Miała niespełna 40 lat. Zasnęła po dyżurze. Rano odkryto straszną prawdę

W czwartkowym komunikacie Stowarzyszenie Porozumienie Chirurgów "Skalpel" poinformowało o śmierci dr Anny Zaremby, lekarki pracującej w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym. Uwielbiana przez pacjentów lekarka „zasnęła po dyżurze i już się nie obudziła".
Nie żyje Anna Zaremba. „Wzór empatii i zaangażowania”
Dr Anna Zaremba była chirurgiem ogólnym, pozostając w trakcie specjalizacji z chirurgii naczyniowej. Kochała zwierzęta, rośliny, całą naturę, ale jej życiową misją było pomaganie pacjentom.
"Była wzorem empatii i zaangażowania. Wszyscy zazdrościli jej tony czekoladek w szafce, które dostawała od wdzięcznych pacjentów" - możemy przeczytać w pożegnalnym wpisie.
Jej wspólnicy wspominają, że w pracy nazywano ją dr Pocahontas.
Ten napój to bomba antyoksydantów. Piję od niedawna i już widzę różnicę Pestycydy w ziemniakach. Przebadano kartofle z Lidla i z Biedronki"Potrafiła się śmiać z wszystkiego, ale też bardzo poważnie podchodziła do swoich obowiązków. Pod tym względem wzorowała się głównie na swojej Mamie, która była lekarzem w Chicago" – czytamy.
Pacjenci kochali lekarkę. Ich słowa wyciskają łzy
W mediach społecznościowych mediów, które informują o śmierci lekarki, nie brakuje słów uznania.
- To był lekarz anioł nie człowiek, z wielką empatią do człowieka. Takich lekarzy jak ona ze świecą szukać - napisał jeden z komentujących.
- Cudowna, przemiła, brak słów, żeby opisać wszystkie zalety pani doktor. Po prostu Anioł" - pisze kolejny.
- Takiego lekarza nie spotkałem przez 60 lat swojego życia. Jest super profesjonalna, a przy tym pacjent ma wrażenie, że potrafiłaby wyleczyć samą empatią – czytamy.
Tajemnicza śmierć lekarki. Zasnęła i już się nie obudziła
Z informacji przekazanych przez Stowarzyszenie "Skalpel" wynika, że dr Anna Zaremba "zasnęła po dyżurze i już się nie obudziła". Nie jest znana przyczyna śmierci.
Jej nagłe odejście jest ogromną stratą dla całego zespołu szpitala oraz pacjentów. Składamy najszczersze kondolencje wszystkim bliskim dr Anny Zaremby.




































