Otyłość to nie problem jednostki a społeczeństwa. W Polsce szczególnie bolesny
Potrzebujemy zmian od zaraz! Co piąty Polak choruje na otyłość, a polskie dzieci tyją szybciej niż dzieci z pozostałych państw europejskich. Mimo to nadwaga i otyłość to hasła, o których najprędzej usłyszymy podczas akcji marketingowych firm z branży fitness czy cateringów dietetycznych. Otyłość to jednak coś więcej niż wyłącznie problem natury estetycznej. Otyłość to groźna choroba stanowiąca zagrożenie dla życia. Co więcej, wpływa destrukcyjnie zarówno na ciało, jak i psychikę i powoduje konsekwencje ekonomiczne. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Posła na Sejm RP - Rajmunda Millera.
Coraz bardziej tyjemy – te dane mówią same za siebie
Liczba Polaków mających otyłość powiększa się z roku na rok. Według ustaleń Głównego Urzędu Statystycznego i Narodowego Funduszu Zdrowia zawartych w raporcie „Cukier, otyłość – konsekwencje” 50% naszych rodaków, którzy ukończyli 15. rok życia, ma nieprawidłowe BMI – BMI, nazywany wskaźnikiem Queteleta, to wskaźnik umożliwiający ustalenie, czy masa ciała jest prawidłowa.
Według danych GUS co piąty Polak choruje na otyłość, a 62% mężczyzn i 46% kobiet waży za dużo. Specjaliści prognozują, że w 2025 r. na otyłość chorować będzie 30% mężczyzn i 26% kobiet.
Otyłość to problem globalny. Z jej powodu przedwcześnie umiera ponad 4,5 miliona ludzi – tak wynika z raportu przeprowadzonego przez Our World in Data. Największy odsetek otyłych mieszkańców znajduje się na Wyspach Cook’a, Palau, Wyspach Marshalla, Tuvalu, Niue, Kirbati, Tonga, Samoa i Mikronezji. Stany Zjednoczone znalazły się na 15. miejscu.
W Europie najwięcej otyłych osób mieszka w Wielkiej Brytanii (63,7%), Czechach (62,3%), Grecji (62,3%), Francji (59,5%) i we Włoszech (58,5%). Otyłość i nadwaga dotyczą 58,3% Polaków.
W marcu 2023 r. World Obsesity Fedartion opublikowała raport World Obsesity Atlas – podczas tworzenia go specjaliści korzystali z zebranych wskaźników masy ciała (BMI). Na podstawie tych danych wysnuli wniosek, że do 2035 r. otyłość i nadwaga mogą dotyczyć aż 51% ludzi na całym świecie, a otyłość wśród najmłodszych wzrośnie...dwukrotnie.
Dodatni bilans energetyczny – główna przyczyna rozwoju otyłości i nadwagi
Nadwagę i otyłość powoduje najczęściej dodatni bilans energetyczny, z powodu którego organizm dostaje więcej kalorii niż potrzebuje – przyczyną jest nadmierne jedzenie i picie wysokokalorycznych napojów. Przyczynia się do tego również siedzący tryb życia, ograniczenie aktywności fizycznej i zbyt częste poruszanie się komunikacją miejską i samochodem.
Stres i za mała ilość snu także mogą prowadzić do przybierania na wadze. Z ich powodu dochodzi niekiedy do zaburzeń hormonalnych i tym samym do zwiększenia apetytu – osoby zestresowane i zbyt krótko śpiące mogą mieć wzmożone łaknienie. Zaburzenia hormonalne to także objaw niektórych chorób np. zespołu Cushinga i zespołu policystycznych jajników – choroby te również powodują przyrost masy ciała.
Wbrew pozorom nadwaga to częsty problem osób o niskim statusie materialnym – dieta tej grupy ludzi często jest niskiej jakości ze względu na brak lub niedobór owoców, warzyw i wysokich jakościowo produktów spożywczych na rzecz żywności wysokoprzetworzonej.
Otyłość i nadwaga to także skutek podjadania – to z kolei częsty problem osób rzucających palenie. Zamiast po tytoń zaczynają sięgać np. po słodycze, co również nie sprzyja utrzymaniu wagi w normie.
