Będąc na L4 uciekł przed byłą żoną do Meksyku. ZUS nie chciał wypłacić zasiłku, wkroczył sąd
ZUS próbuje rozprawić się z masowym wykorzystywaniem zwolnień lekarskich. Przekonał się o tym mężczyzna z Rybnika, który będąc na L4 wyruszył do Meksyku, chcąc uciec przed byłą żoną. ZUS odmówił mu wypłaty zasiłku, ale w sprawę zaangażowano sąd. Oto jego decyzja.
Polacy chętnie wybierają L4. Tyle dni przebywali na zwolnieniu lekarskim
W 2022 r. zarejestrowano w Polsce 27 mln zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy na łączną liczbę 288,8 mln dni. W 2023 roku było to ponad 287,2 mln dni na zwolnieniach lekarskich, zarówno z tytułu choroby własnej, jak i z tytułu opieki nad dziećmi czy innymi członkami rodziny. Chcesz wiedzieć więcej o L4? Przeczytaj: Masowe kontrole L4. ZUS bierze pod lupę te zwolnienia.
Te suplementy mogą uszkodzić żołądek. Łykamy je jak cukierki Reguluje cukier i chroni przed rakiem. 5 korzyści z kopru w diecie
Przed byłą żoną uciekł do Meksyku. ZUS robił problemy z zasiłkiem
Jak poinformowała „Rzeczpospolita”, Sąd Rejonowy w Rybniku orzekł, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie miał podstaw do odmowy wypłaty zasiłku chorobowego mężczyźnie, który na zwolnieniu lekarskim wyjechał do Meksyku. Mężczyzna miał bowiem uciec tam przed byłą żoną, która go prześladowała, i poddać się terapii w ośrodku leczenia traumy i stresu. Rozwód miał bowiem pogorszyć jego sytuację – żona oskarżała go o molestowanie córki, rozpowszechniała jego sesje terapeutyczne i pisała donosy do jego pracy. Zostawiła też list pożegnalny do męża i dzieci, w którym informowała, że zamierza popełnić samobójstwo.
Jej nękanie doprowadziło do tego, że mężczyzna trafił pod opiekę psychiatry. Lekarz zalecił mu zmianę otoczenia, by ograniczyć stres i poprawić stan zdrowia. Postanowił więc wyjechać do Meksyku, gdzie znajdował się w ośrodku prowadzonym przez byłego partnera biznesowego. W trakcie pobytu dbał o poprawę swojego stanu zdrowia - korzystał z zabiegów terapeutycznych, masaży, zajęć jogi i spacerował. Przyjmował również leki psychotropowe. Całkowity okres zwolnienia lekarskiego wyniósł trzy tygodnie, a w Meksyku spędził połowę tego czasu. Chcesz wiedzieć więcej o stanie psychicznym? Przeczytaj: Gdy choruje umysł, zmienia się skóra. Psychiatra o tym, jak psychika wpływa na wygląd.
L4 za granicą? Jest decyzja sądu
ZUS odmówił mężczyźnie wypłaty zasiłku chorobowego, kwestionując zasadność zwolnienia lekarskiego. Jego była żona poinformowała ZUS, że ten udał się na wakacje. Sprawa trafiła więc do sądu. Organ ten przyznał jednak rację ubezpieczonemu, gdyż jego wyjazd miał charakter terapeutyczny. Zdaniem sądu podjęcie takiej terapii w Polsce nie byłoby możliwe ze względu na byłą żonę.
Sąd Rejonowy w Rybniku powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z 17 stycznia 2024 roku (sygn. akt I USKP 93/22), który stanowi, że przepisy ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego nie zakazują wyjazdu za granicę w okresie niezdolności do pracy i nie wiążą się z natychmiastową utratą zasiłku. Sąd zobowiązał więc ZUS do wypłaty, orzekając, że mężczyzna prawidłowo zinterpretował zalecenia lekarza.
L4 a wyjazd na urlop. Koniecznie zrób to przed wyjazdem, by uniknąć nieprzyjemności
Jeśli mamy L4 od psychiatry i chcemy wyjechać, w pierwszej kolejności należy zadbać o formalności. Niezwykle ważne jest zgłoszenie do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zmiany miejsca pobytu. Na takie zgłoszenie pacjent ma trzy dni od momentu wyjazdu. Można to zrobić telefonicznie, osobiście w oddziale ZUS albo za pomocą platformy PUE ZUS. Zmianę miejsca pobytu należy również zgłosić pracodawcy.
Warto też udać się na wizytę do lekarza prowadzącego i poprosić o zaświadczenie o braku przeciwwskazań do podróżowania. Dokument nie jest obowiązkowy, jednak może się przydać, gdy ZUS będzie próbował podważyć zasadność wyjazdu.
Źródło: Rzeczpospolita
