Zapomniana choroba powraca po latach. Eksperci alarmują

Błonica to niezwykle niebezpieczna choroba, która do lat 50. wywoływała epidemie. W marcu 2025 roku we Wrocławiu potwierdzono pierwszy przypadek błonicy od lat. Eksperci alarmują, że choć została wyeliminowana dzięki szczepieniom, to powraca i może być groźna.
Błonica – poważne zagrożenie dla świata. Epidemia pochłonęła wiele żyć
Jak podaje portal mp.pl, w 1943 roku epidemia błonicy w Europie spowodowała milion zachorowań oraz 50 000 zgonów. W Polsce w 1945 roku zgłoszono 21 705 zachorowań i 1464 zgony. Szczyt epidemii przypadał na połowę lat 50. XX wieku, kiedy odnotowano 163 zachorowania na 100 000 mieszkańców. Przeczytaj: Błonica (dyfteryt) – przyczyny, objawy, leczenie, powikłania
Przed wprowadzeniem masowych szczepień, błonica była powszechną chorobą – na szczęście na długi czas się to zmieniło. W Polsce od 2001 do 2023 roku nie było żadnych przypadków. Jednak wzrost przypadków w Europie od 2022 roku sprawił, że konieczne jest monitorowanie sytuacji.
Dziecko z błonicą w Polsce. Pierwszy przypadek od lat
Jak podaje portal rynekzdrowia.pl, marcu br. kierownik Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu prof. Leszek Szenborn poinformował PAP, że sześcioletnie dziecko w ciężkim stanie przebywa w dolnośląskim Centrum Pediatrycznym im. J. Korczaka we Wrocławiu. Mężczyzna odwiedzający dziecko również zachorował. Okazało się, że to błonica. Przeczytaj: W 10 sekund sprawdza ryzyko śmierci w najbliższej dekadzie
- Testy laboratoryjne nie potwierdziły obecności bakterii, ale pacjent był już w trakcie antybiotykoterapii, dlatego wynik był negatywny. Obraz kliniczny nie dawał wątpliwości: to była błonica - powiedziała wówczas w rozmowie z reporterką RMF FM rzeczniczka szpitala Janina Kulińska.

- Stwierdziliśmy objawy błonicy gardła i krtani u sześcioletniego dziecka, które powróciło z pobytu w Afryce. Niestety, nie było ono szczepione - powiedział wówczas prof. Szenborn.
Szczepienia a błonica. Jedyny sposób na skuteczne zwycięstwo z tą chorobą
Szczepienia przeciwko błonicy są w Polsce obowiązkowe. Zgodnie z kalendarzem szczepień każde dziecko powinno zostać zaszczepione czteroma dawkami szczepionki w początkowych miesiącach życia (od drugiego do osiemnastego - szczepienie podstawowe) i dawką przypominającą w szóstym roku życia. Z kolei dorosłym zaleca się dawki przypominające szczepionki co 10 lat.
Błonica – objawy. Tego nie ignoruj
Okres wylęgania dyfterytu to od 2 do 6 dni. Objawy są uzależnione od postaci choroby:
Błonica gardła – najczęstszy rodzaj błonicy. Jej symptomy to: ból gardła, nalot na migdałkach z charakterystycznymi szarawymi błonami rzekomymi (stąd nazwa tego schorzenia), które przy próbie usunięcia krwawią, trudności w przełykaniu, gorączka, ogólne osłabienie, powiększenie węzłów chłonnych, które mogących tworzyć jednolitą masę i powodować zwiększenie obwodu szyi – tzw. bycza szyja, nieprzyjemny zapach z ust. Chory na błonicę gardła ma podkrążone oczy, jest apatyczny, ma bladą cerę.

Błonica krtani (krup, dławiec) – zapalenie krtani i tchawicy w przebiegu dyfterytu objawia się bólem gardła, charakterystycznym, krtaniowym (szczekającym) kaszlem, świszczącym oddechem, dusznościami, chrypką, a czasem także afonią (bezgłosem). Narastające w gardle błony rzekome w połączeniu z powiększającymi się węzłami chłonnymi mogą prowadzić do zwężenia światła krtani, a w następstwie do poważnych trudności z oddychaniem i niedotlenienia organizmu.
Błonica nosa – dotyka najczęściej niemowlęta, objawia się katarem, który na początku jest wodnisty, a następnie ropny z krwawą wydzieliną. Pojawiają się trudności z oddychaniem, ssaniem, a także tzw. sapka niemowlęca.
Błonica skóry – pojawiają się charakterystyczne, niegojące się owrzodzenia. Może mieć postać pierwotną lub wtórną. W drugim przypadku błonicze zakażenie skóry pojawia się jako konsekwencja innej błonicy, np. krtani.





