Otyłość a jej wpływ na zdrowie fizyczne
Otyłość zwiększa śmiertelność. W latach 80. XX wieku przeprowadzono badania, których wyniki potwierdziły, że liczba zgonów rosła, gdy BMI przekraczało 30 kg/m2 lub gdy wynosiło mniej niż 21 kg/m2. Otyłość zwiększa też ryzyko rozwoju chorób przewlekłych, do których się zaliczają:
- zawał serca,
- udar mózgu,
- cukrzyca typu 2,
- hiperlipediemia,
- nadciśnienie tętnicze,
- stłuszczenie wątroby,
- niewydolność krążenia,
- choroby zwyrodnieniowe stawów,
- niektóre nowotwory złośliwe.
Otyłość obciąża stawy – dlatego osoby otyłe nie powinny biegać, by zrzucić wagę. Im więcej człowiek waży, tym silniej obciąża swój kręgosłup. Chorobie towarzyszy także zespół nocnego bezdechu, którego charakterystycznym objawem jest chrapanie i nadmierna senność w ciągu dnia. Gdy układ oddechowy jest nazbyt otoczony tkanką tłuszczową, musi intensywniej pracować – a to z kolei powód niewydolności serca i niekiedy przyczyna zgonu.
Konsekwencją otyłości są niekiedy chorobowy nowotworowe narządów rodnych. Z powodu zbyt dużej masy ciała funkcjonowanie układu rozrodczego może ulec zaburzeniu – następstwem tego bywa zespół policystycznych jajników i choroby nowotworowe narządów rodnych.
Chcesz, żeby wirusy cię omijały? Schudnij! Tak odróżnisz nadwagę od otyłości. Wiele osób błędnie je ze sobą myliKonsekwencje otyłości i nadwagi dla zdrowia psychicznego
O tym wspomina się znacznie rzadziej, ale istnieje zależność między otyłością, nadwagą a zdrowiem psychicznym. Zostało potwierdzone naukowo, że osoby otyłe reagują bardziej emocjonalnie na stres niż osoby z prawidłową masą ciała. Co więcej, inaczej też postrzegają sytuacje stresujące, które są dla nich trudniejsze i bardziej obciążające psychikę niż dla osób z BMI w normie.
Psychologicznymi konsekwencjami otyłości są:
- depresja – badania przeprowadzone wśród Polaków wykazały, że głównie wśród kobiet poziom szczęścia jest związany z poziomem BMI. Wśród osób otyłych częściej występuje depresja.
- obniżone poczucie własnej wartości – osoby otyłe często słabiej wierzą we własne możliwości. Często towarzyszy im także poczucie bezsilności spowodowane nieudanymi próbami pozbycia się nadmiernej masy ciała.
- negatywna samoocena – ludzie otyli są częściej niezadowolenie z własnych ciał. Nie akceptują swojego wyglądu i przenosi się niekiedy na inne obszary życia. Z tego powodu odczuwają frustrację w sferze zawodowej i uczuciowej. Człowiek otyły ma też problem z dostrzeżeniem swoich mocnych stron.
- zaburzenia odżywiania – osoby otyłe, podejmujące próbę odchudzania, często obsesyjnie myślą o jedzeniu. Wśród nich częściej odnotowuje się zespół kompulsywnego jedzenia i nocne objadanie.
- zaburzenia lękowe – ludzie otyli częściej miewają zaburzenia lękowe. Wzrost wskaźnika BMI sprawia, że wzrasta także tendencja do pojawienia się objawów tego rodzaju.
Osoby otyłe bywają postrzegane za leniwe, pozbawione motywacji i samodyscypliny. To również może powodować trudne stany emocjonalne.
Otyłość wśród dzieci – problem którego nie wolno zlekceważyć
Światowa Organizacja Zdrowia ustaliła, że otyłość to problem jednego na trzech chłopców i jednej na pięć dziewczynek między szóstym a dziewiątym rokiem życia. Przewidywania ekspertów WHO są przerażające – ich zdaniem do 2025 r. aż 12 milionów dzieci będzie chorowało na nieprawidłową tolerancję glukozy. Co więcej, 4 miliony dzieci prawdopodobnie będzie cukrzykami i 2,27 milionów dzieci będzie miało nadciśnienie.
