Córka Christiny Applegate też jest ciężko chora. Długi czas lekceważono jej objawy
Aktorka, znana w Polsce przede wszystkim z roli Kelly z serialu "Świat według Bundych” od lat cierpi na stwardnienie rozsiane. Otwarcie opowiada o swojej walce z tą ciężką chorobą. Właśnie okazało się, że również jej córka jest poważnie chora.
U 13-letniej Sadie Grace LeNoble zdiagnozowano POTS. Dziewczynka twierdzi, że z powodu objawów tej choroby wiele się wycierpiała, szczególnie w szkole. Nauczyciele ignorowali jej dolegliwości.
Córka znanej aktorki wyznała, że mierzy się z poważną chorobą
Wszyscy pamiętamy brawurowo zagraną przez nią Kelly w serialu "Świat według Bundych". Christina Applegate ma jednak na swoim koncie także wiele innych ról, m.in. w serialu "Jej cały świat", czy w filmach "Złe mamuśki", "To nie jest miłość". Ostatnim filmem, w jakim można ją było zobaczyć, był "Już nie żyjesz" z 2022.
Aktorka już nie może tak, jak kiedyś, pracować w swoim zawodzie. Zdiagnozowano u niej stwardnienie rozsiane. "Obecnie nie jestem w stanie wyobrazić sobie wstawania o 5 rano i spędzania od 12 do 14 godzin na planie filmowym" – powiedziała. Nie zrezygnowała jednak całkowicie z pracy. Podkłada np. głos, by, jak mówi, "mieć pewność, że moja córka ma co jeść i mamy dach nad głową".
Właśnie okazało się, że również jej 13-letnia córka, Sadie Grace, również ciężko choruje. Zdiagnozowano u niej POTS, czyli zespół posturalnej tachykardii ortostatycznej.
Borelioza często bywa błędnie rozpoznawana. Lekarze przepisują antybiotyki na "wszelki wypadek" Ta maść z apteki za 9 zł to hit. Nogi po goleniu są gładkie jak jedwab"Kiedy wstaję, bardzo kręci mi się w głowie"
Aktorka prowadzi podcast "MeSsy", w którym szczerze i otwarcie opowiada o swojej chorobie. Przyznała np., że od czasu diagnozy zmaga się z ciężką depresją. "To prawdziwa, pie*****na depresja, która trochę mnie przeraża, ponieważ czuję się naprawdę fatalnie. Jestem uwięziona w ciemności, której nie czułam od lat".
Ostatnio zaprosiła do podcastu córkę, by ta opowiedziała o swojej chorobie: "Mam coś, co nazywa się POTS. Nie mam pojęcia, co to właściwie jest, ale to coś związanego z autonomicznym układem nerwowym i wpływa na moje serce. Kiedy wstaję, bardzo, bardzo kręci mi się w głowie, a moje nogi stają się bardzo słabe i mam wrażenie, że zaraz zemdleję" - powiedziała dziewczynka.
Przez lata nikt nie traktował poważnie jej dolegliwości
Sadie wyznała, że od lat zmagała się z tą chorobą. W końcu sama się zdiagnozowała, czytając w internecie o swoich objawach, a lekarz tylko to potwierdził. Wcześniej miała z powodu swoich dolegliwości wiele trudności, chodzi nie tylko o te z ciałem, ale także o niezrozumienie ze strony nauczycieli i kolegów w szkole.
Wyznała, że w np. szóstej klasie opuszczała zajęcia i odwiedzała pielęgniarkę "wiele razy dziennie", ponieważ "zawsze czuła się, jakby miała zemdleć". Mówiono jej: "Robisz to, żeby wyrwać się z klasy. To prawdopodobnie tylko niepokój. Wracaj na zajęcia". Nawet jej mama wyznała, że bagatelizował to, co dzieje się z jej dzieckiem. Teraz Applegate ma wyrzuty sumienia z tego powodu.
Czym jest POTS?
POTS to dysfunkcja autonomicznego układu nerwowego, który pozwala nam np. zmienić pozycję z leżącej na pionową. Charakteryzuje się wzrostem tętna o co najmniej 30 uderzeń na minutę u dorosłych i o 40 uderzeń na minutę u dzieci oraz nastolatków w ciągu 10 minut od pionizacji. Choremu towarzyszyć przy tym mogą duszności, bóle w klatce, niska tolerancja wysiłku, palpitacje, czy nudności.
Pacjenci mogą także uskarżać się na, m.in.:
- Przewlekłe zmęczenie,
- Bóle głowy, zawroty, migreny,
- Nadmierną potliwość,
- problemy ze snem, częste wybudzanie się w nocy,
- zaburzenia ze strony układu pokarmowego, np. zaparcia, biegunki, problemy z przełykaniem.
Zobacz także:
„150 zastrzyków w rok. Zrobiłabyś to swojemu dziecku?”
To jedna z głównych przyczyn zgonów. Kardiolożka zdradza objawy ostrzegawcze udaru mózgu
Piję zamiast kawy. Zastrzyk energii, a kilogramy lecą w dół jak szalone