Polacy najbardziej boją się tego nowotworu. Operacja nie zawsze ma sens
Ten nowotwór nie jest częsty. W Polsce diagnozuje się niespełna 4 tys. nowych przypadków rocznie. Mimo to budzi największy lęk wśród wszystkich chorób onkologicznych. Kiedy zapada diagnoza, pacjenci liczą na to, że operacja będzie możliwa. Niestety, nie zawsze da się ją przeprowadzić. Skąd ten strach i kiedy operacja nie daje realnych korzyści?
Cichy zabójca z dramatyczną statystyką
Co roku około 3,9 tys. Polaków słyszy diagnozę „rak trzustki”. Niestety, liczba zgonów nadal przewyższa liczbę zachorowań. Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów pięcioletnie przeżycie wynosi zaledwie 13 proc..
Trzustka, położona głęboko w jamie brzusznej, „ukrywa” objawy choroby aż do momentu, gdy jest ona już zaawansowana. Ból pleców, nagły spadek masy ciała czy świeżo zdiagnozowana cukrzyca rzadko budzą od razu onkologiczny niepokój. W efekcie mniej niż 20 proc. przypadków kwalifikuje się do natychmiastowej operacji.
Strach przed tym nowotworem ma podstawy – według sondażu portalu Medonet.pl to właśnie raka trzustki Polacy boją się najbardziej, wyprzedzając nowotwory płuca i piersi.
W 2024 roku prognozuje się 3 945 nowych przypadków raka trzustki i 2 912 zgonów – to jeden z najwyższych współczynników śmiertelności w onkologii.

Kiedy operacja ma sens?
Jedyną szansą na wyleczenie pozostaje radykalne wycięcie guza, zazwyczaj metodą pankreatoduodenektomii. Warunek: brak przerzutów oraz czyste węzły chłonne w badaniu śródoperacyjnym. Obecność komórek nowotworowych w węzłach obniża medianę przeżycia z 29,3 do 8,7 miesiąca.
W przypadku przerzutów lub zajęcia węzłów chłonnych operacja może nie mieć sensu – wtedy jedyną drogą pozostaje leczenie paliatywne (chemioterapia, radioterapia, leczenie bólu).
Chemioterapia przed operacją?
Najnowsze badanie PREOPANC-2 porównało dwa schematy leczenia neoadiuwantowego – FOLFIRINOX i gemcytabinę z radioterapią. Różnica w medianie przeżycia była minimalna (21,9 vs 21,3 miesiąca), co sugeruje konieczność indywidualnego podejścia do przedoperacyjnej terapii.
Każdy przypadek raka trzustki powinien być oceniany przez zespół specjalistów: chirurga, onkologa, radiologa i dietetyka. Nawet jeśli operacja nie wchodzi w grę, dostępne są terapie, które mogą wydłużyć życie i poprawić jego jakość – od schematu FOLFIRINOX po eksperymentalne metody, takie jak immunoterapia czy szczepionki personalizowane.
Objawy, które powinny zaniepokoić:
- ból w nadbrzuszu promieniujący do pleców,
- bezbolesna żółtaczka, tłuste stolce, nagły spadek masy ciała,
- nowo rozpoznana cukrzyca po 50. roku życia.
Jeśli objawy trwają dłużej niż dwa tygodnie lub się nasilają, konieczna jest pilna konsultacja. W przypadku obciążeń rodzinnych (rak trzustki lub jajnika) warto rozważyć badania obrazowe – tomografię komputerową lub EUS.
Źródło: Krajowy Rejestr Nowotworów, Medonet