W 2018 r. Instytut Żywności i Żywienia ustalił, że polskie dzieci tyją szybciej niż dzieci w pozostałych państwach Europy. Skala problemu w latach 70. ubiegłego wieku było o wiele niższa – wówczas nadmierną masę ciała stwierdzono u mniej niż 10% polskich dzieci. Obecnie nadwagę ma 31% chłopców i 20% dziewczynek. Z kolei na otyłość choruje 13% chłopców i 5% dziewczynek.
Według WHO nadwagę i otyłość wśród najmłodszych powodują:
- częste spożywanie fast-foodów i słodkich napojów,
- brak regularnej aktywności fizycznej,
- siedzący tryb życia
- zbyt mało warzyw i owoców w diecie.
Tak jak w przypadku dorosłych otyłość i nadwaga wśród dzieci powodują zarówno konsekwencje fizyczne, jak i psychiczne, do których zaliczają się:
- bezdech senny,
- astma oskrzelowa,
- nadciśnienie,
- choroby nerek,
- niealkoholowe stłuszczenie wątroby,
- zaburzenia ortopedyczne,
- zaburzenia mięśniowo-szkieletowe,
- insulinoodporność,
- cukrzyca typu 2,
- stan przedcukrzycowy,
- zaburzenia płodności,
- zawał serca i udar mózgu w dorosłości.
Otyłe dzieci i dzieci z nadwagą są także stygmatyzowe nie tylko przez rówieśników, z którymi mają kontakt na co dzień, lecz i przez dorosłych. Skutkiem tego są:
- brak wiary w siebie,
- bierność,
- wycofanie,
- złość,
- agresja,
- niska samoocena,
- zaburzenia nastroju (m.in. depresja).
Otyłość wśród dzieci – potrzeba zmian i pomocy ze strony trony państwa
- Edukacja żywieniowa wśród najmłodszych
Z nadwagi i otyłości się nie wyrasta. Zapobieganie im powinno polegać na propagowaniu zdrowego stylu życiu i prawidłowych nawyków żywieniowych. Jednak w tym celu konieczna jest współpraca zarówno przedstawicieli organizacji państwowych, lokalnych, jak i placówek oświatowych, personelu medycznego i nawet osób prywatnych. By działania przyniosły oczekiwany rezultat, współprace te musiałby odbywać się na szczeblu lokalnym i krajowym.
Tak o problemie mówi Poseł na Sejm RP, Rajmund Miller: W ostatnich trzech latach zwłaszcza pandemia Covid-19 i związane z nią zalecenia kwarantanny domowej oraz zmiany w trybie codziennego życia wpłynęły na znaczny wzrost zjawiska otyłości u dzieci młodzieży. Realizowany dotychczas przez instytucje rządowe program w zakresie zapobiegania otyłości okazał się niewystarczający i nieskuteczny. Dlatego konieczne jest pilne stworzenie i realizacja Narodowego Programu Walki z Otyłością koordynowanego i zarządzanego przez powołany do tego ośrodek centralny i obejmującego wiele ministerstw, organizacji pozarządowych i innych np: na wzór programu realizowanego przez rząd w Hiszpanii. Programu który obejmuje działania skierowane i realizowane w środowiskach, w których żyją dzieci i młodzież, a więc w ujęciu: rodzinnym, edukacyjnym, sportu i wypoczynku, a także zdrowotne, cyfrowe i audiowizualne.
Fundamentem tych działań powinna być edukacja żywieniowa, dzięki której możliwe będzie kształtowanie nawyków już od najmłodszych lat. Dzieci należy zaznajamiać ze wszystkimi dostępnymi rodzajami produktów i je omawiać, tak by nauczyły się, co jest dobrym wyborem dietetycznym, a co nim nie jest.
Pomocne byłoby stworzenie całościowego systemu edukacji żywieniowej dla wszystkich grup wiekowych.
- Zdrowsze posiłki w stołówkach
Mimo iż w niektórych szkołach dostępne są także pełnowartościowe posiłki, to jednak wciąż brakuje darmowych posiłków dla wszystkich dzieci. Najmłodszym z pomocą powinno przyjść Ministerstwo Edukacji, którego rolą powinno być
- monitorowanie jakości posiłków, czyli ich kaloryczności, zawartości tłuszczów i cukrów prostych.
- informowanie rodziców, jakie posiłki wydaje szkoła przez umieszczanie tego rodzaju informacji na stronie internetowej szkoły,
- dostosowanie długości przerw tak, by dzieci miały czas na spokojne spożycie posiłku,
- wprowadzenie do sklepików szkolnych zdrowych owoców i żywności.
