Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Profilaktyka > Plaga pluskiew w polskim mieście. Czy ugryzienie pasożyta może być niebezpieczne?
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 24.10.2025 14:59

Plaga pluskiew w polskim mieście. Czy ugryzienie pasożyta może być niebezpieczne?

Plaga pluskiew w Krakowie
Fot. Canva

Pluskwy wróciły do rozmów w krakowskich mieszkaniach i na klatkach schodowych. Za falą zgłoszeń kryje się nie tylko kłopot higieniczny, lecz przede wszystkim pytania o zdrowie: czy ugryzienie jest groźne, kiedy niezwłocznie zgłosić się do lekarza i jak rozpoznać ślady po nocnych gościach. Czy jest się czym martwić? Porządkujemy fakty i medyczne ryzyka.

Plaga w mieście i podstawy biologii intruza

Kraków mierzy się obecnie z intensywnym wysypem zgłoszeń dotyczących pluskiew — potwierdzają to firmy zajmujące się dezynsekcją, które notują wyjątkowo dużo przypadków, specjaliści od ich zwalczania mają coraz więcej pracy. Pasożyt nie wybiera adresów według prestiżu, z powodzeniem pojawia się nie tylko w starych kamienicach, ale również nowoczesnych apartamentach o wysokim standardzie. 

W Polsce dominuje gatunek pluskwy domowej określony jako Cimex lecutralius. Dorosłe osobniki są niewielkie i łatwo je przeoczyć, zwłaszcza przed żerowaniem: dorosła pluskwa ma 4-5 mm długości, po posiłku wyraźnie się powiększa i ciemnieje. Taka zmienność sylwetki utrudnia laikom identyfikację, bo owad zaraz po karmieniu może wyglądać jak inny, „napompowany” intruz. 

W mieszkaniach pluskwy chowają się w szczelinach łóżek, pod obrzeżami materacy, za listwami przypodłogowymi i w tapicerce, wykorzystując zdolność spłaszczania ciała. Zasięg problemu rośnie, gdyż mobilność mieszkańców sprzyja przypadkowemu przenoszeniu ich w bagażu czy odzieży. Niepokój wzmacnia też element wstydu: choć pluskwy nie są "wskaźnikiem brudu”, wciąż bywają tak postrzegane, co opóźnia zgłoszenie i profesjonalne działania. A im dłużej zwlekamy, tym trudniejsza staje się walka w czterech ścianach. 

Przeczytaj też: Twój pupil może być nosicielem. Te pasożyty z łatwością przechodzą na ludzi

Nawyki i tempo rozrodu: dlaczego zwalczanie pluskiew jest takie trudne

O tym, że domownicy zauważają ślady po czasie, decydują zwyczaje nocne tych owadów: największa aktywność pluskiew przypada między godziną 1 a 5 w nocy. Kiedy mieszkanie cichnie, pluskwy wychodzą z kryjówek, co oznacza, że efekty „nocnego podjadania” zobaczymy dopiero rano. Ich populacja potrafi szybko rosnąć, gdy dopisują warunki temperaturowe i wilgotnościowe: samica pluskwy w sprzyjających warunkach składa 2-3 jaja dziennie. Od jaja do dorosłego osobnika droga jest zaskakująco krótka, co tłumaczy, czemu z tygodnia na tydzień problem potrafi się zwielokrotnić: Rozwój z jaja do postaci dorosłej trwa około 30-40 dni. Trudności dezynsekcji wzmacnia także imponująca odporność na głód i umiejętność przetrwania w pustych lokalach: dorosła pluskwa może przeżyć bez żywiciela kilkadziesiąt lub nawet kilkaset dni. To sprawia, że jednorazowe wietrzenie mieszkania czy kilkudniowy wyjazd domowników nie rozwiązuje sprawy. Przeczytaj również: Tak wygląda zakażenie pasożytami. Ten objaw nasila się w nocy

"Pluskwy to owady, które żywią się krwią człowieka. Można je spotkać w domach, pociągach, górskich pensjonatach czy nadmorskich hotelach. Najlepiej upodobały sobie tapicerowane meble, łóżka i zasłony. Silny malinowy zapach unoszący się w powietrzu, a także rany na ciele po ugryzieniach to sygnały, które świadczą o obecności pluskiew" – przestrzega Sanepid.

