Wyszukaj w serwisie
choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne zdrowie psychiczne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Uroda i pielęgnacja > Skaleczyła klienta brzytwą. Czy fryzjerzy muszą sterylizować narzędzia?
Daria  Siemion
Daria Siemion 18.04.2024 15:36

Skaleczyła klienta brzytwą. Czy fryzjerzy muszą sterylizować narzędzia?

Fryzjerka strzyże klienta
Fot. Freepik

Kiedyś zwróciłam uwagę fryzjerce, że czesze mnie szczotką, którą przed chwilą czesała kogoś innego. Z niezadowoleniem przyjęła krytykę. Chwilę później skaleczyła mężczyznę brzytwą. Nie wiem, czy to narzędzie było sterylne i wysterylizowane po tym incydencie, ale wiem, jak być powinno.

Salon fryzjerski w pewnym sensie można porównać do gabinetu zabiegowego, w którym może dojść do zranienia i przerwania ciągłości skóry. Jest to o tyle niebezpieczne, że każdy klient może być potencjalnie chory, może być też nosicielem niebezpiecznych patogenów, np. wirusa HIV. Kontakt z jego krwią może doprowadzić do zarażenia – jest to niebezpieczne dla wszystkich klientów zakładu. Dlatego tak ważne jest, aby fryzjerzy dbali o higienę. Tylko czy wymaga tego od nich prawo?

Czym można zarazić się w salonie fryzjerskim? Lista chorób jest długa

Na skórze głowy i włosach klienta mogą znajdować się różnego rodzaju zanieczyszczenia. Należą do nich chociażby zmiany dermatologiczne pojawiające się w przebiegu chorób zakaźnych, np. zakażenia gronkowcem  – fryzjer może przenieść je na innego klienta używając tych samych nożyczek lub szczotki. W ten sam sposób może zarazić klienta pasożytami: wszami, nużycą, świerzbowcem, a także chorobami wirusowymi, chociażby opryszczką.


Jeszcze bardziej niebezpieczne są niewidoczne mikrouszkodzenia. Fryzjer, dotykając ich palcami lub narzędziami, przenosi na nie biologiczny materiał, który w przypadku nie umycia rąk lub nie zdezynfekowania narzędzi, może wniknąć do organizmu innego klienta. Dla przykładu do zarażenia wirusem HBV powodującym wirusowe zapalenie wątroby typu B wystarczy już 0,00004 ml krwi nosiciela. Jest to ilość niewidoczna gołym okiem. Nie ma możliwości, aby zauważył ją jakikolwiek fryzjer.


Nieco mniejsze szanse zarażenia, choć i tak duże, są w przypadku wirusa HCV wywołującego wirusowe zapalenie wątroby typu C – śladowa ilość zakażonej krwi może zarażać nawet przez 2 miesiące. Wirusa zabija dwuminutowe naświetlanie promieniowaniem UV albo dziesięciominutowa "kąpiel" w temperaturze 65-75 stopni Celsjusza. Oznacza to, że na brzytwach, maszynkach, nożyczkach, którymi kogoś skaleczono, a nie poddano ich sterylizacji, nadal może być wirus.

Choroby, którymi można zarazić się u fryzjera:

  • grypa,
  • przeziębienie,
  • grzybica,
  • gronkowiec,
  • paciorkowiec,
  • łupież,
  • wszawica,
  • nużyca,
  • świerzb,
  • wirus HBV,
  • wirus HCV,
  • wirus HIV.
pexels-cottonbro-3992874.jpg
Wirus HBV może przetrwać na narzędziach dwa miesiące Fot. Pexels / cottonbro studio
Kosmetyczka oszpeciła jej twarz. Lekarze nie mogli dojść, co zrobiono klientce w salonie 47-letnia kobieta po wizycie u fryzjera dostała udaru. Powodem rzekomo była wizyta w salonie

Czy fryzjer musi sterylizować narzędzia? I tak, i nie

Na chwilę obecną nie ma przepisów stworzonych z myślą o fryzjerach. Są jednak inne ustawy, na których fryzjerzy opierają się, otwierając swoje salony, a później przy kontrolach sanepidu. Zaliczamy do nich Ustawę bezpieczeństwa i higieny pracy, Ustawę o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi ogólne normy dotyczące procesom dekontaminacji narzędzi. Na mocy tych przepisów fryzjer podlega  obowiązkowym badaniom sanitarno-epidemiologicznym i musi dezynfekować narzędzia.

Obowiązek dezynfekcji dotyczy:

  • szczotek,
  • grzebieni,
  • wałków do włosów,
  • pędzli do nakładania farby,
  • nakładek do maszynek do golenia,
  • nożyczek,
  • brzytw.

Wszystkie narzędzia skażone przerwaną tkanką muszą być poddane sterylizacji.

Szczególne zasady dezynfekcji i sterylizacji dotyczą narzędzi ostrych, takich jak: nożyczki, brzytwy, degażówki. Najpierw należy oczyścić je z widocznych zabrudzeń, następnie wymoczyć w płynie biobójczym lub poddać sterylizacji. W salonach fryzjerskich najpopularniejsze są sterylizatory kulkowe – niewielkie urządzenia przypominające kubek. Sterylizację narzędzi należy wykonać zawsze, jeśli dojdzie do przerwania ciągłości skóry. Maszynkę można spryskać specjalnym sprejem.

Wizyta u fryzjera. Na co zwrócić uwagę?

Są rzeczy, które powinny zapalić u klienta "czerwoną lampkę", chociażby czystość salonu – jeżeli jest brudno w toalecie lub poczekalni, trudno oczekiwać od fryzjera, że będzie dbał o czystość narzędzi. Podobnie, jeśli jego ubranie jest brudne, albo co gorsza paznokcie... Zaniepokoić powinny również sączące, rozległe zmiany skórne lub rany. W razie wątpliwości można o to dopytać – może skłoni to fryzjera do ostrożności w trakcie usługi.


Fryzjer, zanim dotknie włosy klienta, powinien umyć ręce. Niedopuszczalne jest zmienianie klientów w trakcie zabiegów (wielu fryzjerów obsługuje kilka osób na raz) bez umycia rąk, ich dezynfekcji i zmiany narzędzi. Podobnie wymienianie się przez fryzjerów maszynkami, nożyczkami. W trakcie zabiegów związanych z ryzykiem skaleczenia, np. strzyżenia brzytwą, fryzjer powinien mieć na rękach rękawiczki.


Jeśli to możliwe, fryzjer powinien używać jednorazowych narzędzi. Chodzi przede wszystkim o ręczniki – nie trzeba mieć wtedy wątpliwości, czy ręcznik na pewno został uprany. Jeżeli coś spadnie mu na ziemię, nie powinien tego ponownie używać bez umycia i dezynfekcji – tutaj nie obowiązuje zasada "trzech sekund". W trakcie pracy nie powinien też używać telefonu – mogą być na nim szkodliwe bakterie, wirusy i grzyby. 

Jak widać, salon fryzjerski trzeba wybrać świadomie, nie kierując się wyłącznie efektem i portfolio fryzjera.

Zobacz też:

Uczulenie na hybrydę - przyczyny, objawy. Co robić zamiast hybrydy?

Po tym poznasz, że narzędzia u kosmetyczki nie są sterylne. Zdradzi je jeden szczegół

Ten pilnik niszczy Twoje paznokcie. Lepiej się go pozbądź