Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Strefa lekarzy > Rak żołądka: cichy zabójca z nowymi nadziejami terapeutycznymi
Ewa Basińska
Ewa Basińska 12.12.2025 13:06

Rak żołądka: cichy zabójca z nowymi nadziejami terapeutycznymi

Rak żołądka: cichy zabójca z nowymi nadziejami terapeutycznymi
Fot. Canva/@sasirin-pamais-images

Rak żołądka od lat pozostaje jednym z najbardziej podstępnych i obarczonych największą śmiertelnością nowotworów układu pokarmowego. Mimo iż częstość jego występowania w Europie stopniowo maleje, choroba wciąż zbyt często diagnozowana jest w stadium zaawansowanym, kiedy możliwości leczenia są ograniczone. Najnowsze odkrycia w zakresie terapii celowanych, w tym leków wykorzystujących nowy biomarker klaudynę 18.2, dają jednak pacjentom szansę na skuteczniejszą walkę z chorobą i wydłużenie życia.

  • Rak żołądka, nazywany "cichym zabójcą", często wykrywany jest zbyt późno, ponieważ jego objawy (zgaga, niestrawność, brak apetytu) są mylone z błahymi dolegliwościami, co skutkuje bardzo niską przeżywalnością w stadium przerzutowym (zaledwie 6%)
  • Nadzieją dla chorych jest odkrycie biomarkera klaudyna 18.2 (aktywnego u 40% pacjentów) oraz rejestracja leku zolbetuksymab, który precyzyjnie celuje w komórki nowotworowe, wyzwalając odpowiedź immunologiczną
  • Zmiana standardów leczenia: rekomendowany przez NCCN i ESMO jako leczenie pierwszej linii, co otwiera drogę do wdrożenia tej terapii w Polsce, gdzie wciąż brakuje refundacji

Oblicza raka żołądka

Rak żołądka stanowi poważne wyzwanie zdrowotne w skali świata. To piąty najczęściej występujący nowotwór i czwarta przyczyna zgonów onkologicznych na globie. Co roku diagnozuje się ponad milion nowych przypadków, a około 770 tys. osób umiera z powodu raka żołądka. W Europie pięcioletni wskaźnik przeżycia wszystkich chorych wynosi zaledwie 26%, natomiast w przypadku choroby przerzutowej jedynie 6%. Dane te pokazują, że choć postęp medycyny jest ogromny, to w przypadku raka żołądka rokowania nadal są niekorzystne. Najczęściej występującą postacią tego nowotworu jest gruczolakorak (adenocarcinoma), który stanowi aż 95% przypadków. Znacznie rzadziej spotyka się chłoniaki, mięsaki, guzy neuroendokrynne czy guzy podścieliska przewodu pokarmowego (GIST). Gruczolakorak może rozwijać się zarówno w obrębie żołądka, jak i w rejonie połączenia żołądkowo-przełykowego, czyli miejscu, gdzie przełyk łączy się z żołądkiem. W Polsce rak żołądka częściej dotyka mężczyzn i rzadko diagnozowany jest u osób poniżej 40. roku życia. Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów w 2022 roku odnotowano 4 916 nowych przypadków oraz 4 334 zgony. Dysproporcja między liczbą zachorowań a zgonów pokazuje, że wciąż wielu pacjentów trafia do onkologa zbyt późno, kiedy choroba jest już zaawansowana.

Miałem tylko zgagę, skąd ten rak?

Na rozwój raka żołądka wpływa wiele czynników środowiskowych i biologicznych. Najsilniej udokumentowaną przyczyną jest infekcja bakterią Helicobacter pylori, która prowadzi do przewlekłego zapalenia błony śluzowej żołądka i może sprzyjać transformacji nowotworowej. Ryzyko powstania nowotworu zwiększa palenie tytoniu oraz częste i nadmierne spożycie alkoholu, a także dieta, w której jest sporo soli, produktów wędzonych i marynowanych. Chorobie sprzyja mała zawartość świeżych warzyw i owoców w diecie. Rak żołądka częściej dotyka osoby, które skarżą się na refluks żołądkowo-przełykowy, potocznie nazywany zgagą oraz otyłość brzuszna. Wśród stanów przedrakowych szczególną uwagę zwraca tzw. przełyk Barretta. To wynik przewlekłego refluksu, w którym dochodzi do nieprawidłowych zmian nabłonka dolnej części przełyku. Wysokie ciśnienie w jamie brzusznej, wynikające z otyłości brzusznej, może dodatkowo potęgować to ryzyko.

Trudna diagnostyka i późne wykrywanie

Rak żołądka długo nie daje żadnych objawów albo pojawiają się symptomy, które łatwo zlekceważyć. Rzadko kto łączy niestrawność, utratę apetytu, uczucie pełności po posiłku czy zmęczenie z chorobą nowotworową. Częściej przypisuje się te objawy raczej banalnymi dolegliwościami żołądkowymi. Niestety, gdy pojawiają się te bardziej niepokojące, np. utrata masy ciała, ból brzucha, wymioty, trudności w połykaniu, niedokrwistość czy krwawienia z przewodu pokarmowego, choroba zwykle jest już w zaawansowanym stadium.

Jak diagnozuje się raka żołądka?