Praktycy podkreślają, że walka wymaga konsekwencji — od dokładnego odkurzania i prania w wysokiej temperaturze po profesjonalne zabiegi chemiczne wykonywane w odstępach zgodnych z cyklem rozrodczym. W międzyczasie ważne jest także ograniczenie przenoszenia pasożytów między pomieszczeniami – segregacja tekstyliów i minimalizacja bałaganu realnie zwiększają skuteczność działań. Taka strategia redukuje ryzyko ponownej kolonizacji i pozwala szybciej wrócić do normalności.

pluskwy.jpg
Fot. Canva

Co dzieje się po ugryzieniu: objawy, ryzyko, mity

Ugryzienia często umykają uwadze w chwili zdarzenia, ponieważ mechanizmy żerowania wyciszają odczucia bólowe. Ugryzienie pluskwy nie boli, bo owad wstrzykuje substancje znieczulające i przeciwkrzepliwe. Skutki stają się widoczne dopiero po czasie — zwykle w formie drobnych, swędzących grudek, nierzadko rozłożonych w charakterystyczny wzór linii. To opóźnienie bywa mylące, bo utrudnia skojarzenie wysypki z nocnym żerowaniem. 

Pojawia się też zrozumiały lęk przed chorobami zakaźnymi, jednak w świetle danych medycznych obraz jest uspokajający: nie ma dowodów, że pluskwy przenoszą choroby; teoretycznie rozważa się HBV, jednak brak wystarczających badań w tym zakresie. Znacznie częściej problemem jest nasilony świąd, który prowadzi do drapania i wtórnych nadkażeń bakteryjnych skóry. 

Na marginesie należy odnotować rzadkie, ale potencjalnie groźne reakcje immunologiczne, jak wstrząs anafilaktyczny. Dermatolodzy zwracają uwagę, że skóra reaguje różnie w zależności od predyspozycji: u części osób zmiany są minimalne, u innych powstają rozległe odczyny. Jeśli zmiany swędzą umiarkowanie i ustępują po lekach dostępnych bez recepty, zwykle wystarczą domowe metody łagodzenia objawów. Leczenie obejmuje więc zwykle higienę zmian, chłodne okłady, unikanie drapania i punktowe preparaty przeciwświądowe oraz obserwację, czy dolegliwości nie narastają.

Czytaj więcej: Wystarczą dwa składniki, a pozbędziesz się pasożytów. Kuracja kosztuje grosze

Kiedy udać się do lekarza i jak zadbać o bezpieczeństwo domowników

Choć większość ugryzień nie wymaga interwencji, są sytuacje, w których konsultacja medyczna staje się konieczna: do lekarza warto iść przy licznych zmianach, silnym świądzie lub bólu lub nieskuteczności leków OTC; anafilaksja wymaga natychmiastowej pomocy. Objawami alarmowymi są także:

  • gorączka, 
  • nasilający się obrzęk, 
  • ropienie,
  • rozszerzające się rumienie, które mogą świadczyć o wtórnym zakażeniu skóry. 

W oczekiwaniu na poradę warto ograniczyć ryzyko rozdrapywania zmian (krótkie paznokcie, przewiewne ubrania) i stosować miejscowe środki łagodzące świąd. Równolegle należy przerwać łańcuch ekspozycji w mieszkaniu: porządkowanie rzeczy w zamkniętych workach, pranie pościeli i ubrań w min. 60°C oraz dokładne odkurzanie szczelin wokół łóżka pomagają ograniczyć liczbę ugryzień do czasu pełnej dezynsekcji. 

Gdy w grę wchodzi współistnienie chorób skóry lub alergii, lepiej nie zwlekać z wizytą, bo lekarz może zalecić silniejsze leki przeciwzapalne. Takie dwutorowe podejście – medyczne i środowiskowe – pozwala szybciej wyjść z kryzysu i realnie zmniejsza obciążenie dla wszystkich domowników.

 

Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: