Pacjenci.pl Zdaniem Lekarza 15 marca to Dzień Walki z Chrapaniem. Więc walczmy, bo tu chodzi o zdrowie
Fot. Canva/Andrey Popov/Getty Images

15 marca to Dzień Walki z Chrapaniem. Więc walczmy, bo tu chodzi o zdrowie

15 marca 2025
Autor tekstu: Marta Uler

Chrapanie dotyczy niemal co 2. człowieka. A jeśli wziąć pod uwagę fakt, że jest to uciążliwe także dla partnerów osób chrapiących, to spokojnie można stwierdzić, że właściwie wszyscy odczuwają skutki chrapania.

Jednak to, że chrapanie jest tak powszechne, nie oznacza, że powinniśmy traktować je jako coś naturalnego. To poważny problem, który może prowadzić do groźnych konsekwencji zdrowotnych. Wyjaśniał nam to lekarz laryngolog, prof. dr hab. med. Antoni Krzeski.

Chrapanie to poważny problem zdrowotny

Szacuje się, że chrapanie dotyczy 40 proc. populacji. To bardzo powszechne zjawisko i często, niestety, postrzegane jest bardziej jako coś zabawnego, albo wstydliwego, ale rzadziej jako faktyczny problem. Który, w dodatku, można leczyć. A, tak naprawdę, należy leczyć. Nieleczone chrapanie może doprowadzić do poważnych skutków zdrowotnych:

  • zaburzeń snu – chrapanie zakłóca normalny przebieg snu, zarówno u samej osoby chrapiącej, jak i u jej partnera. Przerywany sen z kolei skutkuje uczuciem zmęczenia i drażliwością w ciągu dnia,
  • obturacyjnych bezdechów podczas snu – to nawet kilkudziesięciosekundowe przerwy w oddychaniu w trakcie snu. Występowanie tych zaburzeń wiąże się z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi, takimi jak zwiększonym ryzykiem chorób układu krążenia, nadciśnieniem tętniczym,
  • przewlekłego zmęczenia i problemów z koncentracją – to z kolei może wpływać negatywnie na codzienne funkcjonowanie jak i sprawność intelektualną w pracy lub szkole,
  • problemów ze zdrowiem psychicznym – nieleczone chrapanie zwiększa np. ryzyko depresji,
  • problemów ze zdrowiem fizycznym – podnosi ryzyko chorób serca, cukrzycy, nadciśnienia tętniczego oraz problemów z układem oddechowym,
  • zaburzeń sprawności seksualnej – przewlekłe zmęczenie może sprawiać, że tracimy zainteresowanie współżyciem seksualnym ze wszystkimi tego następstwami.

Więcej o obturacyjnych bezdechach podczas snu dowiesz się z: "Mózgu głodnego snu niczym nie oszukasz". Jak nocne bezdechy wpływają na nasze zdrowie?

"Zdrowie. Bezpieczeństwo. Prawo. Przyszłość" – to hasło 10. Kongresu Wyzwań Zdrowotnych
Organizacje prozdrowotne apelują do Prezydenta Andrzeja Dudy. Chodzi o akcyzę na używki

Dlaczego chrapiemy?

A czym w ogóle jest chrapanie? Co takiego dzieje się w naszych drogach oddechowych, że zaczynamy z siebie wydawać tak niepożądane dźwięki? W rozmowie z Pacjentami.pl wyjaśnił to specjalista zajmujący się w swej praktyce lekarskiej m.in. problemem chrapania, prof. dr hab. med. Antoni Krzeski, emerytowany kierownik Kliniki Otorynolaryngologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego:

„Zasadniczą przyczyną odpowiedzialną za występowanie chrapania jest narastająca wiotkość mięśni i tkanek miękkich gardła, które tracą swoje napięcie najczęściej wtórnie do przewlekłej niedrożności nosa. Wykazano, że istnieje związek pomiędzy chrapaniem a niedrożnością nosa, która jest następstwem jego nieprawidłowej budowy anatomicznej, bądź też występowania nieprawidłowości morfologicznych w rejonie gardła”.

