Nie będzie już tylko czekolady za krew. Teraz krwiodawcy dostaną co innego
Ministerstwo Zdrowia odpowiedziało na petycję w sprawie modyfikacji posiłku regeneracyjnego dla honorowych dawców krwi. Podkreśla, że w Polsce każdego roku krew i jej składniki oddaje ponad 600 tys. osób. To oczywiste, że ich oczekiwania względem posiłku regeneracyjnego mogą być różnorodne. MZ chce wychodzić naprzeciw ich potrzebom i preferencjom.
- Posiłek regeneracyjny po oddaniu krwi musi mieć 4500 kcal – dotychczas to głównie 8–9 tabliczek czekolady
- Zdaniem wielu krwiodawców to mało odżywcze i niewarte trudu oddania krwi
- Ministerstwo Zdrowia powołało specjalny zespół, który opracował ankietę skierowaną do dawców. W badaniu wzięło udział ponad 22 tys. osób. Na podstawie ich opinii ustalono nowy katalog produktów – bardziej zróżnicowany i zdrowszy
Petycja w sprawie zmian w posiłku regeneracyjnym
Za oddanie krwi lub jej składników Honorowemu Dawcy Krwi przysługuje tzw. posiłek regeneracyjny o wartości kalorycznej 4500 kcal. Najczęściej jest to 8-9 tabliczek czekolady. Wiele osób zastanawia się, czy to aby na pewno jest zdrowe. Ministerstwo Zdrowia dostaje różne petycje w tej kwestii, a ostatnia trafiła do resortu w kwietniu – pisaliśmy o niej.
Autor petycji wskazywał, że 7-8 tabliczek czekolady, jakie otrzymuje krwiodawca w zamian za donację, jest kontrowersyjna, gdyż czekolada, zwłaszcza niskiej jakości, to:
Niemal wyłącznie cukier i tłuszcze nasycone – nie dostarcza ani żelaza, ani białka, ani witamin, ani wody.
Przeczytaj też: Oddajesz krew? Masz dodatkowe dni wolne od pracy
Resort: „oczekiwania względem posiłku regeneracyjnego mogą być bardzo różnorodne”
Jest już odpowiedź na powyższą petycję. Ministerstwo Zdrowia przyznało, że posiłek regeneracyjny wydawany po donacji rzeczywiście może budzić kontrowersje. Choć rozporządzenie jasno określa jego wartość kaloryczną – 4500 kcal – nie wskazuje, z czego dokładnie ma się on składać. To otwiera pole do różnych interpretacji, a w praktyce często kończy się na kilku tabliczkach czekolady.
W dokumencie z 7 lipca podpisanym przez dyrektora Departamentu Lecznictwa Ministerstwa Zdrowia, Macieja Karaszewskiego, czytamy:
W Polsce każdego roku krew i jej składniki oddaje ponad 600 tys. osób. Zrozumiałym jest, że przy tak licznej grupie odbiorów oczekiwania względem posiłku regeneracyjnego mogą być bardzo różnorodne.
Podkreślono, że kwestią priorytetową stało się ujednolicenie posiłku, z zachowaniem wysokiej jakości odżywczej i smakowej.
Przeczytaj też: 1000 zł rekompensaty dla krwiodawców. Dużą rolę odgrywa grupa krwi
Co dostaniesz po oddaniu krwi – propozycje Ministerstwa Zdrowia
W maju 2024 r. przy Narodowym Centrum Krwi powołano specjalny Zespół ds. posiłku regeneracyjnego. Znaleźli się w nim nie tylko przedstawiciele ministerstwa, ale również eksperci żywieniowi, członkowie PCK, lekarze i sami krwiodawcy. Ich zadaniem było wypracowanie lepszego standardu – i to w konsultacji z samymi zainteresowanymi.
W lipcu przeprowadzono szeroką ankietę wśród dawców krwi. Wzięło w niej udział dokładnie 22 739 osób. Wyniki pokazały jasno: potrzebna jest zmiana.
Na podstawie rekomendacji Zespołu, do posiłku regeneracyjnego będą mogły trafić produkty z nowego katalogu. Oto, co może znaleźć się w paczce po donacji:
- czekolady (wciąż obecne, ale nie jako jedyna opcja),
- batony białkowe, musli, zbożowo-bakaliowe lub zbożowo-owocowe,
- musy owocowe, owocowo-warzywne i owocowo-zbożowe,
- bakalie (np. mieszanka studencka),
- krem orzechowy (100% orzechów),
- orzechy (wszystkie rodzaje),
- soki owocowe i owocowo-warzywne.
Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało, że działania na rzecz dostosowania posiłków do potrzeb dawców będą kontynuowane. Chodzi nie tylko o energię, ale i o realne wsparcie organizmu po donacji.
Przeczytaj też: To najzdrowsza czekolada. Dietetyczka radzi włączyć ją do diety
gov.pl/web/zdrowie/petycja-z-9-kwietnia-2025-r-w-sprawie-modyfikacji-posilku-regeneracyjnego-dla-krwiodawcow
