To mięso może przyczyniać się do ryzyka raka. Fot. Canva

Kanapka z szynką do pracy, parówki „na szybko”, grill w weekend – znasz to? Dziś wiemy, że przetworzone mięso zwiększa ryzyko nowotworów, a inne – również bardzo lubiane przez Polaków – jest oceniane jako prawdopodobnie rakotwórcze. O jakie mięso chodzi, ile można go jeść bezpiecznie i czy istnieją równie smaczne, ale zdrowsze alternatywy? Wyjaśniamy.

  • Przetworzone mięso (np. parówki, szynka) zwiększa ryzyko nowotworów – warto je mocno ograniczać.
  • Mięso ssaków jest „prawdopodobnie rakotwórcze” – jedz rzadziej i w mniejszych porcjach.
  • Zamienniki: drób, ryby, strączki, tofu; stawiaj na świeże produkty i unikaj przypalania (np. na grillu)

Czerwone i przetworzone mięso – dlaczego jest rakotwórcze?

Zagrożenie nie wynika z mody, lecz z klasyfikacji IARC/WHO: przetworzone mięso uznano za rakotwórcze u ludzi (grupa 1), a czerwone – za prawdopodobnie rakotwórcze (grupa 2A). To punkt wyjścia do rozsądnego ograniczania i świadomych wyborów na co dzień.

Liczby nie kłamią: każde 50 g przetworzonego mięsa dziennie podnosi ryzyko raka jelita grubego o około 18% – to tyle, co jedna cienka parówka lub dwie plasterki bekonu dziennie. W badaniu EPIC ok. 80 g czerwonego mięsa dziennie wiązało się ze wzrostem ryzyka o jedną trzecią, co pokazuje efekt dawki.

Skąd to ryzyko? Wysokie temperatury podczas grillowania czy smażenia tworzą HCA i PAH, a azotyny w wędlinach mogą przekształcać się w nitrozoaminy.  Kolejny problem to tłuszcze nasycone i nitrozaminy. 

W kontekście czerwonego i przetworzonego mięsa najczęściej mówimy o raku jelita grubego, ale te produkty zwiększają też ryzyko raka żołądka, trzustki i prostaty. W Polsce spożycie mięsa pozostaje wysokie, zwłaszcza wieprzowiny i przetworów, więc to temat, który realnie dotyczy wielu z nas.

To mięso może zwiększać ryzyko raka. Eksperci porównują je do azbestu
Niedzielny schabowy może być zagrożeniem dla zdrowia Fot. Canva

Przykłady czerwonego i przetworzonego mięsa – tych produktów unikaj

Mięso przetworzone to produkty solone, peklowane, fermentowane lub wędzone, a więc wędliny, kiełbasy czy bekon. Natomiast mięso czerwone to mięso ssaków: wieprzowina, wołowina, baranina, cielęcina, jagnięcina. 

Ile można ich jeść bezpiecznie? Wiarygodne wytyczne mówią: do 350–500 g czerwonego mięsa tygodniowo i jak najmniej przetworzonego. To około 2–3 porcje obiadowe w tygodniu. Ambitny cel z EAT-Lancet to zaledwie ok. 98 g na tydzień – dla chętnych na większą zmianę krok po kroku. Co istotne, te kategorie liczymy osobno, ale na koniec sumujemy do tygodniowego limitu.

Jeśli regularnie jesz >100 g czerwonego mięsa dziennie lub ~50 g przetworzonego, wchodzisz w zakres, w którym rośnie ryzyko chorób – to sygnał, by zacząć od ograniczenia porcji i częstotliwości. W praktyce to “tylko” kanapki z wędliną na śniadanie plus 2-3 obiady z czerwonym mięsem w tygodniu.

Zdrowsze zamienniki

Najpierw wprowadź małe zmiany. Zacznij od jednego dnia w tygodniu bez mięsa – to od razu obniża tygodniowy bilans i uczy nowych smaków. W kolejnych dniach wymieniaj wędliny na pasty z jaj, twarożek, hummus czy pieczoną fasolę; to proste podmiany, które realnie wpływają na zdrowie.

Teraz zdrowsze alternatywy mięsne. Zamiast żeberek i schabu wybieraj drób, ryby, jaja i strączki; ryby jedz 1–2 razy w tygodniu, w tym raz tłustą (np. łosoś, śledź, makrela, sardynki). Planując obiady, układaj tydzień tak, by więcej dni było roślinnych i drobiowych niż z czerwonym mięsem; to wygodna droga do ograniczenia bez poczucia straty.

Technika gotowania również ma znaczenie. Stawiaj na gotowanie, duszenie i pieczenie w niższych temperaturach – unikniesz związków powstających przy smażeniu i grillowaniu. Ogranicz też wędzonki i produkty wysoko przetworzone, które często dostarczają soli i konserwantów. Jeśli masz choroby przewlekłe lub planujesz większą zmianę, rozważ konsultację z dietetykiem lub lekarzem, by dobrać porcje i bilans składników do swoich potrzeb.

Praktyczny plan na 4 tygodnie, który działa:

  • tydzień 1: jeden dzień bez mięsa, jedna zamiana kanapki z wędliną na pastę roślinną lub jajeczną dziennie;
  • tydzień 2: dwa obiady roślinne, jeden z drobiem, czerwone mięso tylko raz;
  • tydzień 3: ryby 1–2 razy w tygodniu (w tym jedna tłusta), mięso przygotowuj przez duszenie lub pieczenie;
  • tydzień 4: utrzymaj limit do 500 g/tydz., wędliny okazjonalnie, co dzień jedna zamiana na strączki, jaja lub drób.

Małe zmiany mają znaczenie

Po co to wszystko? Mniejsze ryzyko raka jelita grubego i innych nowotworów, a także chorób sercowo‑naczyniowych i cukrzycy. Dobra wiadomość: każde ograniczenie ma znaczenie – nawet małe kroki sumują się w realną ochronę zdrowia, bez utraty smaku i radości z jedzenia.

Minimum działania, które możesz wdrożyć od dziś:

  • trzymaj tygodniowy limit czerwonego mięsa do maksymalnie 500 g;
  • wędliny tylko okazjonalnie –  jako bardzo mała część tej puli;
  • codziennie zamień jedną porcję mięsa na rośliny, rybę lub drób;
  • gotuj, duś, piecz – unikaj grillowania i smażenia na wysokim ogniu;
  • sięgaj po białe mięso częściej – nie podnosi ryzyka raka jelita grubego.

To prosty kierunek: mniej czerwonego i przetworzonego, więcej roślin, ryb i drobiu, spokojne gotowanie i konsekwencja tydzień po tygodniu – właśnie tak budujesz trwały nawyk i kontrolę nad zdrowiem.

Wybór Redakcji
Tabletki
Pilny alarm GIF. Popularny lek znika z aptek, stwarza zagrożenie dla zdrowia
Plastikowa butelka z wodą stojąca na stole – symbol prostego, zdrowszego wyboru zamiast słodzonego napoju.
Zdrowsze opcje w fast foodzie – proste zamiany na już
L4. zwolnienie lekarskie
Rewolucja w zasadach L4. Szef nie da ci o sobie zapomnieć
To najgorsza zupa. Znajdziesz ją na każdym polskim stole
To najgorsza zupa. Znajdziesz ją na każdym polskim stole
jaja
Tego lepiej nie łącz z jajkami na twardo. Gnije i fermentuje w jelitach
Kobieta z półpaścem
Co wiesz o półpaścu?
Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: