Cierpisz przez hemoroidy? Gastrolog: winny może być jeden nawyk

Hemoroidy to częsta i przykra przypadłość. Ból, świąd, dyskomfort podczas siedzenia, a nawet chodzenia. Z tym problemem zmaga się mnóstwo osób. Wiele z nich także nie wie, że w całkiem dużym stopniu się do tego przykłada. A wszystko przez jeden zgubny nawyk.
Gdy czujesz, że musisz iść do toalety, automatycznie bierzesz ze sobą komórkę? No to dowiedz się, co na ten temat mówi gastrolog.
Czym są hemoroidy?
Hemoroidy, inaczej guzki krwawnicze, to fizjologiczne struktury, poduszeczkowate naczynia żylne, znajdujące się w kanale odbytu. Każdy z nas je ma – pełnią ważną funkcję uszczelniającą odbyt i pomagają kontrolować oddawanie gazów oraz stolca. Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy te naczynia krwionośne ulegają poszerzeniu i zapaleniu. Wówczas mówimy o chorobie hemoroidalnej, lub potocznie, po prostu o hemoroidach.
Najczęstsze objawy tego schorzenia to:
- ból i pieczenie w okolicy odbytu,
- uczucie niepełnego wypróżnienia,
- świąd,
- krwawienie (widoczne np. na papierze toaletowym),
- wypadanie guzków poza odbyt.
Choć temat dla wielu osób jest krępujący, nie warto go bagatelizować. Nieleczone hemoroidy mogą znacznie pogorszyć jakość życia i prowadzić do powikłań, takich jak zakrzepy czy niedokrwienie guzków.
Przeczytaj też: To nie są hemoroidy. Tę przypadłość bardzo często mylimy z chorobą hemoroidalną
Co sprzyja powstawaniu hemoroidów?
Hemoroidy nie biorą się znikąd. Za ich rozwój odpowiadają różne czynniki, z których wiele da się wyeliminować, jeśli tylko wiemy, gdzie leży problem.
Do najczęstszych przyczyn należą:
- zaparcia – twardy stolec i intensywne parcie zwiększają ciśnienie w naczyniach odbytu,
- siedzący tryb życia – brak ruchu pogarsza krążenie i sprzyja zastojom żylnym,
- ciąża i poród – zwiększone ciśnienie w jamie brzusznej obciąża żyły odbytu,
- dieta uboga w błonnik – bez niego stolec staje się zbity i trudniejszy do wydalenia,
- otyłość – nadmiar kilogramów to także zbyt duże ciśnienie na dolne partie ciała.
Przeczytaj też: Ten objaw pojawia się prawie u wszystkich. Bez lekarza się nie obędzie



Jeden zgubny nawyk z toalety
Na ciekawą rzecz zwróciła uwagę Marta Osiewicz-Sienkiewicz, gastroenterolog. Chodzi o to, że wiele osób zapamiętale scrolluje telefon podczas wizyty w WC. Na Instagramie lekarka wyjaśnia, że zbyt długie siedzenie na toalecie, czyli powyżej 5-7 minut, jest istotnym czynnikiem ryzyka rozwoju choroby hemoroidalnej.
„Jako gastrolog NIGDY tego nie robię: nie przeglądam telefonu w toalecie” – mówi.
Ekspertka wyjaśnia:
„Długie siedzenie zwiększa ciśnienie w obrębie żył odbytu, co utrudnia odpływ krwi. Skutek? Rozszerzenie naczyń, ból, świąd, krwawienie. W badaniach wykazano, że czas spędzany w toalecie jest istotnym czynnikiem ryzyka rozwoju choroby hemoroidalnej”.
Co więcej, przesiadywanie na sedesie zwiększa także ryzyko innych problemów, np.:
- szczeliny odbytu – „przedłużone parcie i napięcie mięśni zwiększa ryzyko mikrourazów błony śluzowej odbytu – prowadząc do pęknięć i bólu przy każdym kolejnym wypróżnieniu. To częsty problem u osób, które długo „siedzą i czekają”.
- osłabienia mięśni dna miednicy – „wielominutowe siedzenie w pozycji wymuszonej, z rozluźnionymi mięśniami, może z czasem je osłabić. Może to prowadzić do nietrzymania stolca lub moczu oraz zaburzeń w kontroli wypróżnień”.
„Zasada zdrowia jelit? Zero scrollowania w łazience”.
Przeczytaj też: Masz problem z hemoroidami? Oto 4 złote zasady, jak pozbyć się dolegliwości
Hemoroidy – leczenie
A gdy już się pojawią, to co robić? To zależy od stopnia zaawansowania problemu. W początkowych stadiach, by poradzić sobie z hemoroidami, wystarczą zmiany stylu życia i preparaty dostępne bez recepty. W zaawansowanych przypadkach konieczna może być interwencja specjalisty.
Najczęściej stosowane metody leczenia to:
- maści i czopki doodbytnicze – łagodzą stan zapalny, zmniejszają obrzęk i przynoszą ulgę,
- ziołowe nasiadówki – np. z kory dębu czy rumianku, które działają ściągająco i przeciwzapalnie,
- zmiana diety – wprowadzenie większej ilości błonnika i odpowiedniego nawodnienia,
W przypadku braku poprawy stosuje się leczenie zabiegowe, m.in. gumkowanie (metoda Barrona), skleroterapię, koagulację podczerwienią, a czasem nawet operację.
medistore.com.pl/a/zdrowie/hemoroidy, pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/37885500/, mp.pl



































