Nowy rodzaj uzależnienia ma nazwę – to nomofobia. Sprawdź, czy dotyczy już ciebie

Uzależnienia to jedno z największych wyzwań zdrowotnych i społecznych. W Polsce z problemem alkoholowym zmaga się około 900 000 osób, a miliony kolejnych piją w sposób ryzykowny. Do tego dochodzą uzależnienia od nikotyny, leków czy hazardu. Zjawisko to nie ogranicza się jednak do substancji – coraz częściej dotyczy także codziennych zachowań. Naukowcy ostrzegają, że szczególnie szybko rozwija się nowe uzależnienie, które otrzymało już swoją nazwę: nomofobia.
- Mechanizm uzależnienia działa podobnie niezależnie od tego, czy chodzi o substancję, czy o zachowanie
- Nomofobia objawia się lękiem i niepokojem w sytuacji braku dostępu do telefonu
- Z badań wynika, że ok. 33 proc. młodych osób może doświadczać objawów nomofobii
- Są sposoby, by ograniczyć ryzyko – zarówno u siebie, jak i u dzieci
Uzależnienie takie, jak inne
Uzależnienie to stan, w którym człowiek traci kontrolę nad swoim zachowaniem, mimo że doświadcza negatywnych konsekwencji. Zwykle dzielimy je na dwie grupy. Pierwsza to uzależnienia od substancji, takich jak alkohol, nikotyna, narkotyki czy leki. Druga – to uzależnienia behawioralne, czyli związane z czynnościami: hazard, zakupoholizm, kompulsywne objadanie się czy patologiczne korzystanie z gier.
W obu przypadkach mechanizm działania jest podobny – mózg uczy się nagradzać powtarzane zachowanie wyrzutem dopaminy, a człowiek odczuwa przymus powtarzania go. Z czasem czynność, która kiedyś dawała przyjemność, staje się koniecznością, a brak możliwości jej wykonywania wywołuje lęk, napięcie i objawy odstawienia.
W ostatnich latach badacze zaczęli coraz częściej zwracać uwagę na zjawisko określane mianem nomofobii – nowego typu uzależnienia, które zbiera szczególnie duże żniwo wśród młodych ludzi.
Przeczytaj też: Myślisz, że nie jesteś uzależniony od telefonu? Psycholożka wymienia objawy tego nałogu

Czym jest nomofobia?
Słowo „nomofobia” powstało z angielskiego wyrażenia no mobile phone phobia i oznacza lęk przed brakiem możliwości korzystania z telefonu. Choć oficjalnie nie jest jeszcze odrębną jednostką chorobową w klasyfikacjach medycznych, lekarze i psychologowie traktują ją jako realny problem psychiczny.
Objawy nomofobii są dość charakterystyczne:
- niepokój, rozdrażnienie, a nawet panika, gdy nie można skorzystać z telefonu (np. gdy rozładuje się bateria lub nie ma zasięgu)
- ciągłe sprawdzanie ekranu, nawet bez konkretnej potrzeby
- trudności z koncentracją i spadek efektywności w nauce czy pracy
- zaburzenia snu, gdy urządzenie jest stale w zasięgu ręki
- poczucie, że bez telefonu traci się kontakt ze światem i bliskimi
Czasem jednak wychwycenie, że dana osoba ma problem z uzależnieniem od telefonu jest trudne:
„Jeżeli widzimy, że bliska osoba nie rozstaje się z telefonem, to już jest taki ewidentny sygnał. Ale u dorosłych objawy są czasem trudne do wychwycenia, ponieważ dziś telefon służy nam do naprawdę wielu rzeczy. Przecież to nie tylko rozrywka. My załatwiamy w komórce mnóstwo ważnych spraw” - mówi w rozmowie z Pacjenci.pl psycholożka, Jagoda Boczyńska-Kozłowska.
Badania pokazują, że problem jest powszechny. Według analiz nawet 33 proc. młodych ludzi może doświadczać objawów nomofobii. W badaniu przeprowadzonym w grupie studentów 40 proc. miało objawy umiarkowane, a blisko 20 proc. – poważne. Co więcej, skala zjawiska rośnie wraz z rozwojem technologii i coraz większą rolą życia online.
Specjaliści zwracają uwagę, że nomofobia ściśle wiąże się z poczuciem FOMO – lęku przed tym, że coś nas ominie. To mechanizm, który popycha do ciągłego „bycia online”, a w efekcie pogłębia uzależnienie.
Przeczytaj też: Dziecko z nosem w ekranie. Blisko 40 proc. najmłodszych korzysta ze smartfona, tabletu lub komputera
Co robić, by się nie dać i by chronić swoje dziecko
Nomofobia nie musi zdominować życia – istnieją sposoby, by zmniejszyć jej ryzyko i stopniowo odzyskać kontrolę.
U siebie:
- Ograniczaj czas spędzany z telefonem – korzystaj z funkcji monitorowania i ustalaj limity.
- Wyłącz zbędne powiadomienia – to one najczęściej prowokują do niepotrzebnego sięgania po urządzenie.
- Ćwicz „cyfrowe przerwy” – zostawiaj telefon w drugim pokoju, wyłączaj go na noc.
- Znajdź alternatywy – książka, sport czy spotkanie z ludźmi mogą wypełnić przestrzeń, którą zajmowało kompulsywne korzystanie.
- Jeśli lęk jest silny – rozważ konsultację z psychologiem.
W przypadku dzieci i nastolatków:
- Bądź przykładem – nie sięgaj po telefon przy każdym posiłku czy rozmowie.
- Ustal jasne zasady – np. brak telefonów w sypialni albo w czasie nauki.
- Rozmawiaj – tłumacz, dlaczego ograniczanie czasu ekranowego jest ważne dla zdrowia.
- Zaoferuj alternatywy – zachęcaj do aktywności sportowych, hobby i spotkań z rówieśnikami.
- Kontroluj, ale nie zakazuj całkowicie – zakazy często prowadzą do buntu, lepsze są wspólne ustalenia.
Nowy rodzaj uzależnienia nie daje od razu dramatycznych skutków jak alkoholizm czy narkomania, ale z czasem może poważnie obciążać psychikę i relacje. Dlatego warto już teraz sprawdzić, czy nie zaczyna dotyczyć także ciebie lub twojego dziecka.
Źródła: gov.pl/web/nauka/naukowiec-z-uj-zbadal-skale-problematycznego-uzywania-smartfona-wsrod-mlodziezy, naukawpolsce.pl/aktualnosci/news,109664,ekspert-jeden-na-pieciu-uzaleznionych-nalezy-do-grona-tzw





































