Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Problemy cywilizacyjne > Gdzie w Polsce są schrony? Jak zadbać o swoje zdrowie i bezpieczeństwo w razie wojny?
Alina Gałka
Alina Gałka 10.09.2025 13:41

Gdzie w Polsce są schrony? Jak zadbać o swoje zdrowie i bezpieczeństwo w razie wojny?

schrony w Polsce
Fot. Pixbay

Wojna w Ukrainie przypomniała Polakom, że polityka zagraniczna Rosji jest nieprzewidywalna i nie można wykluczyć wybuchu konfliktu. Wzrost wydatków na obronę, alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i gorące debaty o obiektach zbiorowej ochrony sprawiły, że słowo „schron” znów brzmi aktualnie. Sprawdzamy, jakie ryzyka zdrowotne niesie współczesna wojna, jak znaleźć najbliższe miejsce ukrycia i co naprawdę czeka za stalowymi drzwiami.

  • Ponad 224 tys. miejsc doraźnego schronienia w Polsce – wiemy, jak je namierzyć
  • RCB podkreśla rosnące zagrożenie hybrydowe, ale ryzyko broni biologicznej pozostaje umiarkowane
  • Nowe rozporządzenie MSWiA wymusza łóżka, apteczki, wodę i żywność w każdym schronie

Broń XXI wieku a zdrowie cywilów: realne zagrożenia

Jeszcze dekadę temu scenariusz ataku na Polskę wydawał się political-fiction; dziś Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w raporcie z 16 lipca 2024 r. wymienia wprost zagrożenia hybrydowe, dezinformację oraz możliwe użycie broni masowego rażenia, w tym chemicznej, biologicznej i radiologicznej. 

Z analiz wynika, że „bomba biologiczna” – choć technologicznie osiągalna – nadal klasyfikowana jest jako ryzyko niskie do umiarkowanego w naszym regionie, głównie z powodu ścisłego nadzoru nad patogenami i międzynarodowych konwencji. 

Nawet bez użycia broni biologicznej wojna w miastach to mieszanina urazów odłamkowych, oparzeń chemicznych, nagłych zawałów serca wywołanych stresem oraz lawiny schorzeń infekcyjnych, gdy kanalizacja i wodociągi przestają działać. WHO przypomina, że po każdym dużym zniszczeniu największe niebezpieczeństwo stanowią choroby biegunkowe, żółtaczka typu A i E czy dur brzuszny, a toksyczne substancje z uszkodzonych instalacji mogą dodatkowo skazić wodę. 

ICRC wylicza, że gęsta zabudowa zwiększa liczbę ofiar cywilnych, pogłębia urazy psychiczne i utrudnia dostęp do służb ratunkowych. Świadomość tych realiów pomaga zrozumieć, dlaczego szybka ewakuacja do chronionego miejsca może decydować nie tylko o przeżyciu pierwszego wybuchu, lecz także tygodni później.

Mapa schronów: szukaj znaków „UKRYCIE/SCHRON”, zanim zawyją syreny

Państwowa Straż Pożarna zakończyła inwentaryzację schronów i miejsc doraźnego schronienia (MDS). Według danych z marca 2025 r. mamy 

  • 1 903 pełnowymiarowe schrony, 
  • 8 719 ukryć oraz 
  • ponad 224 tys. MDS-ów 

– łącznie mogących pomieścić blisko 49 mln osób.

Publicznie dostępna aplikacja „Schrony” pozwala wpisać adres i natychmiast zobaczyć najbliższy obiekt, oznaczony kolorem zielonym (MDS), niebieskim (ukrycie) lub czerwonym (schron). Na miejscu szukaj pomarańczowego znaku obrony cywilnej lub napisu „UKRYCIE/SCHRON”.

Kiedy zejść pod ziemię? RCB w poradniku „Bądź gotowy” instruuje, że sygnał modulowany trwający trzy minuty oznacza „alarm ogłoszono” – należy niezwłocznie udać się do najbliższego schronu lub ukrycia, zabierając tzw. plecak ewakuacyjny. Jeśli alarm zostanie odwołany (dźwięk ciągły trzy minuty), wróć do domu, ale zachowaj gotowość; zalecenia mogą zmieniać się dynamicznie wraz z oceną skażenia powietrza lub ryzykiem kolejnego uderzenia.

Warto zawczasu sprawdzić piwnice w blokach, garaże podziemne czy stacje metra – nowa „ustawa schronowa” wymaga, by od 2026 r. każdą większą inwestycję mieszkaniową dało się w razie potrzeby przekształcić w MDS. Lokalny samorząd ma obowiązek udostępnić listę takich miejsc, a właściciel budynku – oznakować dojścia i utrzymywać je przejezdne.

Przeczytaj też: Co się stanie z zasiłkami w razie wojny? Sprawdzamy 800 plus, emerytury i renty

Co czeka za drzwiami schronu i co musisz mieć przy sobie

Projekt rozporządzenia MSWiA z 4 kwietnia 2025 r. standaryzuje wyposażenie: w każdym schronie mają czekać: 

  • łóżka lub maty dla co najmniej połowy przewidzianych osób, 
  • trzy litry wody pitnej dziennie na osobę, 
  • niepsująca się żywność, 
  • latarki, 
  • radioodbiorniki, a także 
  • apteczka na każde dwadzieścia osób z materiałami opatrunkowymi, lekami przeciwbólowymi i środkami higieny. 

W obiektach dla ponad 300 osób obowiązkowa jest własna studnia lub inny zapasowy punkt poboru wody, niezależny od sieci wodociągowej.

Mimo tych zabezpieczeń specjaliści od zarządzania kryzysowego radzą, by przyjść ze swoim „pakietem 72-godzinnym”. W praktyce oznacza to niewielki plecak z lekami przyjmowanymi na stałe, dodatkowymi dwoma litrami wody, kalorycznymi batonami albo konserwami, dokumentami, powerbankiem, latarką czołową i podstawowymi przyborami higienicznymi. RCB zwraca uwagę, że osoby z niepełnosprawnościami powinny zabrać dodatkowe baterie do sprzętu medycznego czy zapasowe części do wózka.

plecak ewakuacyjny Fot. Roger Brown/Pexels.jpg
Warto mieć spakowany plecak ewakuacyjny. Fot. Roger Brown/Pexels

Wentylacja filtropochłaniająca, wewnętrzne toalety chemiczne, pompy ściekowe i agregaty prądotwórcze mają pozwolić przetrwać w zamknięciu od kilkunastu godzin do kilku dni, zależnie od klasy schronu. Jednak nawet najlepszy obiekt nie zagwarantuje komfortu – natłok ludzi sprzyja rozprzestrzenianiu się infekcji dróg oddechowych i chorób skóry, dlatego WHO podkreśla znaczenie higieny rąk, minimalizowania kontaktu z osobami objawowymi oraz regularnego wietrzenia stref przejściowych po ustaniu zagrożenia chemicznego.

Na tym polega filozofia nowej ochrony cywilnej: państwo przygotowuje infrastrukturę i podstawowe zapasy, lecz odporność społeczna zależy od wiedzy i samodyscypliny obywateli. Sprawdzona lokalizacja schronu, naładowany telefon, niewielki plecak i znajomość alarmów to małe kroki, które w dniu próby mogą okazać się wielkim zwycięstwem.

Materiał ma charakter informacyjny i nie zastępuje porady medycznej ani oficjalnych wytycznych organów obrony cywilnej.

Źródła:

  1. European Centre for Disease Prevention and Control. (2024, 10 lutego). Communicable Disease Threats Report – Week 6 (4–10 February 2024). https://www.ecdc.europa.eu/sites/default/files/documents/communicable-disease-threats-report-week-6-2024.pdf
  2. Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej. (2025, marzec). Aplikacja „Schrony” – mapa obiektów ochronnych. https://www.gov.pl/web/kppsp-sanok/aplikacja-schrony
  3. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. (2025, 4 kwietnia). Projekt rozporządzenia w zakresie obowiązkowego wyposażenia schronów. https://legaartis.pl/mswia-ujawnilo-projekt-rozporzadzenia-w-zakresie-obowiazkowego-wyposazania-schronow/
  4. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. (2024, 16 lipca). Raport o zagrożeniach bezpieczeństwa narodowego. https://www.gov.pl/web/rcb/raport-o-zagrozeniach-bezpieczenstwa-narodowego
Załamanie pogody. Nad Polskę nadciąga fala ulew
burza
W najbliższych dniach spadnie dużo deszczu - co to oznacza dla meteopatów?
Wrzesień przyniósł długo wyczekiwane opady, ale natura nie zna umiaru – miejscami zamiast spokojnego deszczu pojawiły się ulewy i podtopienia. W kolejnych prognozach na dodatek niewiele się zmieni.Suma opadów w niektórych regionach może sięgnąć nawet 50 mm. To oznacza, że na wielu obszarach w ciągu kilku dni spadnie niemal miesięczna norma deszczu. Pamiętajmy o parasolach!Do końca tygodnia w górach i na wschodzie może spaść nawet 50 mm wodyCzeka nas aktywny front z ulewami i burzamiMiejscami możliwe gradobicia i podtopieniaUspokojenie nastąpi tylko na krótko – w piątekPogoda szczególnie da się we znaki meteopatom
Czytaj dalej
Edukacja zdrowotna w szkołach. Czy naprawdę jest się czego bać?
edukacja zdrowotna
szansa czy zagrożenie
W mediach – i nie tylko – trwa burza wokół edukacji zdrowotnej. Do 25 września rodzice mają czas, by wypisać swoje dzieci z zajęć. Wielu z pewnością to zrobi z obawy przed seksualizacją i deprawacją uczniów, czym straszy Kościół i środowiska konserwatywne. Czy w szkołach jest miejsce na treści proponowane w podstawie programowej nowego przedmiotu? I czy rzeczywiście jest się czego bać?Presja społeczna czasem działa. Uległa jej ministra edukacji Barbara Nowacka, decydując się na wprowadzenie edukacji zdrowotnej jako przedmiotu fakultatywnego. To wielki sukces przeciwników edukacji zdrowotnej, których argumenty mają charakter głównie światopoglądowy.
Czytaj dalej