Być może całe życie źle wydmuchiwałeś nos. Farmaceuta zdradza, jak sobie nie zaszkodzić
Sezon przeziębień i grypy trwa. Objawem towarzyszącym infekcjom dróg oddechowych często jest katar. Zalegająca czy lejąca się z nosa wydzielina utrudnia oddychanie i przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu. Okazuje się, że sposób wydmuchiwania nosa ma duże znaczenie. Jeśli robimy to źle, możemy sobie zaszkodzić!
Skąd się bierze katar?
Katar to objaw zapalenia błony śluzowej nosa. Może być spowodowany infekcją w organizmie, ale nie tylko. Oprócz kataru infekcyjnego, wyróżniamy także m.in. katar polekowy, hormonalny, naczynioruchowy, a także alergiczny. Katar na tle wirusowym, często związany z przeziębieniem trwa zazwyczaj od 6 do 10 dni. „Istnienie około 230 różnych rodzajów wirusów, które wywołują przeziębienie. Przy takim katarze mogą pojawić się dodatkowo ból gardła i kaszel.” - powiedziała magister farmacji, Ilona Krzak.
Jak leczyć katar infekcyjny?
Pierwsza faza kataru
W tej fazie rozszerzają się naczynka krwionośne w nosie, co prowadzi do wydzielania się wodnej wydzieliny pełnej wirusów. Może pojawić się osłabienie, stan podgorączkowy, a nawet odwodnienie. Bardzo ważne jest, aby dobrze się nawadniać. Musimy także zadbać o odpoczynek i sen, aby nasz organizm mógł się zregenerować.„Jeśli katar jest bardzo uporczywy, możemy zastosować preparaty obkurczające naczynka krwionośne. Pamiętajmy jednak, żeby w tej fazie, nie próbować zbytnio hamować kataru. Może to spowodować przedłuży okres infekcji." - powiedziała magister farmacji, Ilona Krzak. Wydzielina z nosa to reakcja obronna organizmu i sposób na pozbycie się wirusów i zanieczyszczeń. Zbyt intensywne hamowanie kataru może więc paradoksalnie powodować jego większe zaleganie i rozwój infekcji.
Druga faza kataru
Druga faza trwa zazwyczaj około 3 - 5 dni. W tym okresie możemy mieć stan podgorączkowy, a także ból zatok. Musimy podjąć odpowiednia działania i w prawidłowy sposób usuwać zalegającą wydzielinę, aby nie dopuścić do rozwoju infekcji. „Warto wtedy sięgnąć po leki przeciwzapalne i przeciwbólowe. Jest to moment decydujący, czy będziemy zdrowi, czy katar przejdzie w fazę trzecią, w zakażenie bakteryjne.” - powiedziała magister farmacji, Ilona Krzak. Na tym etapie katar zaczyna gęstnieć i jest bardziej zalegający. Usunięcie go sprawia więc większe trudności. W aptekach mamy dostępne środki, które będą pomocne w wydostaniu zalegającej wydzielimy. „Aby rozrzedzić wydzielinę, warto sięgnąć po inhalacje z wodą morską, czy solą fizjologiczną. Możemy też zastosować roztwór soli hipertonicznej, jednak nie za długo. Ma działanie rozrzedzające wydzielinę, ale także obkurczające naczynka krwionośne, co może powodować nadmierne wysuszenie śluzówki, strupki i krwawienie.” - powiedziała magister farmacji, Ilona Krzak. Pamiętajmy, aby tego typu produktów nie stosować przed snem, ponieważ pierwszym efektem ich działania jest wzmożona wydzielina, co może znacznie utrudniać zasypianie.
Trzecia faza kataru
Na tym etapie zazwyczaj pojawia się wysoka gorączka (powyżej 38,5 stopnia). Wydzielina jest bardziej gęsta i śluzowata. Może mieć nieprzyjemny zapach oraz żółte zabarwienie. Świadczy to o tym, że doszło do zakażenia bakteryjnego. „Jeżeli czujemy, że ból narasta, a temperatura utrzymuje się powyżej 38 i pół stopnia, należy udać się do lekarza. Jeśli infekcja przedłuża się do 10-14 dni, również powinna nam się zapalić czerwona lampka. Jeżeli mamy bardzo silne bóle głowy, czy zaburzenia świadomości, to także sygnał, że trzeba skonsultować się z lekarzem.” - powiedziała magister farmacji, Ilona Krzak. Zazwyczaj przy tego typu objawach należy przyjąć antybiotyki.
Jak prawidłowo wydmuchiwać nos?
To, w jaki sposób wydmuchujemy nos ma bardzo duże znaczenie. Powinniśmy wiedzieć, jak robić to poprawnie, gdyż w przeciwnym razie możemy sobie zaszkodzić. „Zazwyczaj dmuchamy z całej siły i jednocześnie z dwóch dziurek. Takim działaniem nieświadomie „popychamy” patogeny jeszcze głębiej i rozsiewamy zakażenie. Każdą dziurkę należy wydmuchiwać osobno, w sposób niezbyt intensywny.” - powiedziała magister farmacji, Ilona Krzak. Przy wydmuchiwaniu jednej dziurki, pomocne będzie zakrycie sąsiedniej dziurki palcem.