W Polsce zajadają się nią dzieci, w Dani i Francji już zakazano. Może poważnie zaszkodzić
Czerwona galaretka, gazowany napój czy cukierki w soczystym kolorze często zawdzięczają barwę czerwieni allura. Ten szeroko stosowany dodatek spożywczy od lat budzi kontrowersje – niektóre kraje już go zakazały, a nowe badania wiążą go z zaburzeniami jelitowymi i nadpobudliwością dzieci. Czy Polacy mogą spać spokojnie? Sprawdzamy, co naprawdę wiadomo o E129 i jak bezpiecznie go unikać.
- W Danii, Francji, Norwegii i Islandii czerwień allura została wycofana z produktów dla dzieci
- EFSA uznała ją za bezpieczną do 7 mg/kg masy ciała, lecz dieta części dzieci może przekraczać ten limit
- Eksperyment z 2022 r. wykazał, że przewlekłe spożycie barwnika nasila zapalenie jelit u myszy
Czym jest czerwień allura?
E129 to syntetyczny barwnik z grupy azowych, odporny na światło i wysoką temperaturę. Przemysł sięga po niego, by podbić barwę napojów, żelków, płatków śniadaniowych czy deserów mlecznych. W składzie występuje także jako Allura Red, Red 40 lub C.I. 16035. Trwałość, która cieszy producentów, oznacza jednak, że związek długo pozostaje w organizmie, a jego metabolity mogą ingerować w mikrobiom jelit.

Czy jest czerwień allura jest szkodliwa dla zdrowia?
Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) utrzymuje dopuszczalne dzienne spożycie na poziomie 0–7 mg/kg masy ciała. Jednocześnie zastrzega, że najbardziej „żelki-lubne” dzieci mogą przekraczać ten pułap. W badaniach klinicznych obserwowano nasilenie objawów nadpobudliwości u najmłodszych, a osoby z astmą zgłaszały reakcje pseudoalergiczne. W modelu zwierzęcym barwnik potęgował stany zapalne jelit, osłabiał barierę śluzówkową i podnosił poziom serotoniny w okrężnicy. Choć danych z udziałem ludzi jest wciąż mało, eksperci zalecają ograniczenie E129 zwłaszcza w diecie dzieci i osób z chorobami przewodu pokarmowego.
Gdzie zakazano tego barwnika?
Kraje nordyckie (Norwegia, Islandia) oraz Dania i Francja wycofały czerwień allura z produktów przeznaczonych dla najmłodszych, wskazując na możliwy wpływ na rozwój alergii i zachowanie. W pozostałych państwach UE barwnik jest dozwolony, lecz etykieta musi ostrzegać, że „może mieć niekorzystny wpływ na aktywność i skupienie uwagi u dzieci”. W Stanach Zjednoczonych Red 40 nadal znajduje się na liście FDA, jednak temat jego ograniczenia powraca wraz z każdą nową publikacją.
Naturalne alternatywy dla czerwieni allura
Rosnąca świadomość konsumentów sprawia, że producenci częściej sięgają po barwniki pochodzenia roślinnego:
- Betanina – ekstrakt z buraka nadający różowo-czerwony odcień.
- Antocyjany – pigmenty z aronii, wiśni i czarnej marchwi, dodatkowo działają antyoksydacyjnie.
- Likopen – czerwony barwnik z pomidorów, stabilny termicznie.
- Karotenoidy – żółto-pomarańczowe związki z marchewki czy papryki.
Choć naturalne pigmenty bywają mniej trwałe i droższe, nie wykazują toksyczności i często wnoszą wartość odżywczą. Konsument, który czyta etykiety i wybiera produkty z ekstraktami roślin, realnie zmniejsza ekspozycję na syntetyczne dodatki.
- Źródła:
- European Food Safety Authority. Scientific Opinion on the re-evaluation of Allura Red AC (E129) as a food additive.
- Kwon Y.H. et al. Chronic exposure to synthetic food colorant Allura Red AC promotes susceptibility to experimental colitis via intestinal serotonin in mice. Nature Communications 2022