Nie owijaj tych produktów folią aluminiową. Rujnujesz swoje zdrowie

Folia aluminiowa to klasyk, którego używamy w kuchni, łazience i nie tylko. Ma ogrom przeróżnych zastosowań. Nie zdajemy sobie jednak często sprawy, że w kontakcie z niektórymi produktami spożywczymi jest po prostu trująca.
Czy folia spożywcza jest bezpieczna?
Znana dziennikarka konsumencka Katarzyna Bosacka postanowiła zapytać o to ekspertkę – dr hab. nauk medycznych i nauk o zdrowiu Aleksandrę Rutkowską. Okazuje się, że nie powinniśmy obawiać się pakowania w nią suchych produktów. Jednak problem pojawia się, gdy w grę wchodzi żywność kwaśna – np. pomidory, cytrusy czy dania z dodatkiem octu.
Do czego można wykorzystać folię aluminiową? W tych przypadkach lepiej odpuść
Wiemy już, że nie wolno korzystać z folii aluminiowej do pakowania kwaśnej żywności. Ale dlaczego tak jest? Kwaśne pH przyspiesza proces uwalniania się związków glinu z folii, które mogą przenikać do jedzenia, a później – do naszego organizmu. Konsekwencje mogą być niezwykle niebezpieczne.

Długotrwałe narażenie na glin może prowadzić do poważnych zaburzeń.
- Związki glinu mogą uszkadzać nerki oraz układ nerwowy, a także powodować zaburzenia funkcji narządów - ostrzega dr Rutkowska.
Czym zastąpić folię spożywczą?
Do zastąpienia folii spożywczej świetnie nadadzą się:
- papier śniadaniowy – najlepiej bez warstwy plastiku,
- torebki papierowe – świetne na suche przekąski i kanapki,
- woskowijki – czyli kawałki bawełny nasączone naturalnym woskiem, które można wielokrotnie używać do owijania żywności.

Warto też zrezygnować z podgrzewania jedzenia w folii. Sprzyja to magazynowaniu aluminium w naszych kościach i mózgu. Z badań naukowych wiemy, że ma to silny związek z zachorowaniami na różne choroby, w tym Alzheimera oraz osteoporozę.





