Makarony, smażone mięsa i ziemniaki – to właśnie te składniki można często znaleźć w szkolnych jadłospisach. Niestety, wciąż brakuje warzyw i owoców.
- Wychowanie fizyczne w szkole
Dzieci są coraz słabsze fizycznie i coraz więcej z nich ma zwolnienie z wychowania fizycznego. Jednak ruch i wysiłek fizyczny są dla najmłodszych niezbędne, ponieważ poprawiają samopoczucie i stymulują rozwój mózgu.
Mimo iż aktywność dziecka nie powinna ograniczyć się do lekcji WF-u, to jednak sporą część dnia spędza w szkole – dlatego warto zachęcać je do aktywności również i tam. Jednak nie ułatwia tego obecny system oceniania uczniów, których docenia wyłącznie za osiągnięcie rezultatu – to również zniechęca do WF-u. Przeszkodą jest również brak sal gimnastycznych, więc zajęcia nierzadko odbywają się na korytarzach.
Jak w tym przypadku Ministerstwo Sportu mogłoby zachęcić najmłodszych do WF-u? Z pewnością pomocne okazałoby się rozbudowanie bazy obiektów sportowych o nowe boiska, sale gimnastyczne i stworzenie i zrealizowanie programów ministerialnych, których celem byłoby upowszechnianie aktywności fizycznej wśród najmłodszych.
Koniecznym wydaje się nie tylko zmienienie systemu oceniania na lekcjach WF-u, ale i rozwiązanie problemu zwolnień z tego przedmiotu – dziecko, nawet jeśli nie bierze udziału w zajęciach, powinno w pewien sposób to odrobić – to również byłoby motywacją do aktywności fizycznej i środkiem zapobiegającym otyłości i nadwadze.
Jak pomóc osobom dorosłym z otyłością i nadwagą?
Dorosłych warto przede wszystkim zachęcać do dbania o kondycję fizyczną i edukować. Pomocne może okazać się realizowanie programów aktywności fizycznej kierowanych do poszczególnych grup wiekowych i udostępnianie obiektów sportowych np. orlików i siłowni na świeżym powietrzu.
Profilaktyka otyłości i nadwagi – zdrowe odżywiania i aktywność fizyczna
- Spożywaj zbilansowane posiłki
By zapobiegać otyłości i nadwadze, ale i zdrowo tracić na wadze, trzeba jeść regularne i zbilansowane posiłki. Warto by między nimi były 3- lub 4- godzinne odstępy. Dzięki temu organizm będzie miał stały zapas energii i glukoza utrzyma się na równym poziomie. Oprócz tego nie pojawi się potrzeba podjadania.
Pomocne będzie komponowanie dań na podstawie następującego schematu – połowę talerza powinny stanowić warzywa lub owoce, ¼ białko i ¼ produkty zbożowe. Posiłków nie należy przede wszystkim omijać, lecz nie trzeba ich spożywać codziennie o tych samych godzinach. Dobrze by porcje nie były zbyt obfite.
- Jedz dużo warzyw
Pierwszym nawykiem który warto wdrożyć jest zwiększenie ilości spożywanych warzyw. Najlepiej jeść te sezonowe, choć mrożonki są również odżywczo wartościowe. Mimo iż w wielu dietach podaje się, żeby jeść warzywa i owoce, to jednak warzywa powinny być w przewadze – możne je jeść zarówno na surowo, jak i po ugotowaniu.
- Jedz produkty zbożowe pełnoziarniste
Spożywanie ich powoduje, że jest się bardziej sytym. Produkty zbożowe pełnoziarniste to: płatki zbożowe, pieczywo pełnoziarniste, otręby, mąka z pełnego przemiału ziarna, kasze, makaron pełnoziarnisty
- Jedz ryby co najmniej 2 razy w tygodniu
Im więcej różnorodnych źródeł białka w diecie tym lepiej. Cennym źródłem tego składnika są tłuste ryby morskie np. łosoś, śledź, makrela i sardynka ze względu na zawarte w nich kwasy Omega-3. Rybę można jeść zarówno do obiadu, jak do śniadania w formie pasty kanapkowej.
