Lekarz: Mamy wysyp zatorów. Opowiedział o nowej przyczynie

Udary mózgu należą do najczęstszych i najgroźniejszych przyczyn zgonów oraz trwałej niepełnosprawności na świecie. Spośród nich ogromną większość, bo aż 85 proc., stanowią udary niedokrwienne, czyli zatory.
Do przyczyn zatorów można zaliczyć nieleczone nadciśnienie, otyłość i oczywiście miażdżycę. Coraz częściej lekarze wskazują na migrenę, jako czynnik ryzyka udarów niedokrwiennych.
- W Polsce rocznie dochodzi do około 90 tys. udarów. Coraz częściej chorują młode osoby, przed 40. rokiem życia
- Migrena – zwłaszcza z aurą – może zwiększać ryzyko udaru niedokrwiennego
- Sygnały ostrzegawcze udaru to m.in. opadanie kącika ust, problemy z mową i nagłe zaburzenia widzenia
Udary mózgu w Polsce. Tych statystyk nie można bagatelizować
W Polsce coraz więcej osób doznaje udarów. Są one trzecią przyczyną zgonów i najczęstszą przyczyną trwałej niepełnosprawności dorosłych. Prof. Konrad Rejdak z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, cytowany przez Onet, wskazuje, że liczba udarów wzrosła z 60-70 tys. do około 90 tys. rocznie. Opiera się tu na nowych statystykach, które pochodzą z raportu Polskiego Towarzystwa Neurologicznego i Fundacji Zdrowie i Edukacja Ad Meritum.
W dodatku udary dotyczą coraz młodszych ludzi:
W Polsce co 6,5 minuty ktoś doznaje udaru mózgu. Niestety z roku na rok mamy coraz młodszych pacjentów. W szpitalu, w którym pracuję, z powodu udaru leczone były nawet kilkuletnie dzieci, które wymagały zabiegu trombektomii (mechaniczne usunięcie zatorów w mózgu - przyp. red.). Najmłodszy pacjent miał sześć lat. Badania pokazują, że obecnie ryzyko wystąpienia udaru wzrasta już po 20. roku życia – powiedział w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Konrad Rejdak.
Przeczytaj też: 24-latka prawie umarła na zawał. Reanimacja trwała ponad 30 minut
Partner nie wypuszcza telefonu z rąk? Psycholog nie ma złudzeń Zmiany w orzekaniu o niepełnosprawności. Nowe przepisy już obowiązująPrzyczyny zatorów
Zatory, które prowadzą do udarów niedokrwiennych, powstają najczęściej na skutek zwężenia lub całkowitego zamknięcia tętnic doprowadzających krew do mózgu. To sytuacja nagła i zagrażająca życiu, a przyczyn takiego stanu może być wiele. Wśród najczęstszych lekarze wymieniają:
- nadciśnienie tętnicze – niekontrolowane, przewlekłe nadciśnienie uszkadza ściany naczyń krwionośnych, co sprzyja tworzeniu się blaszek miażdżycowych, a także pęknięciom i mikrourazom, które mogą zapoczątkować powstawanie skrzepów,
- miażdżyca – to główny winowajca w większości przypadków. Blaszki miażdżycowe zwężają światło naczyń, a oderwanie ich fragmentu może zablokować przepływ krwi w mózgu,
- choroby serca – szczególnie migotanie przedsionków, niewydolność serca, wady zastawek. Zaburzenia rytmu serca mogą powodować tworzenie się skrzeplin w jamach serca, które następnie wędrują do mózgu,
- otyłość i cukrzyca typu 2. – to schorzenia metaboliczne, które przyspieszają procesy miażdżycowe i zwiększają ryzyko zakrzepów,
- palenie papierosów i nadużywanie alkoholu – osłabiają naczynia krwionośne, zaburzają krzepliwość krwi i potęgują ryzyko zatorów,
- długotrwały stres, brak snu, siedzący tryb życia – nie bez znaczenia dla zdrowia układu krążenia.
Przeczytaj też: Po tym poznasz, że zbliża się migrena. Warto znać początkowe objawy

Fot. Canva/AndreyPopov/Getty Images
Migrena – niedoceniany czynnik ryzyka
Coraz częściej specjaliści zwracają uwagę na migrenę jako niezależny czynnik ryzyka udaru niedokrwiennego. Chociaż wielu osobom wydaje się, że to „tylko ból głowy”, migrena – zwłaszcza z aurą – może wiązać się z podwyższonym ryzykiem powstania zakrzepów w naczyniach mózgowych.
Migrena z aurą to szczególny typ migreny, w której występują objawy neurologiczne poprzedzające ból głowy: błyski przed oczami, mroczki, zaburzenia widzenia, mowy, a nawet czucia. Te objawy mogą wynikać z przejściowego niedokrwienia pewnych obszarów mózgu, co u niektórych pacjentów może stać się zapowiedzią prawdziwego udaru. Uważa się, że migrena może powodować skurcz naczyń krwionośnych i zwiększać podatność na tworzenie skrzepów.
Stres, używki – szczególnie palenie papierosów, ale także brak dbałości o zdrowie – nieleczone nadciśnienie, otyłość. To wszystko sprawia, że ryzyko zdarzeń neurologicznych rośnie. Większe ryzyko wystąpienia udaru będą miały także pacjentki z migreną, które stosują antykoncepcję hormonalną - mówi dr Paweł Kram, neurolog z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 w Szczecinie w rozmowie z WP.
Przeczytaj też: Po czym poznać, że ktoś ma udar? Pojawią się trzy typowe objawy
Jakie są objawy udaru niedokrwiennego?
Udar niedokrwienny może pojawić się nagle i bardzo gwałtownie. Im wcześniej zostanie rozpoznany i im szybciej pacjent trafi do szpitala, tym większa szansa na uratowanie życia i zminimalizowanie skutków neurologicznych. Czas ma tu kluczowe znaczenie.
Do głównych objawów udaru należą:
- nagłe osłabienie lub niedowład jednej strony ciała – np. opadanie kącika ust, niemożność uniesienia ręki czy nogi,
- zaburzenia mowy – trudności w mówieniu, bełkotliwa mowa, niemożność zrozumienia prostych zdań,
- zaburzenia widzenia – nagła utrata widzenia w jednym oku lub podwójne widzenie,
- zawroty głowy, utrata równowagi, problemy z koordynacją ruchową – często towarzyszy im uczucie oszołomienia,
- silny, nagły ból głowy – szczególnie jeśli wcześniej nie występował taki typ bólu,
- utrata przytomności lub zaburzenia świadomości – nagłe zasłabnięcie, dezorientacja, trudność w logicznym myśleniu.
Warto zapamiętać prosty test FAST (ang. szybki), który pomaga rozpoznać udar:
- F (face) – czy twarz jest niesymetryczna? Czy jedna strona opada?
- A (arms) – czy osoba potrafi unieść obie ręce?
- S (speech) – czy mówi wyraźnie? Czy rozumie, co się do niej mówi?
- T (time) – jeśli występuje którykolwiek z tych objawów, natychmiast dzwoń na 112, udar to stan zagrożenia życia.
pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/36522158/





