Cały wywiad przeczytasz tu: Wkrótce święta, ale "cicha noc" nie każdemu jest dana. Chrapie prawie co 2. człowiek

Fot. Canva/pixelshot

Chrapanie jest chorobą i powinno być leczone

To nie jest żadna „przypadłość”, ani „taka uroda”. Chrapanie to choroba i to powinno wyraźnie wybrzmieć. Gdyby to była błahostka, pewnie nie zaistniałby Dzień Walki z Chrapaniem, który przypada na 15 marca. Potraktujmy ten dzień, chociażby jako pretekst do przyjrzenia się swojemu zdrowiu, aczkolwiek oczywiście nie powinno być tak, że zajmujemy się nim tylko w takie dni. Ale przynajmniej w te dni.

A skoro to choroba, to – trzeba iść do lekarza , bo w przeciwnym wypadku ryzykujemy rozwinięciem się poważnych chorób ogólnoustrojowych, o których wyżej. I teraz dobra wiadomość: chrapanie można wyleczyć.

„Nie ma jednej, prostej metody leczenia tej choroby. Zasadniczym celem leczenia chrapanie jest zamknięcie ust na czas snu osobie chrapiącej. Po ustaleniu przyczyn oraz stopnia nasilenia problemu lekarz może zaproponować różne strategie” – powiedział prof. Krzeski.

„Ingerencja chirurgiczna jest brana pod uwagę, jeśli chrapanie jest konsekwencją występowania nieprawidłowości anatomicznych bądź morfologicznych w rejonie jam nosa, jamy ustnej i gardła, takich jak np. przerośnięte migdałki, przewlekła niedrożność nosa lub nadmiernie wiotkie tkanki gardła (…) lekarz powinien uwzględnić inne opcje leczenia, takie jak np. zmiany stylu życia, terapia poznawczo-behawioralna, leczenie otyłości, leczenie ortodontyczne czy też stosowanie urządzenia CPAP (ciśnieniowe aparaty do oddychania w czasie snu), o ile istnieją ku temu wskazanie. Osobiście, mając na uwadze złożoną etiologię tej dysfunkcji, proponuję swoim pacjentom holistyczne podejście do tego poważnego problemu zdrowotnego”.

Może zainteresuje Cię również: Najgorsze pozycje do snu. Unikaj ich, jeśli masz te problemy

Fot. Canva/Minerva Studio

Jak walczyć z chrapaniem we własnym zakresie?

Prof. Antoni Krzeski poleca, kiedy chrapanie nie jest jeszcze bardzo nasilone, najpierw przyjrzeć się swoim nawykom, ponieważ to one odgrywają tu niebagatelną rolę:

  • należy zaprzestać palenia papierosów oraz spożywania alkoholu , szczególnie przed snem,
  • osoby otyłe powinny podjąć właściwe leczenie , którego celem będzie zredukowanie masy ciała – otyłość jest również chorobą,
  • podjęcie starań w kierunku przywrócenia fizjologicznego oddechu przez nos poprzez wykonywanie stosownych ćwiczeń, czy też terapii myofunkcjonalnej .

Gdy wyleczymy chrapanie, odkryjemy całkiem nową jakość życia:

„Konsultowałem pacjenta w wieku ok. 40 lat, którego przyprowadziła żona z powodu jego chrapania, wiecznego zmęczenia, senności i ogólnej apatii. (…) Zgodnie z zasadami sztuki przeprowadziłem leczenie operacyjne w obrębie jam nosa i gardła przywracając prawidłową drożność nosa. Po operacji wszystko przebiegało bez powikłań, a pacjent po zastosowanym leczeniu chirurgicznym poczuł się zdecydowanie lepiej. Dwa tygodnie po operacji, na kontrolnej wizycie, żona z zaniepokojeniem stwierdziła, że mąż od czasu operacji zrobił się także niezwykle 'jurny'. No cóż – chłop dotlenił się i odżył. Sama radość!!! Nic dodać, nic ująć” – opowiada profesor.

Czy można pić kawę w trakcie posiłku? Te zalecenia są jasne, nigdy ich nie łam
Dodaj łyżkę do owsianki. To śniadanie obniży cukier i ciśnienie
Obserwuj nas w
autor
Marta Uler

Psychodietetyczka, dietoterapeutka i dziennikarka z 20-letnim stażem. Ukończyła także kurs dietetyki i odchudzania. W swoich artykułach porusza tematy z zakresu zdrowia fizycznego i psychicznego, ale także właściwego odżywiania, prawidłowych nawyków życiowych, a także wszystkiego, co dotyczy dzieci. Prywatnie mama dwóch chłopców – nastolatka, który właśnie zaczyna najbardziej burzliwy okres w swoim życiu oraz uroczego przedszkolaka.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@pacjenci.pl
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko