3 nawyki pielęgnacji stóp, które warto zmienić. Nr 1 to zmora wszystkich Polaków
Dla niejednej kobiety wygląd stóp jest wręcz „wizytówką”. Jednak stosowanie niewłaściwych sposobów pielęgnacyjnych powoduje, że skóra, zamiast być zadbana i wypielęgnowana, jest sucha i zniszczona. Czego więc nie robić, by móc cieszyć się pięknym wyglądem stóp m.in. latem, gdy częściej nosimy sandały, klapki i japonki? To nie jest trudne! Artykuł powstał na podstawie rozmowy z podologiem Katarzyną Kamińską, absolwentką Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Wyższej Szkoły Nauk o zdrowiu, właścicielką gabinetu podologicznego FootMed w Warszawie.
Pumeks do stóp
Nadużywanie pumeksu jest jednym z częstych błędów popełnianych podczas pielęgnacji stóp. „Tak naprawdę w ogóle nie powinniśmy go stosować. Ewentualnie możemy wykorzystać przyrząd jednorazowego użytku i robić to nie częściej niż co 28 dni – tyle trwa naturalny cykl odnowy naskórka”. – powiedziała podolog Katarzyna Kamińska, absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Wyższej Szkoły Nauk o zdrowiu, właścicielka gabinetu podologicznego FootMed w Warszawie.
By używanie pumeksu nie było szkodliwe dla skóry stóp, należy prawidłowo z niego korzystać. Oto kilka prostych zasad, które warto znać:
- nie należy wcierać pumeksu w skórę zbyt wrażliwą, cienką i suchą,
- powinno się nim usuwać tylko zgrubne obszary,
- podczas zabiegu nie może dochodzić od otarć naskórka.
- nie powinno się używać pumeksu należącego do kogoś innego,
- należy go okresowo dezynfekować
- pumeks stosowany na stopy zakażone np. wirusem grzybicy należy wyrzucić.
Zbyt częste korzystanie z pumeksu powoduje szybsze odbudowywanie naskórka. Często popełnianym błędem jest również zbyt intensywne pumeksowanie, niepoprzedzone wymoczeniem stóp w wodzie z mydłem.
Równie ważne jest, by po każdym użyciu pumeksu oczyścić go z pozostałości po brudzie i martwym naskórku – wystarczy umyć go pod strumieniem ciepłej wody za pomocą szczotki i mydła. Po wszystkim należy go wysuszyć i schować w suchym miejscu.
Dla stóp szkodliwe jest zarówno nadmierne używanie pumeksu, jak i tarki do stóp. "Kolejnym błędem jest nadmierne stosowanie tarki do stóp. Znam przypadki, kiedy osoby codziennie trą stopy, a jest to duży błąd. Tym sposobem tylko przyspieszamy odkładanie się zrogowaceń ”. – powiedziała podolog Katarzyna Kamińska, absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Wyższej Szkoły Nauk o zdrowiu, właścicielka gabinetu podologicznego FootMed w Warszawie.
Obcinanie paznokci
Prawidłowe obcinanie paznokci jest niezwykle ważną czynności, gdy mowa o pielęgnacji stóp.
„Paznokcie powinniśmy obcinać na prosto, nigdy na okrągło. Pamiętajmy też, że nie należy ich skracać zbyt mocno. Brzegi końcówek paznokci nie powinny być ostro zakończone. Warto więc delikatnie je zaokrąglić za pomocą pilniczka. Jeśli nie radzimy sobie z obcinaniem paznokci w domu, warto udać się do podologa, który zrobi to profesjonalnie, a następnie skracać je pilniczkiem raz w tygodniu”. – powiedziała podolog Katarzyna Kamińska, absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Wyższej Szkoły Nauk o zdrowiu, właścicielka gabinetu podologicznego FootMed w Warszawie.
Prawidłowe obcinanie paznokci polega na:
- przycinaniu ich niewielkimi nacięciami,
- nieobcinaniu ich zbyt krótko,
- obcinaniu ich co 3 lub 4 tygodnie,
- wymoczeniu paznokci przed obcięciem,
Nieprawidłowe obcinanie paznokci spowoduje ich wrastanie.
„Przyczyn wrastania paznokci jest mnóstwo. Zadaniem podologa jest postawienie odpowiedniej diagnozy i znalezienie źródła problemu. Mogą to być prozaiczne przyczyny, jak na przykład nieprawidłowe, zbyt głębokie obcinanie paznokci, czy też noszenie nieodpowiedniego obuwia. Problem może jednak tkwić głębiej i być związany z chorobami ogólnoustrojowymi bądź z nieprawidłowym kształtem paznokcia, który nie jest w przekroju płaski, ale rurkowaty. Wtedy zawsze będzie miał tendencję do wzrastania”. – powiedziała podolog Katarzyna Kamińska, absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Wyższej Szkoły Nauk o zdrowiu, właścicielka gabinetu podologicznego FootMed w Warszawie.
Uważaj na skarpetki złuszczające
Skarpetki złuszczające to foliowe skarpetki nasączone kwasem złuszczającym zrogowaciały naskórek.
„Powinniśmy ich unikać. Skarpetki te nasączone są bardzo silnymi kwasami. O ile mogłyby pomóc w przypadku dużych zrogowaceń (choć jest to sprawa dyskusyjna), nie sprawdzają się przy zdrowej skórze. Tak silnie sprzężone kwasy mogą spowodować poparzenie chemiczne delikatnej skóry stóp. W dodatku będą pobudzać naszą skórę do jeszcze większej produkcji martwego naskórka i po pewnym czasie używania takich skarpetek skóra będzie narastać i stanie się jeszcze grubsza”. – powiedziała podolog Katarzyna Kamińska, absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Wyższej Szkoły Nauk o zdrowiu, właścicielka gabinetu podologicznego FootMed w Warszawie.
Przy korzystaniu ze skarpetek złuszczających należy zachować szczególną ostrożność. Jeśli musimy ich używać i nie ma ku temu przeciwwskazań, wtedy nie należy zapominać o natłuszczaniu skóry po zabiegu.
