Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Zdrowie Psychiczne > Breivik oskarżył Norwegię. "Za zimna kawa, brzydki wystrój celi" uznał za łamie praw człowieka. Zapadł wyrok
Agnieszka  Sztyler-Turovsky
Agnieszka Sztyler-Turovsky 16.02.2024 12:39

Breivik oskarżył Norwegię. "Za zimna kawa, brzydki wystrój celi" uznał za łamie praw człowieka. Zapadł wyrok

Breivik oskarżył Norwegię. "Za zimna kawa, brzydki wystrój celi" uznał za łamie praw człowieka. Zapadł wyrok
OLE BERG-RUSTEN/AFP/East News

Anders Breivik, terrorysta, który zabił 77 osób w Oslo i na wyspie Utoya w 2011 roku, wytoczył proces państwu. Uskarżał się przez warunki, jakie stworzono mu w więzieniu, miał myśli rezygnacyjne i podejmował próby zakończeniu własnego życia. 45-letni masowy morderca odsiaduje wyrok 21 lat pozbawienia wolności, które wielu i tak uważa za horrendalnie niski. 

Już ponad 10 lat temu media obiegł prawie 30-stronicowy list Breivika, jaki wysmarował do szefostwa więzienia. Opisywał "nieludzkie warunki", w jakich odbywa karę. Utyskiwał m.in na to, że:

- Cela jest mała, bo ma tylko.. trzy części - sypialnię, “biuro” i siłownię. A każda z nich zaledwie 8 metrów kwadratowych. 

- Wystrój sali jest nieestetyczny, więc go rozprasza (Breivik pisze swoje polityczne traktaty w więzieniu, którymi inspiruje ekstremistów). 

- Kawa jest za mało gorąca, a do tego nie dostaje do niej mleka. 

- W celi nie jest tak ciepło, jakby chciał i ma na sobie trzy warstwy ubrań.

- Strażnicy poganiają go, żeby szybciej się golił i mył zęby, zarzucając, że przeciąga te czynności ponad miarę.

Wyszedł z wypalenia i rak. Pomaga uczniom, rodzicom i nauczycielom, by nie wpadli w kryzys psychiczny. Możesz skorzystać z pomocy, albo wesprzeć akcję:

  •  

Brivik w więzieniu ma siłownię, "biuro" i papugi

Breivik od dwóch lat odsiaduje karę w innym niż pierwotnie więzieniu. W dwupiętrowym budynku Ringerike, w którym znajduje się kuchnia, jadalnia, salą telewizyjna z konsolą do gier, kilkoma fotelami i czarno-białymi zdjęciami Wieży Eiffla na ścianie. (Może to te dekoracje uznał za szpetne?). Acha, ma do dyspozycji siłownię i podobno opiekuje się trzema papużkami. 

Breivik przegrał w sądzie twierdząc, że w więzieniu łamane są jego "prawa człowieka"

Sąd okręgowy w Oslo po zbadaniu sprawy orzekł 15 lutego, czyli dzień po Walentynkach, warunki, w jakich siedzi w więzieniu Breivik nie łapią praw człowieka. 

Cytat z wyroku ogłoszonego przez sąd: “może w dużej mierze organizować swój dzień według własnego uznania (…) studiuje i pracuje nad swoimi projektami politycznymi”.

Prawnik Breivika zapowiada, że chce odwołać się od wyroku

Obrońca Breivika Oystein Storrvik ogłosił, że jego klient nie zamierza zgodzić się w tym wyrokiem, więc będzie się od niego odwoływać. 

Źródło: PAP, Al Dżazira, TVN24

Chcesz napisać do redakcji? [email protected]

Wybór Redakcji
Stefan Krajewski
Rząd bada kolejny możliwy akt dywersji. Martwe zwierzę zarażone groźną chorobą
zakaz palenia na stokach
Zakaz palenia na stokach narciarskich
Lekarz wizyta NFZ
Od 1 stycznia kolosalna zmiana u lekarza na NFZ. Dotyczy wszystkich pacjentów
smog
Czarna mapa smogu. Te dwa województwa mają najgorsze powietrze
Zimno może powodować choroby
Nie tylko przeziębienie i grypa. Te choroby wracają, gdy temperatura spada
Kobieta z półpaścem
Co wiesz o półpaścu?
Pokonał raka. Lekarze nie dawali mu wielkich szans
Tomasz Prosińki, #TokTuMi, Instytut Zdrowia Mentalnego
Tomasz, z zawodu menadżer i finansista, ma 47 lat i chorował na nowotwór mózgu. Lekarze nie dawali mu większych szans. Dziś jest zdrowy, a fakt, że stanął oko w oko ze śmiercią, odmienił jego życie. Pomaga osobom wypalonym zawodowo i młodzieży w ramach akcji #TokTuMi, której patronem został portal Pacjenci.pl.W tym podcaście Tomasz o tym opowiada, jak możecie skorzystać z pomocy, albo wesprzeć akcję:Tomasz miał 44 lata, gdy dowiedział się, że jego mózg jest inny. Owszem, tak jak u zdrowego człowieka może i składał się z około stu miliardów neuronów, galaretowatej tkanki zbudowanej z wody, białka, tłuszczu i soli mineralnych. Twardych, miękkich i pajęczych opon mózgowo rdzeniowych czy setek innych skomplikowanych struktur, które - choć wszystkie razem ważą niewiele więcej niż bochenek chleba - to stanowią o mózgu jako najbardziej złożonej maszynerii wciśniętej w ludzką czaszkę.- Ale w moim rósł guz. Powoli i latami. Na zdjęciu z rezonansu przypomina piłkę tenisową. Albo jak kto woli: męską pięść. Niemal sześć na sześć centymetrów, całkiem sporo, bo na jedną czwartą całej czaszki, tuż za lewym oczodołem - opowiada historię choroby mężczyzna.
Czytaj dalej
"Amerykańskie dzieci dostają na komunię pistolet, a polskie rower albo quada"
Agnieszka Sztyler-Turovsky i dr Grzegorz Opielak w podcaście "Przegadaj zdrowie" Pacjenci.pl
Ma ataki psychozy, słyszy głosy, ale w czasie badania okłamie psychiatrę.  Dostanie zgodę na broń. Wyobrazi sobie, że jest Robertem De Niro w „Taksówkarzu” i wyjdzie z pistoletem w miasto, by oczyścić je z grzechu. To możliwe? – Możliwe. My, psychiatrzy, nie mamy skanera w oczach – mówi dr hab. n. med. Grzegorz Opielak psychiatra w podcaście „Zdrowo przegadane” portalu Pacjenci.pl. O co zapyta nas psychiatra, jeśli chcemy mieć broń do osobistego użytku, czy uzależnienie albo depresja nas wyklucza i czy policjant z PTSD może mieć pistolet? O tym m.in. posłuchacie w podcaście:
Czytaj dalej
Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: