Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Profilaktyka > Prof. Simon wskazał, kto nie powinien obawiać się Legionelli. Wskazał też osoby należące do grupy podwyższonego ryzyka
Piotr Cieciuch
Piotr Cieciuch 04.09.2023 15:30

Prof. Simon wskazał, kto nie powinien obawiać się Legionelli. Wskazał też osoby należące do grupy podwyższonego ryzyka

Prof. Simon wskazał, kto nie powinien obawiać się Legionelli. Wskazał też osoby należące do grupy podwyższonego ryzyka
canva

Z powodu zakażenia Legionellą zmarła w Rzeszowie czwarta osoba – łącznie z jej powodu doszło do 19 zgonów. Coraz więcej osób jest hospitalizowanych. Wszystkie te osoby miały choroby współistniejące. W sprawie tej głos zabrał prof. Krzysztof Simon. Lekarz wyjaśni, które osoby nie powinny spodziewać się objawów zakażenia i kto należy do grupy podwyższonego ryzyka. 

 

Legionella wciąż atakuje

Z powodu zakażenia Legionellą zmarło 19 osób. Liczba zakażonych wzrosła do 160 osób. Dane te przekazał szef Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie Jaromir Ślączka. Szef PSSE dodał, że osoby, które zmarły z powodu infekcji miały choroby współistniejące. Wciąż nie ma informacji na temat źródła zakażenia.

Rzeszów niechlubnie przoduje w statystykach zachorowalności – w powiecie rzeszowskim jest 107 chorych. Po jednym zakażaniu odnotowano w powiatach: przeworskim, przemyskim, kolbuszowskim, niżańskim, stalowolskim, opolskim, jasielskim

Prof. Simon wskazał, kto nie powinien obawiać się Legionelli. Wskazał też osoby należące do grupy podwyższonego ryzyka.

Prof. Simon uspokaja

Prof. Krzysztof Simon, ordynator Oddziału Zakaźnego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego, był gościem programu WP Newsroom. Podczas rozmowy powiedział, że objawów infekcji nie muszą spodziewać się osoby młode i zdrowe. Stwierdził również, że symptomem zakażenia u osób starszych, lecz bez chorób współistniejących, może być gorączka Pontiac. Lekarz wskazał, że grupą podwyższonego ryzyka są pacjenci mający schorzenia przewlekłe i nowotwory.

Jak ustrzec się przed Legionellą?

Prof. Simon zapytany o profilaktykę zakażeń, powiedział, że jest to zadanie dla służb miejskich. Dodał, że większość z nas ma ograniczony wpływ na to, jak woda trafia do kranu:

„Zimna, letnia, nieprzegotowana woda to zawsze jest ryzyko. Ale od tego są służby. My zależymy od funkcjonowania służb miejskich i jakości wodociągów. Wodociągi powinny być sprawdzane, czyszczone, a tam, gdzie są problemy: zamknięte obiekty, szpitale, sanatoria, tam powinna woda być odpowiednio przegrzewana, by bakterie ginęły”. - powiedział prof. Simon

Legionella najszybciej rozwija się w wodzie o temperaturze pomiędzy 25 a 45 stopni Celsjusza. Gdy woda osiąga wartość 60 stopni Celsjusza, patogen żyje tylko 2 minuty, a w temperaturze 70 stopni C – ginie. Żeby nie dopuścić do jego rozwoju, należy zadbać, by w punkcie wypływu wody z kranu temperatura miała wartość co najmniej 55 stopni C.

Wskazane jest również systematyczne płukanie systemów wodociągowych wody ciepłej. Po powrocie do domu nawet z kilkudniowej podróży należy spuszczać przez kilka minut gorącą wodę – zarówno w kranach, jak i w prysznicach.

 

Wybór Redakcji
Stefan Krajewski
Rząd bada kolejny możliwy akt dywersji. Martwe zwierzę zarażone groźną chorobą
palenie
Polacy nadal palą zbyt dużo. Problem narasta, a system wciąż kuleje
Lekarz wizyta NFZ
Od 1 stycznia kolosalna zmiana u lekarza na NFZ. Dotyczy wszystkich pacjentów
szpital
Wzrost zachorowań o 3800 proc. Kraków walczy z groźną chorobą. Ma pewien sposób
Ten czynnik zwiększa ryzyko raka nerki
Ten codzienny czynnik może zwiększać ryzyko raka nerki. Nowe badania nie pozostawiają wątpliwości
Kobieta z półpaścem
Co wiesz o półpaścu?
Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: