Często widujemy go na straganach i w warzywniakach, ale, tak naprawdę, mało kto po niego sięga. Co to właściwie jest? Co z tym można zrobić? Okazuje się, że bardzo wiele, a w dodatku z ogromną korzyścią – zarówno dla podniebienia, jak i dla zdrowia naszego organizmu.Fenkuł, bo o nim mowa, to niezwykle wartościowe warzywo. Zawiera szereg dobroczynnych substancji, pomaga na kaszel, bóle głowy, wspiera odporność i dba o nasze serce. A to nie koniec jego możliwości!
Wigilia zbliża się wielkimi krokami. Wielu z nas wpadło już w wir świątecznych zakupów, nie chcąc odkładać tego na ostatnią chwilę. Warto jednak zwrócić uwagę na to, co kupujemy. Ten barszcz powinien od razu trafić do kosza, a nie na świąteczny stół.Wielu z nas ma świadomość, że gotowce, które możemy kupić w sklepach, w większości przypadków nie są dobre dla naszego zdrowia. Sięgamy po nie, bo nie mamy czasu lub chcemy ułatwić sobie pracę. Należy jednak pamiętać, że mogą mieć dużą ilość cukru, soli i kwasów tłuszczowych nasyconych, które nie są dobre dla naszego zdrowia.
Sztuczne barwniki i konserwanty mogą mieć niebagatelny wpływ na zdrowie. Z przetworzonej żywności trudno jest zrezygnować, ale warto zacząć czytać etykiety. Składnik, którego trzeba szczególnie się wystrzegać, to erytrozyna. Ukrywa się pod symbolem E127. Erytrozyna to syntetyczny barwnik spożywczy, który w całej Europie wciąż jest powszechnie stosowany w produkcji żywności. Tymczasem w USA trwa debata nad jego całkowitym zakazem z powodu obaw o potencjalne skutki zdrowotne.
Występuje w wielu wersjach, może być z ziołami, kurkami, a nawet z szynką, jest smaczny i dostępny cenowo. Jednak to koniec zalet tego produktu. Choć Polacy masowo wrzucają go do sklepowych koszyków, nie służy on naszemu zdrowiu.O co chodzi? O ser topiony. Jest bardzo lubiany, ale w najmniejszym stopniu nie służy naszemu zdrowiu. I w gruncie rzeczy, z serem ma niewiele wspólnego. To głównie tłuszcz i fosforany, które mogą być źródłem groźnych chorób.
To jedna z ulubionych zup Polaków. Niedzielny obiad bez rosołu to nie obiad! A ile jest rodzin, tyle przepisów, bo choć zawsze rosół smakuje podobnie, to jednak każdy, kto go gotuje, robi to nieco inaczej. Co ciekawe, wiele osób popełnia jeden zasadniczy błąd.Nie chodzi wcale o przyprawy, ani o długość gotowania. Problem może czasem tkwić w samej podstawie rosołu, czyli – mięsie. Okazuje się, że nie każda część nadaje się do gotowania tej zupy. Są takie, które mogą sprawić, że rosół stanie się toksyczny.
Na potrawy wigilijne czekamy cały rok. To nietypowe dania, które często jada się tylko z okazji świąt Bożego Narodzenia. W wielu domach taką rzadką potrawą jest zupa grzybowa. Tradycyjnie gotuje się ją na bazie leśnych grzybów: borowików, maślaków czy podgrzybków.Czy można taką zupę podać dziecku? Rodzice obawiają się, że może być ona zbyt ciężkostrawna dla małego brzuszka. Przed świętami warto zdobyć w tym zakresie wiedzę.
Święta to cudowny czas, ale mają też swoją ciemną stronę. Odczuwa je zwykle nasz układ pokarmowy. Dieta, która w ciągu tych kilku dni ulega całkowitej przemianie, potrafi dać się we znaki. Co ciekawe, można wyciągnąć z tego coś cennego w kontekście zdrowia. Gdy zmiesza się słodycze, różne ciężkostrawne potrawy, alkohol, nawet najzdrowszy człowiek ma prawo poczuć się gorzej. Niektórzy jednak – o wiele gorzej. Pewne objawy, takie jak np. ból w prawym podżebrzu, mogą świadczyć o tym, że warto zbadać wątrobę.
Masło to niekwestionowany król polskich stołów, dodawane do kanapek, pieczenia i smażenia. Niestety wystarczy jeden błąd, aby z przysmaku zmieniło się w szkodliwą toksynę. Oto, czego nie powinieneś robić z masłem, jeśli zależy Ci na zdrowiu.
Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wycofaniu czekoladek adwentowych z Lidla. Okazało się, że niektóre produkty miały nieprawidłowy smak i zapach.Czekoladowe kalendarze adwentowe znajdują się aktualnie w wielu domach, w których mieszkają dzieci. Wiele czekoladek zostało już zjedzonych. Sprawdźmy, czy nie posiadamy wadliwego produktu – słodyczy nie należy spożywać.
Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wycofaniu z obrotu partii śledzi. W produkcie wykryto obecność bakterii Listeria monocytogenes. Natychmiast podjęto kroki niezbędne w celu wycofania śledzi z obrotu.Bakterie Listeria stanowią zagrożenie dla zdrowia, są niebezpieczne zwłaszcza w przypadku noworodków i osób z obniżoną odpornością. U kobiet w ciąży zakażenie może doprowadzić do poronienia.
Większość Polaków korzysta ze zwykłej białej soli. Wielu jest jednak tych, którzy skuszeni pięknym różowym kolorem, zdecydowali się na zakup i używanie soli himalajskiej. Zdaniem dietetyczki nie powinna być sprzedawana w sklepach w naszym kraju. Czy jest szkodliwa? Odpowiadamy.Sól himalajska to sól kamienna o różowym kolorze, która pochodzi wbrew swojej nazwie z pakistańskiego regionu Pendżab, który jest oddalony od Himalajów o kilkaset kilometrów. Co ciekawe, metody wydobycia, zawartość i właściwości soli „himalajskiej” są bardzo zbliżone do polskich wyrobów, m.in. do soli cechsztyńskiej z Kłodawy.
Olej to podstawa w każdej kuchni. Bez niego trudno cokolwiek ugotować, upiec, a ze smażeniem bez tłuszczu, naprawdę może być ciężko. Niestety olej, który najczęściej kupujemy, do najzdrowszych nie należy.Jest stosunkowo tani, dlatego trudno się dziwić, że używany jest na taką skalę. Warto jednak wiedzieć, co się wiąże z nadmiernym jego użyciem. Olej słonecznikowy, bo o nim mowa, może być źródłem wielu problemów zdrowotnych.
Święta tuż-tuż, a przygotowania w wielu domach już ruszyły pełną parą. Wkrótce rozpocznie się pichcenie, a zapachy świątecznych potraw wypełnią nasze mieszkania wyjątkową atmosferą. Karp w galarecie, zupa grzybowa, kluski z makiem – tego nie je się na co dzień, więc tym bardziej ciekawe może być dla najmłodszych.A czy te potrawy są wskazane dla dzieci? Przykładowo – w jakim wieku można już bezpiecznie podać dziecku mak? Powszechnie panuje przecież przekonanie, że mak działa uspokajająco i narkotycznie.
Niewiele brakowało, by ryż przewożony z Myanmaru w Azji trafił na półki sklepowe. Interweniowali wrocławscy kontrolerzy z Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Zatrzymano aż 25 ton ryżu.Podobna sytuacja wydarzyła się w Lublinie. Tam kontrolerzy zablokowali transport gorczycy białej o masie prawie 22 tys. kg. To, co odkryła kontrola, przyprawia o mdłości.