- Wybieraj produkty mleczne z niską zawartością tłuszczu
Produkty mleczne można łączyć zarówno z daniami słodkimi, jak i wytrawnymi. Produkty mleczne niskotłuszczowe dostarczają mniej nasyconych kwasów tłuszczowych niż tłuste tłuste produkty mleczne. Produkty mleczne bez cukru zawierają również wapń i witaminy z grupy B.
- Włącz do diety więcej nasion z roślin strączkowych
Nasiona roślin strączkowych są bogatym źródłem białka – tak jak mięso, ryby i jaja. Spożywanie białka roślinnego zmniejsza ryzyko cukrzycy typu 2 i chorób układu krążenia. Dlatego w diecie nie powinno zabraknąć np. ciecierzycy, grochu, fasoli czy soczewicy.
- Korzystaj z tłuszczów roślinnych
Dodanie niewielkiej ilości tłuszczu pochodzenia roślinnego będzie uzupełnieniem pełnowartościowego posiłku. Ważne jednak by był to olej wysokiej jakości np. olej lniany, olej rzepakowy lub oliwa z oliwek, będące źródłem wielonienasyconych i jednonienasyconych kwasów tłuszczowych.
- Nawadniaj organizm
Dorosły człowiek powinien wypijać co najmniej 1,5 l płynów dziennie. Najlepiej sięgać po wodę gazowaną, niegazowaną lub napary ziołowe. W szkole czy w pracy zawsze warto mieć ze sobą butelkę wody
- Nie zaniedbuj aktywności fizycznej
Aktywność fizyczna jest ważnym elementem zapobiegania i leczenia otyłości. Nie tylko przyspiesza redukcję masy ciała, ale też łagodzi powikłania spowodowane przez otyłość np. nadciśnienie tętnicze i zaburzenia lipidowe. Osoby otyłe przed rozpoczęciem treningów powinny wykonać badania lekarskie np. EKG spoczynkowe i test wysiłkowy. Osoby z rozpoznaną cukrzycą typu 2 powinny wykonać oznaczenia stężenia glukozy na czczo.
Jeśli nie ma przeciwwskazań do aktywności fizycznej, warto codziennie przez 45-60 minut wykonywać umiarkowany wysiłek fizyczny. By zapobiegać dalszemu przyrostowi tkanki tłuszczowej, można ćwiczyć codziennie przez 60-90 minut – przy czym również powinien to być umiarkowany wysiłek fizyczny.
Przeciwwskazaniami do leczenia ruchem są:
- niestabilna choroba wieńcowa,
- niewydolność oddechowa,
- niewyrównana niewydolność krążenia.
Otyłość i jej konsekwencje ekonomiczne
Otyłość „zabiera” nam także… pieniądze. Szkody ekonomiczne, jakie ze sobą niesie, są odczuwalne nie tylko dla osób otyłych, ale również dla ich rodzin czy dla budżetu państwa, który z tego powodu musi zwiększyć wydatki na opiekę zdrowotną.
Leczenie otyłości generuje:
- koszty bezpośrednie: koszty świadczeń zdrowotnych, koszty leków, programy zapobiegania otyłości i nadwadze.
- koszty pośrednie: nieobecność w pracy osób chorujących na otyłość, mniejsze dochody, przedwczesne zgony
Zwiększenie wydatków na ochronę zdrowia to konieczność – otyłość się szerzy, a osoby na nią chorujące częściej korzystają z usług medycznych. Ponadto częściej też korzystają ze szpitali, co przyczynia się do zwiększenia obciążenia finansowego i sprawia, że dłużej trzeba czekać na konsultację lekarską.
Osoby z otyłością 3 stopnia, czyli ci, u których wskaźnik masy ciała BMI przekracza 40 kg/m2, wymagają kosztowniejszego leczenia niż osoby z BMI w normie. Oprócz tego leczenie zarówno nadwagi, jak i otyłości to również większe wyzwanie dla systemu opieki zdrowotnej. Z tego służba zdrowia musi zatrudnić więcej:
- fizjoterapeutów,
- psychologów,
- dietetyków,
- lekarzy.
Leczenie otyłości i nadwagi oraz zapobieganie im powinno być dla rządzących jednym priorytetów – w 2017 r. bezpośrednie koszty leczenia otyłości przekroczyły 5 mld zł, a z kosztami pośrednimi 15 mld zł.