Pisanki żółte jak kurczaczki mogą być niebezpieczną trucizną. Takich pisanek nie rób
Pisanki są nieodłącznym elementem Wielkanocy. Wielu Polaków dekoruje nimi dom i świąteczne koszyczki. Jednak czy można je jeść? Jest jeden rodzaj, na który warto uważać. Chodzi o żółte pisanki, ponieważ mogą być barwione szkodliwym barwnikiem.
W naszym artykule wyjaśniamy, jakich barwników do jajek absolutnie nie kupować oraz czym najlepiej barwić jajka, aby były piękne i zdrowe.
Malowanie pisanek – tradycja groźna dla zdrowia?
Wspólne malowanie jajek to piękna i stara tradycja, która ma swoje korzenie w jeszcze w starożytności. Jajko będące symbolem życia, nadziei i odrodzenia, miło chronić przed złem, a pomalowana skorupka miała przynosić szczęście. Dzisiaj robienie pisanek to przede wszystkim rozrywka i sposób na spędzenie czasu z bliskimi.
Niestety, nie wszyscy wiedzą, że niektóre metody barwienia jajek mogą poważnie szkodzić zdrowiu.
Powodem problemów zdrowotnych mogą być używane do malowania farby zawierające sztuczne barwniki. Warto wiedzieć, że skorupka jajka nie jest do końca szczelna i niektóre substancje mogą przenikać do wnętrza. Jeżeli pisanka zostanie później zjedzona, może to doprowadzić do wielu dolegliwości, jak np. biegunki, reakcje alergiczne, a nawet nasilenie objawów astmy.
Żółcień pomarańczowa – niebezpieczny barwnik
Jednym z najgroźniejszych barwników używanych do robienia pisanek – zwłaszcza tych intensywnie żółtych, niczym pióra kurczaka – jest żółcień pomarańczowa oznaczana symbolem E110. Jest to syntetyczny barwnik azowy, obecny w wielu produktach spożywczych, np. w słodyczach, słodkich napojach i chipsach. Chociaż barwi pięknie jajka na żółto, może zaszkodzić.
Żółcień pomarańczowa jest szczególnie niebezpieczna dla dzieci i osób uczulonych na aspirynę. Może spowodować:
- wysypkę,
- problemy trawienne,
- nasilenie objawów astmy,
- nadpobudliwość (zwłaszcza u dzieci),
- zaburzenia pracy serca, tarczycy i nerek,
- trudności z oddychaniem.
Dlatego żółte pisanki – jeśli nie wiemy czym były barwione – lepiej tylko podziwiać. Czytaj także: Zjadłeś za dużo w Wielkanoc? Oto pięć sposobów na przejedzenie
Inne szkodliwe barwniki – nie maluj nimi jajek
Niestety żółcień pomarańczowa to dopiero czubek góry lodowej. W sklepach można kupić mnóstwo sztucznych barwników do jajek, które mogą szkodzić zdrowiu. Oto kilka przykładów:
- tatrazyna (E102) – żółty barwnik – powoduje alergie i nadpobudliwość,
- żółcień chinolinowa (E104) – żółty barwnik – wpływa negatywnie na funkcjonowanie wątroby,
- azorubina (E122) – czerwony barwnik – może powodować pokrzywki i reakcje alergiczne,
- czerwień Allura (E129) – potencjalnie szkodliwa dla układu nerwowego i jelit.
Te barwniki mogą być szkodliwe nie tylko dla ludzi, ale również dla całego środowiska. Ich pozostałości, przenikając przez skorupkę po dostaniu się do odpadów, mogą zanieczyszczać glebę i wodę. Czytaj także: Ile kalorii ma sałatka jarzynowa? Podpowiadamy, jak zmniejszyć ich ilość
Jakie barwniki są bezpieczne? Wybierz mądrze
Jeśli nie wyobrażamy sobie Wielkanocy bez malowania jajek, ale też nie chcemy narażać się na problemy zdrowotne, warto sięgnąć po naturalne barwniki. Najlepszym wyborem będą:
- łupiny cebuli – brązowy barwnik,
- buraki – różowy barwnik,
- kurkuma – żółty barwnik,
- czerwona kapusta – niebieski barwnik,
- szpinak – zielony barwnik.
Naturalne barwniki z pewnością nie wybarwią skorupek tak intensywnie jak te sztuczne, ale są całkowicie bezpieczne dla zdrowia. Jeśli chcemy spotęgować efekt, kupmy jajka z białą skorupką i zostawmy je w barwniku na kilkanaście godzin. Niech te Święta Wielkanocne będą kolorowe, radosne i zdrowe. Czytaj także: Biała kiełbasa nie dla wszystkich. Tym osobom może zaszkodzić
