Straciła dwie ciąże, a później kolejny cios. Trzaskowska była na krawędzi

Walka o stołek prezydenta trwa w najlepsze. Co sprawia, że coraz więcej mówi się o żonach kandydatów na to stanowisko. Na jaw wyszło, że jedna z nich przeszła prawdziwe piekło. Nie tylko straciła dwie ciąże. Dopadło ją coś znacznie gorszego.
Małgorzata Trzaskowska przeszła piekło
Coraz więcej mówi się o tym, że poronienie to coś, co dotknęło wiele kobiet. Jedną z nich okazała się żona kandydata na prezydenta Małgorzata Trzaskowska. Przyszła pierwsza dama doświadczyła tej starty aż dwa razy.
Podczas jednego z wywiadów Trzaskowska przyznała, że była to dla jej rodziny ogromna tragedia. Gdyby wówczas obowiązywały aktualne przepisy, raczej nie zdecydowałaby się na kolejną próbę zajścia w ciąże. Apeluje także o większą edukację w tym zakresie, a także naciska na pomoc osobom, które borykają się z problemami z niepłodnością i decydują się na metodę in vitro. To jednak nie koniec jej zdrowotnych zmagań.
5-centymetrowy guz
Widać utrata ciąży to było za mało, jak na jedną osobę. Los ponownie doświadczył Trzaskowską. Wykryto u niej bowiem guza w piersi. Jak sama przyznała, w pół roku urósł do 5 cm, co już poważnie zaczęło zagrażać jej zdrowiu. W tym samym czasie dzieci Trzaskowskich zdawały egzaminy, a sama Małgorzata prowadziła ważny dla siebie projekt.
Gdyby nie profilaktyka i wczesne wykrycie, leczenie trwałoby znacznie dłużej niż kilka miesięcy. Przeszła to jednak wyjątkowo ciężko, a teraz zachęca kobiety samobadania i wizyt u lekarza.
"Badania raz w roku to za mało"
Wczesne wykrycie w przypadku różnych nowotworów zdecydowanie zwiększa szanse na całkowite wyleczenie. Specjaliści wskazują, że aż 98% z nich można by było wyleczyć, gdyby były wykryte w I lub II stadium. W tym przypadku ważna jest profilaktyka. Jak wskazała sama Trzaskowska, badania powinny być wykonywane zdecydowanie częściej niż raz na rok.
Kobiety muszą czuć się bezpieczne, wiedzieć, że ich zdrowie i życie są chronione. Badania raz w roku to za mało.
Do tego dochodzi samobadanie, które warto wykonywać zawsze w tym samym czasie cyklu miesiączkowego lub w przypadku kobiet po menopauzie, w konkretnym dniu w miesiącu.




































