Większość psychopatów to kobiety? Zaskakujące wyniki badań
Badania przeprowadzone przez dr Clive’a Boddy’ego z Anglia Ruskin University wykazują, że wśród kobiet jest tyle samo – a może nawet więcej – osób z cechami psychopatycznymi, co wśród mężczyzn.
Oznaki psychopatii u kobiet są jednak u nich mniej widoczne, niż u mężczyzn – kobiety rzadziej popełniają przestępstwa i uciekają się do przemocy fizycznej, a częściej szantażują, rozsiewają plotki i kłamią. Ile z nich codziennie spotykamy?
Subtelne oznaki damskiej psychopatii
Jak wyobrażamy sobie typowego psychopatę? Dla niektórych będzie to Hannibal Lecter z "Milczenia owiec" albo John Doe z "Siedem", ale ten obraz ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.
Powszechnie uważa się, że brakuje im empatii i poczucia winy, często kłamią i manipulują, natomiast z badań naukowych wynika, że psychopaci nie odznaczają się wysoką inteligencją i nie osiągają życiowych sukcesów, odsiadując wyroki w zakładach karnych.
Jest jednak inna ich grupa, która robiąc kariery po przysłowiowych trupach, zdobywa uznanie i władzę. Tylko gdzie w tym wszystkim miejsce dla kobiet? Nawet w filmach rzadko pojawiają się bezwzględne szefowe.
– Zachowanie psychopatek wydaje się wystarczająco subtelne i mniej oczywiste niż psychopatów płci męskiej, dlatego nie są one tak rozpoznawane – uważa dr Clive Boddy z Anglia Ruskin University, autor badań na temat psychopatii wśród kobiet.
– Niewielki, ale rosnący zbiór dowodów opisuje psychopatki jako skłonne do wyrażania przemocy werbalnie, a nie fizycznie, przy czym przemoc ma charakter relacyjny i emocjonalny, jest mniej oczywista – dodaje naukowiec.
Psychopatki manipulują i kłamia
Boddy uważa, że głównym problemem jest to, że część oceny wykorzystywanej w psychiatrii do identyfikacji cech psychopatycznych – szerzej znana jako skala psychopatii Levensona (LSRP) jest "skrzywiona" w kierunku mężczyzn.
Dzieje się tak, jego zdaniem, ponieważ tylko pierwsza część oceny dotyczy tego, jak dana osoba jest samolubna, nieempatyczna i skłonna do kłamstwa, a druga część skupiała się na przemocy fizycznej i przestępstwach, powstając w oparciu o informacje dostarczone przez psychopatów osadzonych w więzieniu.
– Te kryteria po prostu nie nadają się do identyfikowania psychopatii wśród kobiet – twierdzi naukowiec. – Psychopatki mają tendencję do używania słów, a nie przemocy fizycznej, aby osiągnąć swoje cele, co różni się od tego, jak działają psychopaci płci męskiej – mówi naukowiec. – Zazwyczaj manipulują, kłamią.
Ile psychopatek jest wśród kobiet? Zatrważające dane
Z niektórych szacunków wynika, że stosunek psychopatów do psychopatek wynosi 10:1, ale badania Boddy`ego mogą sugerować, że dane te są błędne. – To prawie jeden do jednego – uważa naukowiec, choć podkreśla, że konieczne są dalsze badania. Zwraca też uwagę, że w całej populacji kobiet jest więcej niż mężczyzn i z psychopatkami może być tak samo.
Obecnie uważa się, że ponad 20 proc. mężczyzn, choć nie są psychopatami, ma cechy psychopatyczne, które mogą stwarzać problem. Te same cechy, jak np. skłonność do przemocy, "krótki lont", ma zaledwie 12-13 proc. kobiet. Nie objawia się to jednak popełnianiem przestępstw, a czymś, co można nazwać "byciem podłą i toksyczną osobą".
Zdaniem Boddy`ego rozpoznanie psychopatów ma kluczowe znaczenie nie tylko w kontekście życia osobistego, ale również pracy. Psychopatki, tak jak psychopaci, mogą wykorzystywać, szantażować i zastraszać. – Im wyższe stanowisko, im większa władza i kontrola, tym bardziej potrzebne są testy przesiewowe i psychometryczne, aby chronić pracowników.
Zobacz też:
Borderline nazywane jest zaburzeniem osobowości naszych czasów. Skąd się bierze? Psychiatra tłumaczy
Farmakologiczne leczenie zaburzeń osobowości – czy to bezpieczne?
Psychopaci chodzą wśród nas. Te zachowania mogą ich zdradzić!
