Małą kropkę można pomylić z pieprzykiem. Skutki mogą być katastrofalne

Ta niewielka kropka może wywrócić nasze życie do góry nogami. Mylimy ją z pieprzykiem, ale zagrożenie jest w tym przypadku jak najbardziej realne. Nimfy kleszczy łatwo przeoczyć, a roznoszą boreliozę albo zapalenie opon mózgowych. Jak je rozpoznać i jak się przed nimi uchronić? Odpowiadamy.
Nimfy są gorsze od kleszcza. Tak ją rozpoznasz
Nimfa kleszcza to niewielkie stadium rozwojowe między larwą a dorosłym. Nimfy mają zaledwie 1,5 mm wielkości i czarno-brązowe zabarwienie. Łatwo jest więc pomylić je z pieprzykiem. Nie wolno jednak ich bagatelizować, bo niebezpieczeństwo jest ogromne. Mogą one nas zarazić boreliozą i być przyczyną zapalenia opon mózgowych. Przeczytaj: Jakie badania wykonać po ukąszeniu kleszcza? Farmaceuta radzi
Niewiele osób wie, że ryzyko zakażenia przez nimfę jest większe niż przez kleszcza, gdyż nimfa zdecydowanie dłużej pozostaje w naszej skórze niezauważona i w tym czasie przekazuje nam niebezpieczne patogeny np. bakterie Borrelia burgdorferi czy wirusy kleszczowego zapalenia mózgu. W Polsce ok. 3% nimf kleszcza przenosi krętki boreliozy.
Jak wygląda ukąszenie nimfy kleszcza? Może mieć tragiczne skutki
Nimfy kleszcza lubią przebywać w wilgotnych i zacienionych miejscach, więc jeśli chcemy uniknąć ich ukąszenia, powinniśmy unikać wysokich traw, ściółek leśnych i zarośli. W łatwy sposób można zabrać je ze sobą na skórze również w ogrodach i na działkach rekreacyjnych. Na człowieka może przenosić je również pies lub kot. Ulubione miejsca nimf kleszczy to te, które są najbardziej ukrwione, czyli:
- łydki,
- uda,
- zgięcia kolan,
- brzuch,
- pachy,
- skóra za uszami,
- kark.
Przeczytaj: Wiosną zasadź w ogrodzie te rośliny. Kleszcze ich nie znoszą, będą omijać z daleka

Objawy, które pojawiają się po ukąszeniu nimfy kleszcza to:
- rumień wędrujący,
- bóle mięśni i stawów,
- uczucie przewlekłego zmęczenia,
- stan podgorączkowy,
- problemy kardiologiczne,
- zaburzenia neurologiczne.
Czy da się ochronić przed nimfami kleszcza? Wielu się ich obawia
Jeśli zauważymy, że nimfa wbiła się w naszą skórę, nie powinniśmy zwlekać. Należy jak najszybciej ją usunąć. Można zrobić to za pomocą pęsety lub specjalnego haczyka, który można kupić na przykład w aptece. Należy zrobić to zdecydowanym ruchem. Miejsce ukąszenia należy zdezynfekować i przez kilka dni obserwować. Jeśli jednak się obawiamy, może zgłosić się po pomoc do przychodni czy szpitala. Przeczytaj: Borelioza często bywa błędnie rozpoznawana. Lekarze przepisują antybiotyki na “wszelki wypadek”

Ochrona przed nimfami nie jest trudna, choć nie zawsze skuteczna. Warto jednak wybierać jasne, przylegające do ciała ubrania i zakrywać jak największą powierzchnię skóry. Wybierając się na łono natury, warto też zastosować repelenty, które odstraszają owady. Po powrocie do domu należy dokładnie obejrzeć ubrania, a później ciało i wziąć prysznic, by spłukać ewentualnych niechcianych gości.





































