Ten przepis na domowy kolagen to hit. Lekarz zdradził, jak oszukać system i przygotować drogi suplement za grosze
– Kolagen wspomaga odbudowę stawów, ale także, co jest bardzo ważne, łagodzi ból w chorobie zwyrodnieniowej stawów – mówi lekarz Marek Skoczylas.
Specjalista dodaje, że niestety cena tego składnika bywa zaporowa, ponieważ miesięczna suplementacja kolagenu może kosztować nawet 80 zł – wiadomo, że nie wszystkich stać na taki wydatek. Na szczęście jest sposób, by każdy mógł pozwolić sobie na to dobro.
Lekarz zdradził na swoim kanale na YouTube swój przepis na domowy kolagen. Jego przygotowanie zajmie tylko 20 minut, a wykorzystując go można zaoszczędzić sporą kwotę.
Bez kolagenu nie ma zdrowia
Kolagen jest fundamentem ludzkiego zdrowia. Kiedy jest go za mało, choruje całe nasze ciało: jelita, skóra, tętnice, żyły, ale przede wszystkim nasze stawy. Dobra wiadomość jest taka, że aby suplementować kolagen nie trzeba mieć grubego portfela. Sekret na domowy kolagen zdradził na swoim kanale na YouTube znany lekarz Marek Skoczylas.
– To dla wszystkich tych, których po prostu nie stać na komercyjne preparaty kolagenu – zaczął swój film. I dalej: – Powiem po prostu, jak zrobić taki nieco słabszy zamiennik tych komercyjnych kolagenów u siebie w domu, a cena jego przygotowania, drodzy Państwo, jest dosłownie na każdą kieszeń. I choć jego skuteczność nie będzie tak dobra jak kolagenów ze sklepu, pozwoli on w znacznym stopniu podreperować zdrowie.
Przepis lekarza na domowy kolagen
Marek Skoczylas to lekarz prowadzący w serwisie YouTube popularny kanał o tematyce zdrowotnej. Jego przepis na domowy kolagen to prawdziwy hit.
Do jego wykonania potrzebne są trzy składniki:
- dwie łyżki żelatyny,
- szklanka soku z rokitnika
- 1/3 szklanki wody.
Sposób przygotowania:
Wodę należy wlać do garnka, a następnie wsypać żelatynę. Wszystko należy zostawić na ok. 10 minut do rozpuszczenia, a po następnych 10 minutach podgrzać całość, by rozpuścić resztki żelatyny. Po ostygnięciu należy wlać do garnka sok z rokitnika i wymieszać napój – ot, cała magia.
– Żelatyna to nic innego jak białko zwierzęce powstałe ze skór, ścięgien, tkanki łącznej i kości. To białko z kolei zawiera w sobie głównie cząsteczki, które budują kolagen w naszym ciele, czyli glicynę, prolinę oraz hydroksyprolinę. I trzeba o nich pamiętać, bo zaraz do nich wrócimy. Natomiast sok z rokitnika, jak być może Państwo wiedzą, jest bardzo bogaty w witaminę C, która przyspiesza syntezę kolagenu w naszym ciele właśnie z tych cząsteczek – tłumaczy lekarz.
Dodatkowy składnik, który potęguje efekt
– Do naszego domowego kolagenu bądź też kolagenu kupionego w sklepie warto dodać przecier pomidorowy albo passatę pomidorową – zdradza lekarz. Specjalista tłumaczy, że pomidory chronią przed rozpadem kolagen znajdujący się w naszej skórze, tętnicach i mięśniach. Jak wyjaśnia, w pomidorach znajduje się bardzo dużo likopenu, czyli związku chroniącego kolagen przed rozpadem niczym tarcza.
– Stąd też spożywając przecier pomidorowy zauważymy, drodzy Państwo, wygładzenie zmarszczek, ale także stanie się coś jeszcze, coś dużo ważniejszego, czego nie zobaczymy gołym okiem. Nasze naczynia krwionośne, żyły, tętnice, kolejno ścięgna i mięśnie również będą silniejsze i będą wolniej się starzeć. To jest kolejna zaleta ochrony wyprodukowanych włókien kolagenowych przez likopen – słyszymy w filmie. Czytaj także: Wyciągnie pryszcze w jedną noc. Dwa hity z apteki za 5 zł
Połącz kolagen z tą przekąską. Będzie mocniejszy
Lekarz zastrzega, że kolageny dostępne w sklepach i aptekach będą lepsze, niż te przygotowane w domu, ale jest coś, co możemy zrobić, by niewielkim kosztem wzmocnić ich działanie aż cztery razy. Wystarczy, że w trakcie popijania mikstury zjemy specjalny rodzaj ziemniaka. Tym ziemniakiem jest uwielbiany w Australii, ale dostępny również w Polsce batat.
– Jeden gotowany słodki ziemniak, czyli batat, zawiera w sobie około 35 miligramów beta-karotenu. A jak się okazuje, gdy beta-karoten w tym samym czasie napotka we krwi na cząsteczki, które budują kolagen, przyspiesza on syntezę kolagenu w naszym ciele czterokrotnie, zaledwie w 90 dni – tłumaczy ekspert. Czytaj także: Te ziemniaki powinniśmy jeść kilogramami. Boi się ich nowotwór jelita grubego
