Dramat w lesie. Nie żyje ojciec i syn

W miejscowości Rzeczków doszło do tragicznego zdarzenia. Podczas wycinki w lesie dwóch mężczyzn przygniotło drzewo. Starszy zginął na miejscu, młodszego, nieprzytomnego przewieziono do szpitala.
Tragedia w lesie podczas wycinki
Do fatalnego w skutkach zdarzenia doszło w sobotę 22 lutego w miejscowości Rzeczków pod Białą Rawską, w woj. łódzkim. Dwóch mężczyzn, ojciec i syn, poszli do pracy przy wycince drzew. Ponieważ długo nie wracali, rodzina zaczęła się niepokoić. Policja otrzymała zgłoszenie ok. godz. 19.38.
Mężczyźni zostali odnalezieni przygnieceni przez drzewo. Starszy z mężczyzn, 68-latek, już nie żył. Nieprzytomnego 41-latka przewieziono do szpitala. Przeczytaj także: Małopolska. Tragedia w szpitalu. Nie żyje 16-latek
Zmarł ojciec i syn
„Na terenie kompleksu leśnego ujawniono ciało 68-letniego mężczyzny. Znaleziono też nieprzytomnego mężczyznę w wieku 41 lat. Wykonywali prace związane z wycinką drzew” - poinformował tvn24.pl mł. asp. Mateusz Piliński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Młodszy z mężczyzn w ciężkim stanie trafił do szpitala, jednak, niestety, nie udało się go uratować.
Może zainteresuje Cię również ten artykuł: Pijany pacjent zabił ratownika w Siedlcach. OZZRM apeluje do ministrów

Policja bada okoliczności zdarzenia
Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek. Ojciec i syn wyszli do lasu ok. południa. Nie wracali przez wiele godzin, więc ich bliscy zaczęli się denerwować: „Rodzina niepokoiła się, bo było już ciemno, a oni nie wrócili z lasu” – wyjaśnił mł. asp. Piliński.
Sprawę bada policja pod nadzorem prokuratury. Możliwe, że mężczyźni popełnili jakiś błąd podczas wycinki, pracowali bez odpowiednich zabezpieczeń, lub drzewo przewróciło się samoistnie.
Czytaj także: Nie żyje znany bokser. Był mistrzem świata, przegrał walkę z groźną chorobą






































