Niepozorna herbata z Dalekiego Wschodu. Wspiera serca i spala tłuszcz

Dobrze znamy i cenimy czarną, zieloną, czy czerwoną herbatę. Mają wiele cennych dla zdrowia właściwości, w tym moc antyoksydantów, tak ważnych w profilaktyce chorób cywilizacyjnych. Ale wśród liści Camellia sinensis kryje się jeszcze jeden, mniej znany skarb.
Ma wyjątkowy kolor, delikatny smak i niezwykłe właściwości zdrowotne, a przez wieki był napojem zarezerwowanym tylko dla cesarzy. Dziś coraz częściej trafia także do naszych filiżanek – i nic dziwnego, bo jej działanie może pozytywnie zaskoczyć.
- Ta herbata pochodzi z Chin, gdzie przez wieki uważano ją za „napój nieśmiertelnych”
- Jej produkcja wymaga wyjątkowej precyzji i długiego procesu suszenia
- Wspomaga trawienie, wspiera serce i pozytywnie działa na układ nerwowy
Herbata – skarb natury w filiżance
Herbata to jeden z najstarszych i najczęściej spożywanych napojów świata. Cenimy ją nie tylko za smak i aromat, ale przede wszystkim za bogactwo polifenoli, katechin i antyoksydantów. Zielona herbata słynie z właściwości oczyszczających i wspierających metabolizm, natomiast czarna, choć bardziej intensywna w smaku, traci część swoich dobroczynnych substancji podczas fermentacji.
To właśnie dlatego dietetycy i fitoterapeuci częściej polecają napary o jaśniejszej barwie – łagodniejsze dla żołądka, ale silniejsze w działaniu prozdrowotnym. Wśród nich jest pewien wyjątkowy rodzaj, który przez długi czas pozostawał tajemnicą Dalekiego Wschodu.
Przeczytaj też: Anglicy ją uwielbiają, a my o niej zapomnieliśmy. Jest kaloryczna, ale pełna potasu i witaminy D
Napój z cesarskiego dworu
Ten rzadki napar pochodzi z południowych Chin, a jego historia sięga czasów dynastii Ming. Przez setki lat mogli się nim raczyć jedynie władcy i arystokracja – proces jego wytwarzania był skomplikowany, a dostępność ograniczona.
Liście po zebraniu są delikatnie podgrzewane, a następnie przykrywane tkaniną, co spowalnia ich utlenianie. To właśnie ten etap – tzw. „duszenie” – nadaje naparowi charakterystyczny, złocisty odcień i lekko miodowy aromat.
Parzenie żółtej herbaty wymaga cierpliwości: najlepiej zalać liście wodą o temperaturze ok. 80°C i zaparzać przez 2–3 minuty. Napój ma subtelny, aksamitny smak, pozbawiony goryczy typowej dla zielonej herbaty.

Przeczytaj też: To jest ostatni dzwonek na kawę. Nigdy nie piję później, bo wiem, że noc będzie z głowy
Moc ukryta w złocistym naparze
Żółta herbata jest prawdziwym źródłem przeciwutleniaczy, które chronią komórki przed działaniem wolnych rodników i wspierają układ sercowo-naczyniowy. Regularne picie pomaga obniżać poziom „złego” cholesterolu LDL, poprawia krążenie i może działać profilaktycznie przeciw miażdżycy.
Zawarte w tej herbacie polifenole i kofeina pobudzają metabolizm, co sprzyja redukcji tkanki tłuszczowej – dlatego często poleca się go osobom dbającym o sylwetkę. Dodatkowo łagodzi stany zapalne i wspomaga pracę wątroby. W medycynie chińskiej uważa się natomiast, że żółta herbata przywraca równowagę organizmu i oczyszcza ciało z toksyn.
Źródła: herbata.club/zolta-herbata-huang-cha-pochodzenie-rodzaje-wlasciwosci/, sekretyherbaty.pl/zolta-herbata-wlasciwosci-i-parzenie/, pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/29580521/, pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/26987026/





































