Astma burzowa może zabić. Na czym polega to zjawisko?

Chłodne, pochmurne, deszczowe dni zwykle przynoszą alergikom ulgę. Tuż po deszczu stężenie pyłków w powietrzu jest niższe, co ułatwia oddychanie pełną piersią. Niestety burza to nie zawsze kojący deszcz. Zdarza się, że gwałtowne zjawiska pogodowe stwarzają zaskakujące zagrożenie; u niektórych osób mogą wywoływać astmę burzową.
- Astma burzowa to nagłe nasilenie objawów oddechowych spowodowane obecnością mikroskopijnych cząstek pyłku w powietrzu podczas burzy
- Zjawisko to może dotknąć nie tylko astmatyków, ale również osoby z katarem siennym, a nawet ludzi bez wcześniejszych problemów oddechowych
- Największe ryzyko występuje w sezonie pylenia traw, szczególnie przy suchym powietrzu i silnych wiatrach poprzedzających burzę
- Ochrona przed astmą burzową obejmuje leczenie profilaktyczne, noszenie inhalatora i unikanie przebywania na zewnątrz w czasie burzy
Co to jest astma burzowa?
Astma burzowa (ang. thunderstorm asthma) to nagłe nasilenie objawów astmy wywołane specyficzną kombinacją warunków atmosferycznych i wysokiego stężenia pyłków traw, szczególnie życicy wielokwiatowej.
W czasie burzy, zwłaszcza gdy poprzedza ją silny wiatr, ziarna pyłku unoszone są w powietrze, gdzie nasiąkają wodą i pękają, uwalniając mikroskopijne cząsteczki alergenu. Znacznie mniejsze od pyłków cząstki są na tyle małe, by dotrzeć głęboko do płuc – i właśnie to może wywołać ciężki atak astmy, nawet u osób, które wcześniej jej nie miały.



Tragiczny przykład z Melbourne
Najbardziej dramatyczny przypadek astmy burzowej miał miejsce w Melbourne w listopadzie 2016 roku. W wyniku silnej burzy, której towarzyszył wysoki poziom pyłków (ponad 102 pyłki/m²), aż 14 tysięcy osób zgłosiło duszności, 9 tysięcy trafiło do szpitala, a 10 zmarło.
Do tragicznych zdarzeń doszło w szczycie sezonu pylenia, podczas upalnego i suchego dnia. Nie obfity deszcz, lecz pioruny oraz silne wiatry były głównym czynnikiem wyzwalającym – to one doprowadziły do rozpadu pyłków i rozprzestrzenienia alergenów na dużą skalę. Przeczytaj też: To dzieje się z ciałem, gdy w człowieka uderzy piorun
Kto jest najbardziej narażony?
Na astmę burzową szczególnie narażone są osoby z wcześniej zdiagnozowaną astmą, ale również ci, którzy cierpią na sezonowy katar sienny lub alergię na pyłki traw, zwłaszcza życicy. Co ważne, objawy mogą wystąpić także u osób, które wcześniej nie miały problemów z oddychaniem. Dlatego świadomość zagrożenia i znajomość własnej reakcji na pyłki są kluczowe – brak wcześniejszej diagnozy nie oznacza braku ryzyka.
Jak się chronić?
Eksperci z australijskiej krajowej rady ds. astmy zalecają, by osoby z grup ryzyka stosowały leki prewencyjne, takie jak donosowe kortykosteroidy czy leki przeciwhistaminowe, oraz zawsze miały przy sobie inhalator. Kluczowe jest też śledzenie prognoz pyłkowych i burzowych – najlepiej nie wychodzić na zewnątrz tuż przed i w trakcie burzy, zwłaszcza gdy towarzyszy jej silny wiatr.
Osoby z rozpoznaną astmą powinny opracować ze swoim lekarzem plan działania na wypadek ataku. W niektórych przypadkach pomocna może być także immunoterapia alergenowa.

Źródła: healthdirect.gov.au, onet.pl, termedia.pl





































