Trudne święta? Psychoterapeutka radzi, jak zadbać o siebie i innych [PRAKTYCZNE PORADY|
Boże Narodzenie to okres pełen radości, kojarzący się z ciepłem domowego ogniska, wspólnymi chwilami z najbliższymi i tradycyjnymi zwyczajami, które budują wyjątkową atmosferę. Dla wielu osób okres świąteczny była jednak często wyzwaniem i radzeniem sobie z samotnością, lub wręcz przeciwnie – z napiętą atmosferą w rodzinie. Powracające wspomnienia trudnych doświadczeń również potrafią odebrać radość z przeżywania tego pięknego momentu.
Czy można sobie z tym poradzić? Zdaniem dr n. med. Magdaleny Skotnickiej-Chaberek, psychologa i psychoterapeutki poznawczo-behawioralnej, najważniejsze jest zrozumienie i akceptacja własnych emocji.
Świąteczne emocje udzielają się każdemu?
Przeżywanie świat może zależeć od wielu czynników. Jeśli im się bliżej przyjrzymy, łatwo je podzielimy na trzy grupy, które wzajemnie się przenikają i oddziałują na nas na trzech poziomach:
- biologicznym
- psychologicznym
- społecznym
– „Każdy z nich ma znaczenie dla naszego samopoczucia. Warto poświęcić im uwagę, ponieważ w mniejszym lub większym stopniu możemy na nie wpływać, chociażby poprzez identyfikowanie i modyfikowanie negatywnych wzorców myślowych i zachowań, ale także poprzez pracę, na ile jest to możliwe, nad czynnikami biologicznymi i społecznymi” – zauważa dr n. med. Magdalena Skotnicka-Chaberek.
Okazuje się, że święta mogą być okresem, kiedy nasze myśli i emocje staną się szczególnie silne, przez co jeszcze mocniej będą wpływać na nasze zachowanie. Przykładem, który dla wielu osób może wydać się znajomy, dzieli się z nami nasza ekspertka:
To nietypowy objaw autyzmu. Psychologowie zwracają uwagę na sposób poruszania się Z czym przychodzimy na kozetkę? Psychoterapeutka o problemach psychicznych Polaków– „Część osób pamięta trudne święta swojego dzieciństwa, np. z alkoholem na stole i obawą o własne zdrowie i życie. Dla części osób to niemiły moment doświadczenia odrzucenia swojej orientacji seksualnej czy w ogóle swoich wyborów życiowych. Czasami jest to konieczność wyboru i godzenia zwaśnionych konfliktem stron, a nieraz konieczność podjęcia wysiłku kontaktu z ludźmi, którzy nas skrzywdzili” – wylicza Magdalena Skotnicka-Chaberek. – „To grupa ludzi, którzy mają z kim spędzać święta, ale nie zawsze jest to dla nich łatwe”.
Czynniki które na nas wpływają
Takie czynniki, jak geny, hormony czy układ nerwowy wpływają na nasz odbiór rzeczywistości. Są to czynniki związane z biologicznym aspektem naszego funkcjonowania. Dla osób szczególnie wrażliwych na zmianę rutyny i nadmiar bodźców – świąteczna atmosfera może być przytłaczająca, prowadząc do przeciążenia sensorycznego.
– „To trochę tak, jakbyśmy byli w środku bliskowschodniego targu i obcy kupcy tulili nas do siebie – pojawia się wówczas lęk, złość i potrzeba izolacji. To grupa ludzi, która ze względu na chemię swojego mózgu, a także konieczność – niezależnie od tego, czy chcą, czy nie chcą przebywać z innymi – może czuć się przytłoczona świąteczną rzeczywistością” – podkreśla psychoterapeutka.
Wśród wymienionych aspektów, wpływających na przeżywanie świąt, nie bez znaczenia jest również ten społeczny. Dotyczy on m.in. relacji z pozostałymi osobami czy wsparciem ze strony innych.
– „Kolejna grupa osób bardzo chce i potrzebuje być z innymi, ale nie ma z kim lub nie może. Możemy tutaj wskazać osoby bezdomne, samotne, starsze czy chore, które ten wyjątkowy czas w roku, spędzają w placówkach opiekuńczych. Czasami ta samotność powoduje, że przed świętami robi się im bardzo trudno, zwłaszcza jeżeli żyją w ubóstwie” – tłumaczy ekspertka.
Przypomina przy tym, że część osób będzie obchodzić święta Bożego Narodzenia w innym czasie, niektórzy w zupełnie inny sposób niż większość, a jeszcze inni przeznaczą ten czas wyłącznie na odpoczynek, w ogóle nie związany z tradycją religijną.
Co można zrobić, żeby ten czas był lepszy? [PORADY]
Psycholog Magdalena Skotnicka-Chaberek podpowiada, co możemy zrobić, aby przeżyć czas świąt zgodnie ze sobą i bez wyrzutów sumienia:
Zatrzymaj się i oceń sytuację
- Zastanów się, co jest dla Ciebie najważniejsze w tym czasie (czasami nasze działania i wartości są sprzeczne – potrzebujemy spokoju, ale nasi bliscy potrzebują nas)
- Czy cena uczestniczenia w świątecznych spotkaniach jest zbyt wysoka? Jeśli tak, rozważ alternatywne formy spędzania tego czasu (pamiętaj, że nie masz obowiązku spędzania świąt z osobami, które cię ranią, krzywdzą i sprawiają ból)
- Przyjrzyj się swoim emocjom i myślom. Czy Twoje działania są zgodne z Twoimi potrzebami? Na ile masz wpływ na zmianę sytuacji?
Komunikuj swoje potrzeby
- Nie oczekuj, że inni domyślą się, czego potrzebujesz. Powiedz jasno o swoich oczekiwaniach, np. ustal podział obowiązków
- Jeśli masz trudne relacje, być może warto spróbować przeprosić lub wyjaśnić swoje emocje
Słuchaj i bądź obecny
- Obserwuj, jak zachowują się inni. Czasami wystarczy drobny gest – zapytanie o potrzeby, telefon czy wspólne spędzenie czasu, by sprawić komuś radość
- Zorganizuj przestrzeń dla różnych potrzeb
- Zaplanuj miejsce na odpoczynek, gdy poczujesz zmęczenie
- Pozwól innym uczestniczyć w świętach na ich warunkach – akceptuj, jeśli ktoś chce się wycofać z części aktywności
- Dostosuj otoczenie: może warto ściszyć muzykę, przyciemnić światła lub ograniczyć intensywne zapachy (zwróć uwagę, czy ktoś z Twoich bliskich np. nie zatyka uszu czy mruży oczu)
Szanuj granice innych
- Nie przytulaj ani nie całuj bez pytania o zgodę – dotyczy to szczególnie dzieci
- Składaj życzenia zgodne z potrzebami drugiej osoby, np. nie życz zdrowia osobie chorej, ale zapytaj, czego by sobie życzyła
Pamiętaj o samotnych
- Jeśli wiesz, że ktoś w Twoim otoczeniu jest samotny, zaproponuj wspólne spędzenie czasu
- Zorganizuj sąsiedzkie spotkanie lub zapytaj, jak możesz pomóc – nawet drobny gest, jak przyniesienie ciasta, może sprawić różnicę (bądź czujny na przejawy rozpaczy i pogłębiającego się smutku u samotnych osób w twoim otoczeniu)
Dobre relacje to fundament dobrego samopoczucia
Jeśli mamy problem z samotnością, już teraz warto się zastanowić, z czego to wynika. Być może izolacja od innych osób wynikła nie z konieczności, ale z powodu przekonań, że to inni powinni domyślić się, czego chcemy lub potrzebujemy. Jednak pamiętajmy, że nikt nie wie, jakie są nasze odczucia i oczekiwania. Bez właściwych relacji zostanie nam tylko urażona duma. W takiej sytuacji warto zakomunikować swoje oczekiwania jasno i czytelnie, przeprosić, wyciągnąć rękę czy po prostu powiedzieć, czego potrzebujemy.
– „Każdy z nas przeżywa święta inaczej – niektórzy cenią tradycyjne spotkania rodzinne, inni preferują spokój i odpoczynek w samotności. Pamiętajmy, że najważniejsze są wzajemna życzliwość i zrozumienie, które nie powinny ograniczać się tylko do okresu świątecznego” – podsumowuje dr n. med. Magdalena Skotnicka-Chaber. – „Dobre relacje to fundament dobrego samopoczucia – zarówno w święta, jak i na co dzień”.
Zobacz także:
Jak wygląda pierwsza wizyta u psychoterapeuty? Wyjaśnia ekspertka
To koniec Centrów Zdrowia Psychicznego? Rzeczniczka Praw Dziecka zaniepokojona planami
Gdy za oknem ciemno i ponuro, może dopaść nas SAD, czyli depresja sezonowa. Co to takiego?