Załamanie pogody. Nad Polskę nadciąga fala ulew

Wrzesień przyniósł długo wyczekiwane opady, ale natura nie zna umiaru – miejscami zamiast spokojnego deszczu pojawiły się ulewy i podtopienia. W kolejnych prognozach na dodatek niewiele się zmieni.
Suma opadów w niektórych regionach może sięgnąć nawet 50 mm. To oznacza, że na wielu obszarach w ciągu kilku dni spadnie niemal miesięczna norma deszczu. Pamiętajmy o parasolach!
- Do końca tygodnia w górach i na wschodzie może spaść nawet 50 mm wody
- Czeka nas aktywny front z ulewami i burzami
- Miejscami możliwe gradobicia i podtopienia
- Uspokojenie nastąpi tylko na krótko – w piątek
- Pogoda szczególnie da się we znaki meteopatom
Nadchodzi burzowy front
Bilans wrześniowych opadów pokazuje, jak kapryśna jest aura. Podczas gdy w Koszalinie nie spadła jeszcze ani kropla deszczu, w Mikołajkach zanotowano już 75 mm, czyli 140 proc. miesięcznej normy. W Krakowie z kolei spadło 57 mm, co odpowiada 86 proc. średniej. Ostatnie dni przyniosły lokalne burze i ulewy, które bardziej przypominały tropikalne oberwania chmury niż spokojny jesienny deszcz.
Najbliższe dni będą kontynuacją tej zmiennej aury. We wtorek i środę deszcz pojawi się głównie na południu, wschodzie i w centrum, lokalnie połączony z gradem. Noc ze środy na czwartek przyniesie jednak istotne zmiany – aktywny front obejmie niemal cały kraj, sprowadzając silne opady i burze.
Przeczytaj też: IMGW ostrzega przed ekstremalnymi zjawiskami

Ile deszczu jeszcze spadnie?
Synoptycy ostrzegają, że w czwartek w wielu miejscach spadnie od 10 do 25 mm wody, a punktowo nawet 35 mm. W piątek pogoda na chwilę się uspokoi – pojawi się słońce, a opady będą słabsze. Niestety weekend znowu upłynie pod znakiem wilgoci i burz, choć miejscami pojawią się też przejaśnienia.
Przechodzące fronty atmosferyczne sprawią, że do końca tygodnia suma opadów wyniesie od 10–20 mm na Pomorzu Zachodnim i w Lubuskiem, przez 20–30 mm w centrum, aż po 30–40 mm na wschodzie i południu. W rejonach podgórskich i górskich może spaść nawet 50 mm wody – czyli większość miesięcznej normy. To spora dawka deszczu, która może powodować lokalne podtopienia, a w terenach górskich także gwałtowne wezbrania rzek.
Przeczytaj też: Parasole w dłoń! IMGW ostrzega: Jesień 2025 może wdać się we znaki
Pogoda a zdrowie – trudny czas dla meteopatów
Dynamiczne zmiany pogody to nie tylko kłopot dla kierowców czy właścicieli posesji zagrożonych podtopieniami. To również duże wyzwanie dla organizmu. Meteopaci, czyli osoby wrażliwe na zmiany ciśnienia i warunków atmosferycznych, w takich dniach odczuwają szczególne dolegliwości.
Skoki ciśnienia i wilgotne powietrze mogą nasilać bóle głowy i stawów, pogarszać koncentrację i samopoczucie. Często pojawia się senność, rozdrażnienie, czy kołatanie serca. Lekarze podkreślają, że osoby z chorobami układu krążenia powinny szczególnie uważać w czasie burz i ulew, ponieważ wahania ciśnienia mogą prowadzić do nagłego pogorszenia stanu zdrowia.
Pomocne może być odpowiednie nawodnienie, unikanie nadmiernego wysiłku i zapewnienie sobie regularnego odpoczynku. Warto też pamiętać, że przy wysokiej wilgotności i spadku temperatury organizm szybciej się wychładza – dlatego ciepłe ubranie i ochrona przed deszczem to nie tylko kwestia komfortu, ale i zdrowia.
Źródła: imgw.pl/prognoza-burz-i-temperatury-powietrza-do-konca-tygodnia/, GUS o przyczynach zgonów w Polsce, windy.com





































