Płachetki czy zasłonaki? Uważaj na te grzyby: jedne z nich są trujące

Jesienią w lasach pojawia się wiele grzybów, które cieszą oko i kuszą do koszyka. Jednak nie wszystkie są bezpieczne – nawet doświadczonym grzybiarzom zdarza się pomylić płachetki z zasłonakami. Skutki takiej pomyłki mogą być bardzo groźne.
- Płachetki kołpakowate to grzyby jadalne i cenione w kuchni
- Łatwo je jednak pomylić z trującymi zasłonakami
- Oba gatunki rosną w podobnych miejscach i wyglądają niemal identycznie
- Doświadczony grzyboznawca radzi, jak je odróżnić, aby uniknąć tragedii
Grzybobranie może być niebezpieczne
Płachetka kołpakowata to popularny, jadalny grzyb, który pojawia się w lasach jesienią. Niestety, bardzo przypomina zasłonaka – gatunek trujący. Problem w tym, że oba grzyby często rosną w tym samym miejscu. Wiesław Kamiński, grzyboznawca z ponad 25-letnim doświadczeniem, autor profilu @Na grzyby na Facebooku, ostrzega:
„Pośród jadalnych płachetek było kilka trujących zasłonaków”.
To właśnie przez takie podobieństwa co roku dochodzi do wielu pomyłek.
Przeczytaj też: Wymioty, zatrucia, a nawet śmierć. Te grzyby są potwornie niebezpieczne, łatwo pomylić je z jadalnymi
Jak odróżnić płachetki od zasłonaków?
Najważniejszą cechą odróżniającą jest trzon. Płachetka ma na nim pierścień, którego zasłonaki nie posiadają. Różnice widać też pod kapeluszem:
- płachetka ma blaszki
- zasłonaki mają charakterystyczną zasłonę, przypominającą pajęczynkę
Ekspert zwraca uwagę także na kolor: jeśli grzyb jest niebieskawy i ma włoski – to nie płachetka, lecz zasłonak.
„Nie może być niebieskiego!” – podkreśla Kamiński.
To cenna wskazówka, która może uratować zdrowie i życie.
Przeczytaj też: Te grzyby po ususzeniu są jak trutka na szczury. Fatalne stężenie toksyn
Co grozi po spożyciu trujących grzybów?
Objawy zatrucia pojawiają się często dopiero po kilku godzinach, co utrudnia szybkie rozpoznanie problemu. Mogą obejmować nudności, wymioty, bóle brzucha, a w cięższych przypadkach uszkodzenie nerek i wątroby.
Leczenie takich zatruć jest długotrwałe i wymaga hospitalizacji. Dlatego eksperci radzą: jeśli nie znasz się dobrze na grzybach, lepiej zostaw je w lesie. Można przecież chodzić na grzyby, wypatrywać ich, oglądać, bo to bardzo przyjemne, ale nie zabierać ich do domu.
Przeczytaj też: Tego nigdy nie łącz z grzybami. Wzdyma na potęgę, zalega i fermentuje w jelitach



