Główny Inspektorat Sanitarny ostrzegł przed popularnym produktem, który można nabyć w sieci Decathlon. W jednej partii odżywki białkowej znaleziono fragmenty metalu. To zagrożenie dla zdrowia konsumentów. Nie należy spożywać produktów objętych komunikatem.
Mąka pszenna może powoli odchodzić do lamusa. Coraz więcej osób chce się zdrowo odżywiać, a ten biały, rafinowany produkt do najzdrowszych z pewnością nie należy. To źródło węglowodanów prostych, które błyskawicznie podnoszą poziom cukru we krwi. Choćby tylko z tego względu produkty z pszennej mąki nie są polecane przy cukrzycy.Czym zatem zastąpić tę najpopularniejszą mąkę? Wybór jest naprawdę szeroki. Możemy sięgnąć po mąkę ryżową, kukurydzianą, gryczaną, owsianą, a na szczególną uwagę zasługuje mąka kokosowa. Właśnie tą zainteresować powinni się cukrzycy.
Zupy bywają nieco mdłe, zwłaszcza jeśli nie wiemy, jakich przypraw użyć, by podkreślić ich smak. Cóż, nie każdy jest wytrawnym kucharzem, a wiele osób po prostu nie ma czasu na gotowanie. Wtedy z pomocą przychodzą nam gotowe mieszanki przypraw.Są takie mieszanki, z których spokojnie można korzystać, ale są i takie, których nigdy nie powinniśmy kupować. Zawierają składniki, które mogą być bardzo szkodliwe dla naszego zdrowia. Jedna z najpopularniejszych, a którą powinno się umieścić na czarnej liście, wciąż króluje w polskich kuchniach.
Pod tajemniczą nazwą „cebula czarownic” kryje się coraz bardziej popularna roślina. Chętnie wykorzystywana jest w kuchni jako alternatywa dla czosnku. Chodzi o czosnek niedźwiedzi. Dawniej przypisywano mu magiczne właściwości, wierzono, że daje nadludzką moc. A jak jest w rzeczywistości? Czy czosnek niedźwiedzi faktycznie jest dobry dla zdrowia? Czy może jego popularność to efekt kolejnej niebezpiecznej mody, jak w przypadku muchomorów? Od razu zdradzamy, że choć rośnie bujnie w wielu miejscach, z pewnością nie wolno go zrywać, ot tak.
Ryby są zdrowe, to doskonałe źródło białka, kwasów omega-3, witamin D i A. Zgodnie z aktualnymi zaleceniami, powinniśmy spożywać ryby przynajmniej 2 razy w tygodniu. Jednak ryba rybie nierówna. Są takie, których zdecydowanie lepiej unikać, jak np. tilapia.Do tych niezdrowych ryb z pewnością nie należy węgorz. To ryba rzadko dziś spożywana, nieco zapomniana. Jest wielkim przysmakiem i powinniśmy po nią sięgać, gdy mamy okazję – mimo tego, że w pewnych warunkach może być toksyczna niemal tak samo, jak jad węża.
Gdy kupujemy wędlinę, powinniśmy być ostrożni. Należy uważnie przyjrzeć się produktom, bo niestety, nawet w sklepach zdarza się, że niektóre są przeterminowane, lub zepsuły się w wyniku niewłaściwego przechowywania.Czujność klientów przykuwają często „tęczowe” błyski na powierzchni plastrów szynki. Wyglądają „chemicznie”. Czy właśnie takiej wędliny powinniśmy unikać? Co świadczy o tym, że szynka lub polędwica są nieświeże?
Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące mąki żytniej razowej typ 720. To już kolejny taki komunikat, jeśli chodzi o mąkę, w ostatnich dniach. 6 listopada wycofano ze sprzedaży mąkę żytnią razową typ. 2000. W produktach wykryto ochratoksynę A, która stanowi zagrożenie dla zdrowia.
Blisko 65 proc. emerytów uważa, że ich sytuacja finansowa jest zła. W związku z tym oszczędzają, na czym tylko się da. W pierwszej kolejności rezygnują z elementów wyposażenia wnętrz, a w drugiej – co naprawdę smutne – na lekach. Te dane pochodzą z najnowszej ankiety przeprowadzonej przez „Fakt”.Seniorzy starają się także kupować wyłącznie to, co niezbędne, jeśli chodzi o jedzenie. Odpuszczają sobie słodycze, co może akurat nie jest niczym negatywnym, ale niestety także warzywa i owoce.
O tym, że nie należy najadać się przed snem, słyszał chyba każdy. W ten sposób można łatwo nabawić się nadprogramowych kilogramów, ale i po prostu, z pełnym brzuchem trudniej usnąć. Czasem nawet nie przyjdzie nam do głowy, że problemy ze snem mogą mieć tak prozaiczną przyczynę!Ale to nie koniec problemów, jakie może powodować najadanie się do syta w późnych godzinach wieczornym. Nabawienie się refluksu żołądkowo-przełykowego to tylko wierzchołek góry lodowej. Warto wiedzieć, jak naprawdę na nasz organizm wpływają późne kolacje.
Polacy uwielbiają ser. Bardzo często gości na naszym stole, gdzie występuje jako dodatek do kanapek czy wielu rozmaitych potraw, jak zapiekanki, tortille czy sałatki. Czasem warto jednak zrezygnować z jedzenia sera. Szczególnie jeden rodzaj nie jest dobry dla naszego zdrowia.
Cholesterol pełni ważne funkcje w organizmie, m.in. bierze udział w tworzeniu błon komórkowych, produkcji hormonów i witaminy D. Jednak jego nadmiar zwłaszcza tzw. złego cholesterolu LDL, może prowadzić do powstawania blaszki miażdżycowej, zwiększając ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego. Utrzymanie poziomu cholesterolu w normie jest kluczowe dla zdrowia, a jednym z najważniejszych elementów prewencji i leczenia zaburzeń lipidowych jest dieta. Eksperci z Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej opracowali zdrowe wskazówki, by uniknąć złego cholesterolu. Z kolei doktor Tadeusz Oleszczuk zdradził, jakich produktów trzeba unikać w tym przypadku.
Większe i mniejsze, proste pałeczki lub fantazyjne kształty – chrupki kukurydziane występują w wielu odmianach, a wszystkie łączy jedno – są uwielbiane przez dzieci. A także przez rodziców, bo uchodzą za zdrowe. Kiedy więc maluch domaga się jakiejś przekąski, często dostaje właśnie chrupki. Ale warto wiedzieć, że choć w składzie tych “dmuchańców” kukurydzianych, faktycznie, nie ma soli, ani cukru, nie oznacza to, że można je traktować jak coś super zdrowego. To przede wszystkim źródło węglowodanów prostych. I produkt wysoko przetworzony.
Żelazo to niezwykle ważny pierwiastek. W naszym organizmie pełni szereg istotnych funkcji, a najbardziej podkreśla się tę, związaną z transportem tlenu. Żelazo bierze udział w produkcji hemoglobiny – białka zawartego w czerwonych krwinkach, które przenosi tlen z płuc do tkanek i organów.Niedobór żelaza prowadzi do anemii. Jeśli cierpimy na przewlekłe zmęczenie, mamy trudności z koncentracją, zawroty głowy, kołatanie serca, a do tego bliscy mówią nam, że jesteśmy bladzi, prawdopodobnie brakuje nam właśnie tego pierwiastka. Warto wiedzieć, w jakich artykułach spożywczych znajduje się najwięcej żelaza, by włączyć je do diety i w ten sposób zapobiegać niedokrwistości.
Główny Inspektorat Sanitarny wydał kolejny komunikat. Tym razem GIS ostrzegł przez kilkoma partiami mąki żytniej typ 720 chlebowej. W mące stwierdzono podwyższony poziom toksyn. Mogą być one niebezpieczne dla zdrowia konsumentów i absolutnie nie można jej spożywać.