Zwiększmy naszą świadomość na temat schizofrenii. Światowy Dzień Solidarności z Osobami Chorymi na Schizofrenię
10 września obchodzimy Dzień Solidarności z Osobami Chorymi na Schizofrenię. Jest to jedna najcięższych chorób psychicznych, która dotyka 1% populacji na świecie. Nazywana jest chorobą ludzi młodych, ponieważ szczyt zachorowań przypada między 18 a 30 rokiem życia.
Nieleczona schizofrenia może doprowadzić do samobójstwa
Światowy Dzień Solidarności z Osobami Chorymi na Schizofrenię ma na celu przeciwdziałanie dyskryminacji osób z chorobami psychicznymi, pogłębienie akceptacji społeczeństwa wobec osób cierpiących na schizofrenię oraz zwrócenie uwagi na ich potrzeby.
Schizofrenia wiąże się z dużym cierpieniem i ze znacznym obniżeniem jakości życia pacjenta. Chorzy nierzadko mają trudności w relacjach z rodziną, utrzymaniu zatrudnienia czy radzeniu sobie w nauce. Często dochodzi do tego, że całkowicie się izolują i przestają uczestniczyć w życiu społecznym. „Chory zamyka się w swoim świecie, izolując się od ludzi i rezygnując ze wszystkich aktywności. Pacjent może przez wiele lat nie wychodzić z domu, nawet do sklepu. Nie jest w stanie wykonywać żadnych obowiązków, nie ma zainteresowań i po prostu wegetuje. Powoduje to dużo cierpienie zarówno dla chorego jak i dla jego bliskich.” - powiedział terapeuta dr Bartłomiej Kubacki.
Schizofrenia, jeśli nie jest leczona, może prowadzić do samobójstwa. „Najpoważniejszym skutkiem nieleczonej schizofrenii jest samobójstwo. Według danych statystycznych, 10% osób chorujących na schizofrenię popełnia samobójstwo. Dlatego leczenie schizofrenii to nierzadko ratowanie życia pacjenta.” - powiedział terapeuta dr Bartłomiej Kubacki.
Kto najczęściej choruje na schizofrenię? Czy schizofrenia jest dziedziczna? 10 września obchodzimy Światowy Dzień Zapobiegania Samobójstwom. W Polsce każdego dnia 15 osób odbiera sobie życieObjawy schizofrenii
Wyróżniamy dwa typy objawów schizofrenii: pozytywne i negatywne. „Objawy wytwórcze, czyli pozytywne nie mają nic wspólnego z „pozytywnością”, a ich nazwa wynika z tego, że są nadmiarowe w stosunku do stabilnego stanu psychicznego.” - powiedział psychiatra, terapeuta dr Bartłomiej Kubacki.
Do objawów pozytywnych, czyli wytwórczych należą urojenia i halucynacje (głównie słuchowe). „Pacjent myśli, że ktoś go kontroluje, obserwuje, a nawet zna jego myśli. Chory może interpretować informacje z radia czy telewizji, jako pewne znaki dotyczące jego osoby.” - powiedział psychiatra, terapeuta dr Bartłomiej Kubacki.
Objawy negatywne, czyli ubytkowe to między innymi: obniżony nastrój, zobojętnienie, zrezygnowanie z kontaktów społecznych, unikanie bliskich, izolowanie się w domu, zamykanie się w swoim świecie, brak motywacji do wykonywania codziennych obowiązków, utrata zainteresowań. „Objawy ubytkowe, czyli negatywne powodują wycofanie się pacjenta z życia. Chory żyje w swoim świecie, zamyka się w domu i izoluje się od ludzi. Osoby, które kiedyś były aktywne, uczyły się i pracowały, nagle tracą motywację do wszelkich aktywności. W objawach negatywnych wycofanie się z życia może trwać miesiącami, a nawet latami.” - powiedział psychiatra, terapeuta dr Bartłomiej Kubacki.
Schizofrenia może się rozwijać stopniowo, ale jej początek może być też nagły i szybki. Choroba ta może przebiegać falowo z pojawianiem się kolejnych epizodów psychotycznych, przerywanych okresami remisji, czyli wycofania się objawów. Może też występować przewlekle, wówczas epizody psychotyczne towarzyszą choremu nieustannie.
Leczenie schizofrenii
Leczenie schizofrenii to proces złożony i długotrwały, wymagający stałej współpracy pacjenta z lekarzem i terapeutą. Najczęściej stosowaną metodą jest farmakoterapia. Leki pomagają zmniejszyć objawy wytwórcze schizofrenii, takie jak urojenia i halucynacje. Terapia może być prowadzona ambulatoryjnie lub szpitalnie, w zależności od nasilenia objawów i ryzyka niebezpiecznych zachowań.
„Przy pierwszym epizodzie schizofrenii, zaleca się, aby pacjent przyjmował leki przez okres co najmniej dwóch lat. Z naszych obserwacji wynika, że jeśli chory odstawi je wcześniej, objawy wrócą. Przy kolejnych epizodach, okres farmakoterapii wydłuża się do 5 lat. Niestety czasem pacjent musi brać leki przez całe życie. Warto podkreślić, że dążymy nie tylko do zniwelowania objawów choroby, ale także do powrotu pacjenta do życia w społeczeństwie.” - powiedział psychiatra, terapeuta dr Bartłomiej Kubacki.
Pacjenci ze schizofrenią powinni być także objęci pomocą psychologiczną. Celem terapii jest poprawa funkcjonowania społecznego i zawodowego pacjentów, zwiększenie ich samodzielności i motywacji, a także zapobieganie nawrotom choroby. „W schizofrenii bardzo dobry rezultat daje trening metapoznawczy, który uczy pacjenta, jak odróżniać urojenia od rzeczywistości.” - powiedział psychiatra, terapeuta dr Bartłomiej Kubacki.
Centrum Zdrowia Psychicznego - wsparcie dla osób ze schizofrenią
Centrum Zdrowia Psychicznego jest miejscem, w którym możemy otrzymać natychmiastowe, bezpłatne wsparcie przez całą dobę. Aby skorzystać z pomocy, nie potrzebujemy skierowania. Nie musimy też zapisywać się na wizytę. Pomoc w zależności od potrzeb może obejmować wizyty w poradni, pobyt na oddziale dziennym lub całodobowym, a także wsparcie zespołu leczenia środowiskowego, który odwiedza pacjenta w domu. Indywidualny plan leczenia jest opracowywany przez specjalistów na podstawie kontaktu z osobą będącą w kryzysie psychicznym.
„W chwili obecnej jesteśmy podczas reformy psychiatrii w Polsce i powstają Centra Zdrowia Psychicznego, świadczące ambulatoryjne leczenie psychiatryczne. Ponadto placówki te dysponują zespołem leczenia środowiskowego, które oferuje pomoc domową. W sytuacji, kiedy pacjent nie może bądź nie chce dotrzeć do poradni, pomoc jedzie do pacjenta. Może to być pielęgniarka środowiskowa, terapeuta lub lekarz. W Centrum Zdrowia Psychicznego istnieje też oddział dzienny, gdzie pacjent może się rehabilitować. Jeśli istnieje taka potrzeba, wysyłamy chorego do szpitala psychiatrycznego. Warto wspomnieć, że działają stowarzyszenia i fundacje dla rodzin osób chorujących psychicznie, które prowadzą mieszkania chronione, pozwalające pacjentom powrócić do samodzielnego życia.” - powiedział psychiatra, terapeuta dr Bartłomiej Kubacki.