Kara za zakupy na Temu. Nie tylko od fiskusa

Ponad 600 euro grzywny za zakupy na Temu. Ale większe ryzyko czai się w metkach – eksperci ostrzegają przed toksycznymi substancjami w taniej odzieży z Chin.
Klient z Włoch zapłacił 618 euro grzywny za paczkę z Temu wartą zaledwie 42 euro – to pierwsza tego typu kara, która odbiła się szerokim echem w Europie. Choć konsekwencje celne i podatkowe zakupów spoza UE są coraz lepiej znane, eksperci alarmują, że realne zagrożenie często ukrywa się w składzie materiału. Niektóre ubrania, buty i biżuteria z chińskiej platformy zawierają metale ciężkie i toksyczne substancje chemiczne, które mogą szkodzić zdrowiu.
- Włoski klient ukarany grzywną 618 euro za paczkę z Temu – precedens pokazuje, że odpowiedzialność celna spada na kupującego
- Ubrania z Temu zawierają metale ciężkie i PFAS – 86% badanych produktów nie spełnia norm UE, co grozi alergiami, chorobami hormonalnymi i nowotworami
- Eksperci radzą: sprawdzaj metki i pierz ubrania przed pierwszym użyciem – to może ograniczyć kontakt z toksycznymi substancjami
Ubrania z Temu pełne toksyn
Raport Federacji Konsumentów z kwietnia 2025 r. ujawnił, że 10 z 16 próbek pobranych w ubrań z Temu zawierało niebezpieczne poziomy metali ciężkich, a problem dotyczył również 40 proc. testowanych butów i biżuterii.
Jeszcze groźniejsze są tzw. „wieczne chemikalia” (PFAS), wykryte m.in. w wodoodpornych kurtkach oferowanych na platformie. Według danych BEUC – zrzeszenia europejskich organizacji konsumenckich – aż 86 proc. przebadanych produktów nie spełniało wymogów unijnego rozporządzenia REACH. PFAS są w UE zakazane i łączone z wyższym ryzykiem zachorowania na nowotwory, zaburzenia hormonalne czy problemy z płodnością.
Jak toksyny z chińskich ubrań wpływają na zdrowie?
- Nikiel i chrom mogą wywoływać silne alergiczne zapalenie skóry już przy bardzo niskim stężeniu – powyżej 0,5 µg/cm² na tydzień.
- Ołów kumuluje się w organizmie, szczególnie w kościach, i może obniżać odporność oraz zdolności poznawcze, zwłaszcza u dzieci.
- PFAS niemal się nie rozkładają – wiążą się z białkami krwi i zwiększają ryzyko m.in. chorób tarczycy.

Jak się chronić? Warto uważać również w Polsce
Sprawdzaj metki i szukaj certyfikatów OEKO-TEX® Standard 100 lub oznaczeń typu „Nickel Free”, ponieważ brak informacji o składzie powinien być sygnałem ostrzegawczym. Pierwsze pranie jest kluczowe, bo pozwala usunąć część barwników i metali.
Należy też uważnie obserwować reakcje skórne – swędzenie, zaczerwienienie lub pęcherze w miejscu kontaktu z metalowymi elementami to powód do niepokoju i wizyty u dermatologa. W przypadku dzieci warto wybierać wyłącznie odzież wolną od metali ciężkich, gdyż ich skóra wchłania toksyny znacznie szybciej. Czytaj także: Toksyczne zabawki z Shein i TEMU. Dla zdrowia dziecka nie kupuj tam
Lepiej też unikać tanich „waterproofów” – jeśli korzystasz z kurtek wodoodpornych z Temu, warto wymienić je na modele bez PFAS lub nosić pod spodem bawełnianą warstwę ochronną. Jeżeli natomiast reakcjom alergicznym towarzyszy gorączka, duszność lub obrzęk twarzy, należy niezwłocznie skonsultować się z lekarzem.
Źródła:
- BEUC.eu – raport organizacji konsumenckich nt. obecności PFAS
- Raport Federacji Konsumentów, kwiecień 2025 – testy ubrań, butów i biżuterii z Temu
- Unijne rozporządzenie REACH – normy bezpieczeństwa chemicznego w produktach użytkowych





