Podstawą diagnostyki pozostaje badanie endoskopowe z pobraniem wycinków do biopsji. W ocenie zaawansowania wykorzystuje się także endosonografię (EUS), tomografię komputerową oraz pozytonową tomografię emisyjną (PET). W coraz większym stopniu znaczenie zyskują również biomarkery molekularne, pozwalające precyzyjnie określić charakter nowotworu i dopasować terapię. Kraje azjatyckie, m.in. Japonia i Korea Południowa dostrzegły ogromny problem, jakim jest zbyt późne rozpoznanie choroby i wprowadziły programy badań przesiewowych. Dzięki nim możliwe jest wykrywanie raka żołądka na wczesnym etapie, co znacząco poprawia wyniki leczenia. W Europie, gdzie zachorowalność jest niższa, tego typu programy nie są powszechnie dostępne. Pozostaje więc tylko uważność na dolegliwości, które pojawiając się często, powinny skłonić nas do wizyty u lekarza.  

Leczenie: od chemioterapii do terapii celowanych

Tradycyjnie podstawą leczenia zaawansowanego raka żołądka pozostaje chemioterapia, stosowana zarówno samodzielnie, jak i w połączeniu z leczeniem chirurgicznym u pacjentów z chorobą resekcyjną. Jednak nawet u chorych, u których uda się usunąć guz, często dochodzi do nawrotu, a skuteczność dostępnych metod w chorobie przerzutowej pozostaje ograniczona. Przełomem w ostatnich latach stało się wprowadzenie terapii ukierunkowanych molekularnie, które pozwalają dobierać leczenie na podstawie profilu genetycznego i ekspresji konkretnych biomarkerów. W praktyce klinicznej coraz większe znaczenie mają markery takie jak HER2, PD-L1 oraz niestabilność mikrosatelitarna (MSI-H), które pomagają określić, czy pacjent może odnieść korzyść z leczenia przeciwciałami monoklonalnymi lub immunoterapii.

Nowy cel w walce z rakiem żołądka

Jednym z najnowszych odkryć w onkologii żołądka jest biomarker klaudyna 18.2 (CLDN18.2). To tzw.  białko błonowe, które ulega nadekspresji w około 40% przypadków gruczolakoraka żołądka oraz raka połączenia żołądkowo-przełykowego. W zdrowych tkankach klaudyna 18.2 występuje w bardzo ograniczonym zakresie, jednak w komórkach nowotworowych staje się wyjątkowo aktywna, co czyni ją atrakcyjnym celem dla terapii celowanych. We wrześniu 2024 roku zarejestrowano pierwszy lek wykorzystujący ten mechanizm - zolbetuksymab. To przeciwciało monoklonalne, które łączy się z cząsteczkami klaudyny 18.2 na powierzchni komórek nowotworowych, wyzwalając odpowiedź immunologiczną organizmu i prowadząc do ich zniszczenia. Zolbetuksymab jest pierwszym w swojej klasie lekiem działającym w ten sposób i stanowi realną nadzieję dla pacjentów z HER2-ujemnym, CLDN18.2-dodatnim rakiem żołądka.

Zgodnie z najnowszymi wytycznymi NCCN (organizacja zrzeszająca wiodące ośrodki onkologiczne w Stanach Zjednoczonych) oraz ESMO (Europejskie Towarzystwo Onkologii Medycznej) z 2024 roku, terapia zolbetuksymabem w skojarzeniu z chemioterapią opartą na pochodnych fluoropirymidyny i platyny została rekomendowana jako leczenie pierwszej linii dla pacjentów z tym typem nowotworu. Choć lek nie jest jeszcze refundowany w Polsce, jego rejestracja otwiera drogę do wprowadzenia go do krajowej praktyki klinicznej.

Pacjenci podkreślają potrzebę edukacji

Rak żołądka wiąże się z tym, że chorzy zmagają się z objawami, które w znacznym stopniu ograniczają ich aktywność: od przewlekłego zmęczenia, poprzez utratę apetytu i masy ciała, aż po dolegliwości bólowe i bezsenność. Choroba wpływa również na relacje rodzinne i życie zawodowe, nierzadko prowadząc do izolacji społecznej i braku możliwości zarobkowania. Dlatego przedstawiciele organizacji pacjentów, takich jak Fundacja Onkologiczna Nadzieja czy Fundacja Życie z Rakiem, podkreślają, że wciąż niewystarczająca jest świadomość społeczna choroby, która skutkuje jej późnym wykrywaniem. Potrzebne są działania edukacyjne oraz wprowadzenie programów wczesnej diagnostyki, które mogłyby zwiększyć szanse na skuteczne leczenie. Wprowadzenie zolbetuksymabu, poparte najnowszymi rekomendacjami europejskich i amerykańskich towarzystw onkologicznych, może z czasem zmienić standardy postępowania i zwiększyć przeżywalność pacjentów z zaawansowanym rakiem żołądka. Ważne będzie jednak zapewnienie dostępu do badań molekularnych oraz refundacji nowoczesnych terapii.

Wybór Redakcji
Stefan Krajewski
Rząd bada kolejny możliwy akt dywersji. Martwe zwierzę zarażone groźną chorobą
None
Polki w onkologii w ogonie Europy. Nowy raport pokazuje nienowe problemy
Lekarz wizyta NFZ
Od 1 stycznia kolosalna zmiana u lekarza na NFZ. Dotyczy wszystkich pacjentów
ból brzucha
Wysyp raka trzustki i jelita grubego. Chorują coraz młodsi
Kobieta chora na raka
Ten nowotwór zabiera życie kobietom. Pierwsze objawy łatwo przeoczyć
Kobieta z półpaścem
Co wiesz o półpaścu?
Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: